poniedziałek, 22 grudnia 2014

"MĘŻCZYZNA Z TATUAŻEM" - JACK SHARP

Tytuł: Mężczyzna z tatuażem
Tytuł oryginału: Mężczyzna z tatuażem
Autor: Jack Sharp
Wydawnictwo: Varsovia
Ilość stron: 304

MĘŻCZYZNA Z TATUAŻEM
Mężczyzna z tatuażem jest typową powieścią sensacyjną. Tu nie ma czasu na barwne opisy miejsc, w któ-
rych rozgrywa się akcja książki, czy na szczegółowe opisy bohaterów, tu postaci nie zmieniają się psycholo-
gicznie. Tu liczy się tempo akcji, jej zaskakujące zwroty i nieraz zupełnie przypadkowe zdarzenia.
Dziennikarz Paul Lemaitre przebywając na wycieczce w Portugalii, jest świadkiem morderstwa i po-
stanawia przeprowadzić prywatne dochodzenie. Nie przypuszcza, że trafi na sprawę, która może zatrząść
rządami wielu krajów, a nawet samym Watykanem. Geneza tego morderstwa sięga czasów II wojny świa-
towej, śledztwo musi się zatem zacząć od szukania świadków zdarzeń z tamtego okresu. Paul Lemaitre
w poszukiwaniu informacji przemierza Europę, a nawet kraje Ameryki Południowej - Argentynę i Chile.
Każda nowa informacja zdobyta przez dziennikarza jeszcze bardziej gmatwa jego dochodzenie. Napięcie
potęguje tajemniczy mężczyzna z tatuażem podążający krok w krok za głównym bohaterem powieści. Czy
Paulowi uda się w końcu rozwiązać zagadkę, czy morderca poniesie karę? Czy Paul Lemaitre wyjdzie cało
z tej bardzo niebezpiecznej przygody? Odpowiedzi na te pytania i wiele innych pojawiających się w trakcie
lektury powieści są na wyciągnięcie ręki, wystarczy podążyć wraz z Paulem tropem tajemnicy sprzed lat.



Do przeczytania tej książki zachęcił mnie jej tytuł, który od razu skojarzył mi się z dość popularnym filmem. Oczywiście mam na myśli Dziewczynę z tatuażem. Miałam nadzieję, że książka Jacka Sharpa spodoba mi się tak samo jak wspomniany wyżej film. Liczyłam na mnóstwo akcji i mrożące krew w żyłach sceny. Czy powieść spełniła moje oczekiwania? Tego dowiecie się czytając dalszą część recenzji.

Paul Lemaitre jest dziennikarzem, który podczas swojego pobytu w Portugalii staje się świadkiem morderstwa. Choć sprawa wydaje się niebezpieczna główny bohater nie potrafi trzymać się od niej z daleka i postanawia rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci. Paul zrobi wszystko, aby dowiedzieć się kto jest mordercą. Wkrótce wyrusza w podróż, aby znaleźć ślady, które pomogą mu w rozwiązaniu tej sprawy. Dziennikarz nie przypuszcza jednak, że sprawa może być aż tak poważna. Wkrótce znajduje się w niebezpieczeństwie.

Autor miał naprawdę świetny pomysł na fabułę i wymyślił niesamowicie intrygującą zagadkę. W zasadzie do samego końca nie byłam w stanie przewidzieć zakończenia i cały czas starałam się powiązać pewne elementy w całość. Jednak to co zdarzyło się na końcu było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Myślę, że każdy kto sięgnie po tę powieść będzie równie mocno zdezorientowany jak ja. Jack Sharp sprawia, że za wszelką cenę chcemy razem z głównym bohaterem rozwiązać tajemnicę.

Pomimo świetnej fabuły książka okazała się dla mnie niestety mocno przeciętna. Z jednej strony bardzo chciałam rozwikłać zagadkę mężczyzny z tatuażem, ale z drugiej nie mogłam przekonać się do języka jakim posługiwał się autor. Wielokrotnie zbyt długie moim zdaniem opisy stały się dla mnie prawdziwym koszmarem. Często brałam do ręki tę powieść tylko po to, aby za chwilę ją odłożyć. Z pewnością nie jestem żadnym znawcą kryminałów, ale trochę już ich przeczytałam i niestety, ale Mężczyzna z tatuażem wypadł raczej słabo na tle innych książek z tego gatunku.

Bohaterowie są dosyć dobrze dopracowani i zasługują na sympatię czytelnika. Szczególnie Paul Lemaitre wzbudza wiele pozytywnych emocji, a jego zachowanie pokazuje, że jest niezwykle odważny i zdeterminowany, aby rozwiązać zagadkę.

Akcja tej powieści nie jest zbyt szybka i często bardzo mi się dłużyła. Przewracałam kolejne kartki z nadzieją, że w końcu coś się wydarzy, ale poza niezwykle zaskakującym zakończeniem niewiele było momentów, w których mój oddech znacznie przyspieszał. Dla osób, które lubią powolną akcję ta książka to zdecydowanie strzał w dziesiątkę, ale czytelnicy, którzy są fanami mocniejszych wrażeń mogą być trochę rozczarowani.

Za książkę dziękuję portalowi Sztukater.pl

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz