Tytuł: Cudowne tu i teraz
Tytuł oryginału: The Spectacular Now
Autor: Tim Tharp
Wydawnictwo: Bukowy Las
Ilość stron: 368
CUDOWNE
TU I TERAZ
Sutter Keely to czarujący zabawowy gość, który rozrusza
największego sztywniaka. Kończy właśnie liceum, ale nie
planuje studiów i prawdopodobnie spędzi większość życia,
składając koszule w sklepie z męską odzieżą. Trudno. Ważne,
że miasto jest pełne dziewczyn, a dzięki alkoholowi życie może
być absolutnie fantastyczne. Poza tym napędza go wielkie
pragnienie, by pomagać wszystkim, którzy pomocy potrzebują.
Pewnego ranka po nocnej balandze Sutter budzi się na obcym
trawniku i poznaje Aimee. Aimee nie wie, o co chodzi w życiu.
Aimee to towarzyska porażka. Aimee potrzebuje pomocy,
więc bohaterski Sutterman pokaże jej,
na czym polega dobra zabawa i puści ją wolno, gdy będzie
gotowa żyć pełnią życia. Okazuje się jednak, że Aimee to
dziewczyna inna niż wszystkie, które poznał do tej pory. Nie
wiedząc kiedy i jak, Sutter zakochuje się po uszy.
Do tego czuje, że po raz pierwszy w życiu ma wpływ na kogoś
innego - może komuś pomóc, ale może też zniszczyć...
W ekranizacji Cudownego tu i teraz Aimee i Suttera zagrali Shailene Woodley (m. in. Gwiazd
naszych wina) i nagrodzony za tę rolę Miles Teller (m. in. Whiplash). Film w reżyserii Jamesa
Ponsoldta był jednym z najgoręcej dyskutowanych obrazów Festiwalu Sundance 2013.
"Cudowne tu i teraz" to powieść, której po prostu nie mogło zabraknąć w mojej biblioteczce. Miałam okazję przeczytać o niej mnóstwo pozytywnych opinii, a kiedy dowiedziałam się, że istnieje jej ekranizacja, wiedziałam, że zanim ją obejrzę będę musiała zapoznać się z wersją papierową tej historii. Wybór tego autora był dla mnie oczywisty. Jeśli jesteście ciekawi jakie wrażenie zrobiła na mnie ta pozycja, zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.
czwartek, 31 marca 2016
środa, 30 marca 2016
"CZY WSPOMNIAŁEM, ŻE CIĘ POTRZEBUJĘ" - ESTELLE MASKAME
Tytuł: Czy wspomniałem, że Cię potrzebuję?
Tytuł oryginału: Did I Mention I Need You?
Cykl: Dimily
Autor: Estelle Maskame
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 360
Did I Mention I Love You
Druga część trylogii o miłości,
która nie powinna się zdarzyć.
359 dni - tyle czasu minęło, odkąd Eden i Tyler, przybrane rodzeństwo,
widzieli się po raz ostatni. Nieco wcześniej, obawiając się reakcji rodziny
i przyjaciół, podjęli decyzję o rozstaniu, bo uczucie, które się między nimi
zrodziło, całkiem ich przerosło.
Teraz jednak mają spędzić ze sobą sześć tygodni. I to gdzie? W samym
Nowym Jorku! Times Square, Empire State Building, Central Park, niebo-
tyczne wieżowce i nieprzerwany ruch - dla Eden wszystko jest nowe.
Czy takie będą też relacje między nią a przybranym bratem? W sercu
Eden wciąż tli się nadzieja, że Tyler o niej nie zapomniał, a jednocześnie
dręczą ją obawy przed ponownym zbliżeniem. Przecież w Santa Monica
czeka na nią Dean, jej chłopak... Zresztą nie jest jasne, czy Tyler pokonał
swoje słabości i czy potrafi stawić czoła ponurej spuściźnie po własnym
ojcu. Musiałby się z tym zmierzyć sam, bez niczyjej pomocy. Ale czy na-
prawdę jest gotów?
ESTELLE MASKAME zaczęła zamieszczać kolejne rozdzia-
ły swojej książki na platformie Wattpad, gdy miała 17 lat.
Od razu zyskała rzesze wiernych czytelniczek i została na-
zwana "głosem pokolenia". Oficjalna premiera pierwsze-
go tomu stała się wydarzeniem, a kolejnych części książki
z niecierpliwością oczekują fani z całego świata.
"Czy wspomniałem, że Cię potrzebuję?" to długo wyczekiwana przeze mnie kontynuacja pierwszej części serii Dimily, która ogromnie przypadła mi do gustu. Twórczość autorki wprowadziła mnie do świata, który w pełni mną zawładnął. To właśnie dlatego wybór tej lektury z mojej strony, nie powinien Was dziwić - zwłaszcza, że wokół tego tytułu od samego początku było bardzo gorąco. Czy kolejna powieść Estelle Maskame spełni moje wszystkie oczekiwania, a historia głównych bohaterów zachwyci? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - znajdziecie wszelkie potrzebne Wam informacje na temat twórczości tej pisarki.
Tytuł oryginału: Did I Mention I Need You?
Cykl: Dimily
Autor: Estelle Maskame
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 360
Did I Mention I Love You
Druga część trylogii o miłości,
która nie powinna się zdarzyć.
359 dni - tyle czasu minęło, odkąd Eden i Tyler, przybrane rodzeństwo,
widzieli się po raz ostatni. Nieco wcześniej, obawiając się reakcji rodziny
i przyjaciół, podjęli decyzję o rozstaniu, bo uczucie, które się między nimi
zrodziło, całkiem ich przerosło.
Teraz jednak mają spędzić ze sobą sześć tygodni. I to gdzie? W samym
Nowym Jorku! Times Square, Empire State Building, Central Park, niebo-
tyczne wieżowce i nieprzerwany ruch - dla Eden wszystko jest nowe.
Czy takie będą też relacje między nią a przybranym bratem? W sercu
Eden wciąż tli się nadzieja, że Tyler o niej nie zapomniał, a jednocześnie
dręczą ją obawy przed ponownym zbliżeniem. Przecież w Santa Monica
czeka na nią Dean, jej chłopak... Zresztą nie jest jasne, czy Tyler pokonał
swoje słabości i czy potrafi stawić czoła ponurej spuściźnie po własnym
ojcu. Musiałby się z tym zmierzyć sam, bez niczyjej pomocy. Ale czy na-
prawdę jest gotów?
ESTELLE MASKAME zaczęła zamieszczać kolejne rozdzia-
ły swojej książki na platformie Wattpad, gdy miała 17 lat.
Od razu zyskała rzesze wiernych czytelniczek i została na-
zwana "głosem pokolenia". Oficjalna premiera pierwsze-
go tomu stała się wydarzeniem, a kolejnych części książki
z niecierpliwością oczekują fani z całego świata.
"Czy wspomniałem, że Cię potrzebuję?" to długo wyczekiwana przeze mnie kontynuacja pierwszej części serii Dimily, która ogromnie przypadła mi do gustu. Twórczość autorki wprowadziła mnie do świata, który w pełni mną zawładnął. To właśnie dlatego wybór tej lektury z mojej strony, nie powinien Was dziwić - zwłaszcza, że wokół tego tytułu od samego początku było bardzo gorąco. Czy kolejna powieść Estelle Maskame spełni moje wszystkie oczekiwania, a historia głównych bohaterów zachwyci? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - znajdziecie wszelkie potrzebne Wam informacje na temat twórczości tej pisarki.
"KOŁYSANKA" - SARAH DESSEN
Tytuł: Kołysanka
Tytuł oryginału: This Lullaby
Autor: Sarah Dessen
Wydawnictwo: Harper Collins
Ilość stron: 304
Nic nie wychodzi Remy tak dobrze, jak zrywanie.
Rzesza jej byłych chłopaków na pewno by się z tym
zgodziła. Trudno ją za to winić, najwyraźniej
odziedziczyła tę skłonność w genach. Jej matka,
pisarka, właśnie wychodzi za mąż po raz piąty.
A ojciec, muzyk, zniknął z jej życia,
zanim się urodziła. Jedyną pamiątką po nim
jest ckliwy hit Kołysanka, którą dla niej napisał.
Dexter, nowy chłopak Remy, jest jej kompletnym
przeciwieństwem. Oderwany od ziemi,
niezorganizowany, niepoprawny optymista.
Zanim zacznie jej na nim zależeć, Remy musi
zrobić to, co umie najlepiej - odejść.
Tytuł powieści, którą dzisiaj dla Was recenzuję, kojarzy mi się z bardzo miłymi czasami. To właśnie dzięki temu szczegółowi książka ta znalazła się w moich rękach. Oczywiście opis także zwrócił moją uwagę, a całości dopełniła okładka. Jeśli zastanawiacie się co takiego przygotowała dla swoich czytelników autorka oraz jakie wrażenie wywarła na mnie lektura "Kołysanki", zapraszam Was do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - znajdziecie wszelkie potrzebne informacje na temat historii stworzonej przez Sarah Dessen.
Tytuł oryginału: This Lullaby
Autor: Sarah Dessen
Wydawnictwo: Harper Collins
Ilość stron: 304
Nic nie wychodzi Remy tak dobrze, jak zrywanie.
Rzesza jej byłych chłopaków na pewno by się z tym
zgodziła. Trudno ją za to winić, najwyraźniej
odziedziczyła tę skłonność w genach. Jej matka,
pisarka, właśnie wychodzi za mąż po raz piąty.
A ojciec, muzyk, zniknął z jej życia,
zanim się urodziła. Jedyną pamiątką po nim
jest ckliwy hit Kołysanka, którą dla niej napisał.
Dexter, nowy chłopak Remy, jest jej kompletnym
przeciwieństwem. Oderwany od ziemi,
niezorganizowany, niepoprawny optymista.
Zanim zacznie jej na nim zależeć, Remy musi
zrobić to, co umie najlepiej - odejść.
