czwartek, 22 stycznia 2015

"ODDYCHAJĄC Z TRUDEM" - REBECCA DONOVAN

Tytuł: Oddychając z trudem
Tytuł oryginału: Barely Breathing
Cykl: Oddechy
Autor: Rebecca Donovan
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 544

Drugi tom niezwykle popularnej serii
Oddechy, budzącej u czytelniczek
niezwykle silne emocje.

Tak trudno oddychać, gdy upiorna przeszłość wciąż daje o sobie
znać, a teraźniejszość nie daje taryfy ulgowej...

Emma nie pamięta nic z dramatycznej nocy w domu
swojej ciotki, po której ledwie uszła z życiem. Teraz
Carol nie może jej już zagrozić, ale konsekwencje trudnych
przeżyć nieustannie ścigają dziewczynę. Niemal każda sytu-
acja wywołuje u niej ścisk żołądka i nerwowe drżenie.
Jej sny zamieniają się w koszmary, w szkole i na ulicy
wciąż styka się z lustrującymi spojrzeniami i bardzo tęskni
za dziećmi Carol - Leylą i Jackiem. Jak zmieni jej życie decy-
zja o zamieszkaniu z matką - tą, która niegdyś ją porzuciła?

Pierwszy tom
Powód by oddychać

Trzeci tom Bez tchu

USA Today bestseller Amazon bestseller



Oddychając z trudem to już drugi tom serii Oddechy, która chwyciła za serce wielu czytelników. Pierwsza część zrobiła na mnie ogromne wrażenie i wprost nie mogłam się doczekać kiedy zabiorę się za jej kontynuację. W końcu książka trafiła w moje ręce i od razu zaczęłam ją czytać. Jakie były moje wrażenia odnośnie tej lektury? Tego dowiecie się z dzisiejszej recenzji. Najpierw jednak postaram się przybliżyć Wam jej fabułę.

Emma próbuje pozbierać się z tragicznych wydarzeń rozegranych w poprzednim tomie. Nie jest jednak to takie łatwe, ponieważ koszmary z przeszłości ciągle ją prześladują. Dziewczyna nie może normalnie funkcjonować, wiele sytuacji wywołuje w niej lęk, ale cały czas stara się nie poddawać i walczyć z przeciwnościami losu. Po pewnym czasie postanawia zamieszkać ze swoją matką. Wszystko byłoby w normalnym porządku gdyby nie fakt, że jej matka kiedyś ją porzuciła. Czy Emma będzie potrafiła żyć z Rachel pod jednym dachem?

Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron i w zasadzie cały czas zaskakiwała. Autorka potrafi niesamowicie zaciekawić czytelnika i co chwilę dostarcza mu nowych wrażeń. Język pani Donovan jest prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że bardzo szybko czyta się jej twórczość. Każdy kolejny rozdział powoduje, że czytelnik ma ochotę na więcej i z niecierpliwością czeka na wyjaśnienie całej historii.

Fabuła tej powieści jest niezwykle ciekawa. Autorka w delikatny sposób porusza bardzo trudne tematy i skłania nas do zastanowienia się nad własnym życiem. W pewnym momencie zaczynamy doceniać to co mamy i cieszymy się nawet z najmniejszych rzeczy. Właśnie to sprawia, że ta książka jest tak wyjątkowa i wartościowa dla każdego z nas. Rebecca Donovan potrafi doskonale pisać o ludzkich problemach i umiejętnie przedstawia emocje głównych bohaterów. Jest to naprawdę duży plus, ponieważ dzięki temu możemy zrozumieć co czuje Emma. Po przeczytaniu tej powieści z pewnością jestem bogatsza o nowe doświadczenia i łatwiej jest mi zrozumieć osoby dotknięte takimi kłopotami.

Bohaterowie tej książki są niezwykle dobrze dopracowani i realni. Czytając o losach Emmy miałam wrażenie, że mogę ją spotkać w moim codziennym życiu. Wydawało mi się, że jest to zupełnie normalna dziewczyna doświadczona przez życie, która stara się oszukiwać otoczenie udając, że wszystko jest w porządku. Rebecca Donovan daje czytelnikowi możliwość zagłębienia się w umysł głównej bohaterki. Dzięki temu możemy poczuć co czuje Emma i w pełni zrozumieć jej zachowanie. Tak bardzo polubiłam główną postać, że bardzo ciężko było mi się z nią rozstać. Wprost nie mogę się doczekać kiedy ukaże się trzeci tom. Z pewnością go przeczytam, ponieważ seria Oddechy niewątpliwie stała się jedną z moich ulubionych. W tej części poznajemy również Jonathana. Nie zdradzę Wam jednak kim on jest aby nie popsuć przyjemności czytania. Mogę jedynie napisać, że zdecydowanie zrobił na mnie dobre wrażenie. Z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych wydarzeń, w których brał udział, a każdy jego dialog czytałam z uśmiechem na ustach. Muszę jednak przyznać, że w tej części Evan zaczął mnie trochę irytować. Chciałabym Wam napisać dlaczego, ale niestety nie mogę zdradzić tego szczegółu.

Zakończenie tej lektury było dla mnie strasznie zaskakujące. Jeszcze kilka dni po zakończeniu przygody z tą powieścią nie mogłam się pozbierać. Książka rozbiła moje serce na kawałki i sprawiła, że podczas jej czytania po prostu oddychałam z trudem. Podczas poznawania ostatniego rozdziału musiałam wstrzymać oddech, a gdy przeczytałam ostatnie zdanie wpadłam w dziwny stan zawieszenia - siedziałam na łóżku z otwartymi ustami i nie mogłam uwierzyć w to co właśnie się wydarzyło. Pomimo, że książka liczy ponad pięćset stron czyta się ją błyskawicznie. Nawet nie zauważyłam kiedy przed moimi oczami mignęło ostatnie słowo i powieść tak po prostu się skończyła. Jestem pewna, że jeszcze wielokrotnie będę wracać do tej serii i przypominać sobie pierwszy oraz drugi tom, ponieważ bezapelacyjnie jest to jeden z moich ulubionych książkowych cykli.

Pomimo tego, że jest to powieść skierowana do młodzieży, jestem pewna, że spokojnie mogą po nią sięgnąć również dorośli. Oddychając z trudem jest książką tak wartościową, że na pewno wzbogaci każdego człowieka. Twórczości tej autorki nie da się opisać w kilku zdaniach - ją trzeba po prostu przeczytać. Dlatego zachęcam Was do zapoznania się z tą serią. Jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszego tomu to mam nadzieję, że właśnie w tej chwili ubieracie buty i pędzicie do księgarni. Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie czytałam czegoś tak wzruszającego, ale opisanego w tak lekki i delikatny sposób.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria young!

4 komentarze :

  1. Książki młodzieżowe pozostawie mlodzieży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wreszcie zabrać się za ten tom, bo pierwszy naprawdę mnie zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Powód by oddychać" pokochałam, więc MUSZĘ sięgnąć po tom drugi. Mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Do młodzieży już się nie zaliczam, ale po serię sięgnę z pewnością, tym bardziej, że WARTO :)

    OdpowiedzUsuń