niedziela, 24 maja 2015

"AKADEMIA MIŁOŚCI" - BELINDA JONES

Tytuł: Akademia Miłości
Tytuł oryginału: The Love Academy
Autor: Belinda Jones
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 480

Wenecka szkoła uczuć

Kirsty Bailey żyje w szczęśliwym związku. A przynajmniej
tak się jej wydaje. Przecież Joe mieszka z nią od lat, razem
kupili dom, a ukochany zapewnia o miłości
i pragnie dziecka. Skąd więc to dojmujące poczucie,
że czegoś tu brakuje? Tymczasem z polecenia swojej
szefowej, naczelnej magazynu "Hot!", Kirsty wyrusza
do Wenecji, by sprawdzić, czym naprawdę jest ciesząca się
coraz większą popularnością wśród singli Akademia Miłości.
Czy to tylko luksusowa agencja towarzyska, oferująca iluzję
uczucia? A może rzeczywiście w zapierającej dech
w piersiach weneckiej scenerii uczestnikom niezwykłego
kursu zdradza się, jak kochać i uwodzić w prawdziwie
włoskim stylu? Czy w seksownym i pełnym pasji nauczycielu
Kirsty odnajdzie to, czego brakowało jej w związku z Joem?
Czy wręcz przeciwnie, fascynujące i zaskakujące zajęcia
pozwolą kobiecie zaakceptować siebie i zrozumieć,
na czym polega prawdziwa miłość?

BELINDA JONES
- brytyjska pisarka, autorka 11 bestsellerowych powieści,
których akcja toczy się w miejscach powszechnie
uznawanych za wymarzony cel podróży.
Jej książka Zimowe serca była nominowana
przez The Romantic Novelists' Association do nagrody
Best Romantic Comedy of the Year 2012.



Wielu ludzi, którym szczęście w miłości niestety nie sprzyja postanawia douczyć się w tej kwestii i próbuje opanować sztukę uwodzenia czy flirtu. Książka, którą dzisiaj recenzuję opowiada o Akademii Miłości czyli szkole, w której takie umiejętności teoretycznie można nabyć. Ale czy tak naprawdę można nauczyć się kochać? Czy istnieją jakieś reguły na miłość oraz na to, aby zatrzymać to piękne uczucie? Bohaterowie tej powieści z pewnością się o tym przekonają, a Wy możecie towarzyszyć im w tej podróży pełnej niespodziewanych emocji.

Spodziewałam się, że Akademia Miłości będzie dosyć mało ambitną lekturą podobną do wielu innych, które opowiadają o tej tematyce. Muszę przyznać, że nie nastawiałam się na nic szczególnego i pewnie właśnie z tego powodu byłam tak bardzo zaskoczona tym co stworzyła autorka. Niby taka banalna, zwykła historia, jednak fabuła okazała się dużo bardziej urozmaicona niż mogłoby się wydawać. Piękne opisy kanałów weneckich oraz różnych innych charakterystycznych miejsc dla tego kraju to coś co sprawiło, że zapragnęłam przenieść się w inny świat.

Kirsty to młoda dziennikarka, która od kilku lat żyje ze swoim partnerem w szczęśliwym związku. Joe mieszka z nią od lat, zapewnia o swojej miłości oraz pragnie mieć z nią dziecko. Wszystko wydaje się być idealne, ale czy rzeczywiście takie jest? Rozmowy z ukochanym zaczynają wyglądać na przymusową wymianę zdań i dziewczyna zastanawia się czy tak ma wyglądać jej dalsze życie. Kirsty dostaje od swojej szefowej, naczelnej magazynu "Hot!" wspaniałe zlecenie. Musi sprawdzić czy ciesząca się dużą popularnością i nieskazitelną opinią wśród singli włoska Akademia Miłości to prawdziwa szkoła uczuć czy też kolejna agencja towarzyska z dobrym kamuflażem. Dziewczyna wyrusza do Wenecji wraz z bratem, tak aby mieć większe szanse na dokładne sprawdzenie tego miejsca. Oczywiście nikt z uczestników nie wie czym ona tak naprawdę się zajmuje. Jednak żeby nie było tak łatwo, zostaje jej przydzielony bardzo przystojny i uwodzicielski Amore. Czy dziewczyna odnajdzie w tym seksownym i pełnym pasji nauczycielu coś czego brakowało jej w związku z Joem? A może spojrzy na świat pod innym kątem i dostrzeże co to prawdziwa miłość? Akademia Miłości to miejsce gdzie znajdzie się odpowiedź na niejedno pytanie.

Kirsty i Kier jako rodzeństwo są pewnego rodzaju przeciwieństwem, ale idealnie wykreowanym przez autorkę. Każde z nich, na swój sposób wyjątkowe, inaczej postrzega uczucia. Kirsty, która czuje się niedoceniona przez partnera, wiecznie doszukuje się samych złych stron we własnej osobie. Jednak dziewczyna nie zamyka się na innych, stara się wszystkim pomagać, a swoje potrzeby zostawia na szarym końcu. Kier jako młodszy brat jest bardzo wrażliwy i uczuciowy. Dla niego słowa "kocham" nie rzuca się na wiatr. W powieści poznajemy również nieziemskiego nauczyciela - Dantego, który jest idealnie wykreowanym bohaterem. Typowy Włoch - czy to z urody czy z charakteru - o którym nie raz pewnie słyszeliście. Cała trójka wyróżniających się postaci jest bardzo dobrze połączona z treścią książki. Język jakim operuje autorka jest prosty, a przede wszystkim zrozumiały i przyjemny w odbiorze.

Akademia Miłości posiada bardzo rozbudowany, ale nie nużący obraz Wenecji gdzie odbywa się cała akcja. Sporo rzeczy dzieje się poza budynkiem akademii pozwalając nam na zapoznanie się z kulturą i obyczajami Włochów. Cała powieść jest na swój sposób wyjątkowa gdyż opowiada o uczuciach, ale jest także lekcją, która daje czytelnikowi sporo do myślenia.

Podsumowując - powieść Belindy Jones okazała się dla mnie ogromnym zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym. Książka jest na bardzo dobrym poziomie, więc myślę, że absolutnie nikt z Was nie pożałuje decyzji o jej przeczytaniu. Być może tytuł brzmi dosyć banalnie, ale treść tej pozycji jest z pewnością zupełnym przeciwieństwem. Zapraszam Was do lektury i czekam na Wasze wrażenia.

Za książkę dziękuję wydawnictwu W.A.B.! 

3 komentarze :

  1. Zapowiada się naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się pomysł, choć książka kompletnie odbiega od tego, co zwykle czytam. ;) Historia rodzeństwa mogłaby mi się jednak spodobać. ;) Opis Wenecji mnie natomiast przyciąga. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie brzmi i fajnie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń