sobota, 9 grudnia 2017

"WRÓĆ, JEŚLI MASZ ODWAGĘ" - ESTELLE MASKAME

Tytuł: Wróć, jeśli masz odwagę
Tytuł oryginału: Dare to Fall
Autor: Estelle Maskame
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 352

Estelle Maskame to autorka, którą pokochały polskie czytelniczki, w tym oczywiście ja, a to wszystko za sprawą cudownej serii Dimily. Kiedy tylko pojawiły się pierwsze zapowiedzi jej najnowszej książki pod tytułem "Wróć, jeśli masz odwagę" wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. I do tego ta przepiękna okładka, która zdaje się wręcz krzyczeć 'przeczytaj mnie!'. Nie mogłam się temu oprzeć i gdy tylko powieść trafiła w moje ręce, zabrałam się za jej czytanie. Jakie wrażenie zrobiła na mnie ta lektura? Przyznam szczerze, że miałam dosyć spore oczekiwania co do tej pisarki. Czy Estelle Maskame poradziła sobie z nadziejami jakie w niej pokładałam? Czy spełniła wszystkie moje pragnienia i stworzyła powieść bliską ideału? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.


Do niedawna Kenzie była najlepszą przyjaciółką Jaden'a oraz Danielle. Z chłopakiem łączyło ją nawet coś więcej. Wszystko zmieniło się w momencie kiedy rodzice Jaden'a i Dani zginęli w wypadku. Od tamtej pory MacKenzie nie potrafi rozmawiać z przyjaciółmi i nie wie jak zachować się w obliczu takiej tragedii. Dziewczyna coraz bardziej odsuwa się od swoich znajomych w obawie, że doświadczy przy nich niezręcznych sytuacji. Całkowity przypadek sprawia, że bohaterowie odnawiają kontakt, choć z pewnością nie jest to łatwe. Ich relacja przepełniona jest żalem i wzajemnymi oskarżeniami. Czy ich przyjaźń można jeszcze uratować? Dlaczego MacKenzie nie potrafi pogodzić się z żałobą przyjaciół?

Fabuła książki jest ciekawa, choć nie wyróżnia się zbyt dużą oryginalnością. Cała historia jest raczej bardzo łatwo przewidywalna, a kolejne wydarzenia nie są dla nas większym zaskoczeniem. Byłam pewna, że losy MacKenzie mnie wzruszą i wywołają ogromną falę emocji, ale niestety tak się nie stało. Akcja toczy się powoli, dzięki czemu czytelnik z uwagą może śledzić wszystkie wątki, choć zdarzają się momenty, w których robi się zbyt nudno i monotonnie. Muszę przyznać, że czytanie "Wróć, jeśli masz odwagę" sprawiło mi wiele trudności. Choć powieść jest bardzo poprawna, nie wiem czemu nie potrafiłam się w nią wystarczająco mocno wciągnąć. Cały czas zastanawiałam się kiedy dobrnę do końca i będę mogła odłożyć tę pozycję na półkę.

Bohaterowie są poprawnie wykreowani, jednak z pewnością nie są zbyt mocno rozbudowani. MacKenzie jest postacią, która dosyć często mnie irytowała. Kompletnie nie potrafiłam zrozumieć jej zachowania. Jak można w najtrudniejszych chwilach tak po prostu porzucić swoich przyjaciół? Oczywiście decyzja bohaterki została wyjaśniona, ale mimo wszystko takie rozwiązanie problemu jakoś niespecjalnie do mnie przemawia. Naprawdę żałuję, że nie udało mi się zbudować z główną bohaterką wystarczająco mocnej więzi, ale być może wam się poszczęści.

Język, którym posługuje się autorka jest prosty i lekki, a także przyjemny w odbiorze. Jestem pewna, że absolutnie nikt nie będzie miał większych problemów ze zrozumieniem fabuły. Pomimo wielu wad, nie można zaprzeczyć, że powieść czyta się raczej szybko. Szkoda, że historia MacKenzie nie wywołała we mnie większych emocji, które mogłyby znacznie umilić mi lekturę tej książki.

Podsumowując - "Wróć, jeśli masz odwagę" to dla mnie niestety spore rozczarowanie. Spodziewałam się po tej autorce zdecydowanie czegoś więcej, a tymczasem słowa, które nasuwają mi się po lekturze tej książki to 'przeciętny' i 'poprawny'. Mam nadzieję, że wasze spotkanie z Estelle Maskame będzie bardziej udane. Myślę, że jeśli pojawi się kolejna zapowiedź spod pióra tej autorki to jeszcze kiedyś dam szansę jej twórczości - głównie ze względu na cudowną trylogię Dimily, w której po prostu się zakochałam.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria young!

4 komentarze :

  1. Ja rozczarowałam się, czytając poprzednie książki autorki. Więc i na tę się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta moim zdaniem jest jeszcze gorsza, więc może lepiej rzeczywiście ją sobie odpuścić ;)

      Usuń
  2. Kurcze, znów czytam o tym, że ciężko polubić bohaterkę i zrozumieć jej decyzję o odsunięciu się od rodzeństwa. I właśnie z tego powodu zwlekam z przeczytaniem tej książki. Na pewno to zrobię, bo również podobała mi się seria "Dimily", ale może dopiero za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bohaterka jest bardzo irytująca, a jej zachowanie to totalna porażka. Szkoda, że "Wróć, jeśli masz odwagę" nie spodobało mi się tak bardzo jak seria Dimily :(

      Usuń