Tytuł powieści, którą dzisiaj dla Was recenzuję, kojarzy mi się z bardzo miłymi czasami. To właśnie dzięki temu szczegółowi książka ta znalazła się w moich rękach. Oczywiście opis także zwrócił moją uwagę, a całości dopełniła okładka. Jeśli zastanawiacie się co takiego przygotowała dla swoich czytelników autorka oraz jakie wrażenie wywarła na mnie lektura "Kołysanki", zapraszam Was do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - znajdziecie wszelkie potrzebne informacje na temat historii stworzonej przez Sarah Dessen.
poniedziałek, 7 marca 2016
"PĘTLA" - FAYE KELLERMAN
Tytuł: Pętla
Tytuł oryginału: Hangman
Autor: Faye Kellerman
Wydawnictwo: Harper Collins
Ilość stron: 496
Dom na przedmieściach Los Angeles. Z krokwi zwisa nagie ciało młodej
kobiety. Opuchnięta twarz, kabel mocno owinięty wokół szyi.
Tak zaczyna się kolejna sprawa detektywa Petera Deckera.
Zamordowana kobieta była cenioną pielęgniarką, nigdy nie złamała
prawa. A jednak ktoś uznał, że nie powinna dłużej żyć. Śledztwo idzie
jak po grudzie, policja bezskutecznie szuka świadków i motywu zbrodni.
Jednak Decker nigdy się nie poddaje. Gdy starannie prześwietla
przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół.
Wszyscy są podejrzani, a niektórzy z nich nie zawahaliby się zabić.
Deckera czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze.
Tytuł oryginału: Hangman
Autor: Faye Kellerman
Wydawnictwo: Harper Collins
Ilość stron: 496
Dom na przedmieściach Los Angeles. Z krokwi zwisa nagie ciało młodej
kobiety. Opuchnięta twarz, kabel mocno owinięty wokół szyi.
Tak zaczyna się kolejna sprawa detektywa Petera Deckera.
Zamordowana kobieta była cenioną pielęgniarką, nigdy nie złamała
prawa. A jednak ktoś uznał, że nie powinna dłużej żyć. Śledztwo idzie
jak po grudzie, policja bezskutecznie szuka świadków i motywu zbrodni.
Jednak Decker nigdy się nie poddaje. Gdy starannie prześwietla
przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół.
Wszyscy są podejrzani, a niektórzy z nich nie zawahaliby się zabić.
Deckera czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze.
"Pętla" to powieść, która zachęciła mnie do siebie swoją okładką, na którą od razu zwróciłam uwagę. Czarne tło połączone z mrocznym zdjęciem oraz czerwonym napisem doskonale pasuje do mrożącego krew w żyłach kryminału. Miałam nadzieję, że autor zaskoczy mnie swoją pomysłowością i sprawi, że nie będę w stanie odłożyć lektury na później. Czy rzeczywiście Faye Kellerman wciągnął mnie do stworzonego przez siebie świata i zachwycił losami głównych bohaterów? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - odnajdziecie wszelkie potrzebne informacje.
środa, 2 marca 2016
"WIECZNA" - C.C. HUNTER
Tytuł: Wieczna
Tytuł oryginału: Eternal
Cykl: Wodospady Cienia po zmroku
Autor: C.C. Hunter
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 376
Della miała nadzieję, że w obozie dla istot nadnaturalnych
w Wodospadach Cienia uda jej się wreszcie ogarnąć swoje
pogmatwane życie, ale jak się jest wampirzycą z takim charakter-
kiem, sprawy nigdy nie idą gładko. Kiedy wydaje się, że wyszła
już na prostą, toczący jej ciało wirus przypuszcza kolejny atak.
Jedynym ratunkiem jest dla niej ponowna przemiana. Tyle tylko,
że bez pomocy kogoś z zewnątrz - z kim przemieniony na zawsze
połączy się niezwykle silną więzią - powtórnej przemiany nie
da się przetrwać. I tak w życiu Delli pojawia się pewien rosły,
ciemnowłosy wampir. Hmm, z pewnego powodu budzi on w niej
jednak skrajnie sprzeczne uczucia. Nie jest jasne, czy można mu
szczerze zaufać. Zresztą wciąż jest też Steve, który zdążył już
nieźle namieszać w sercu Delli...
Jednak wszystko to mało. Della w tajemniczych okolicznościach
wpada na trop zagadki, która prowadzi ją do ujawnienia mroczne-
go sekretu rodzinnego. Czy będzie musiała zweryfikować prawdy,
w które głęboko wierzyła? I czy ujawnienie tajemnicy nie zachwieje
podstawami świata jej bliskich?
C.C. Hunter (Christie Craig) pochodzi ze Sta-
nów Zjednoczonych. Urodziła się w Alabamie. Mieszka
w Teksasie razem z czterema ocalonymi kotami, psem
i mężem. Gdy nie pisze, czyta, spędza czas z rodziną
albo robi zdjęcia. Chętnie spotyka się z czytelnikami
i opowiada o tym, jak pisać.
Tytuł oryginału: Eternal
Cykl: Wodospady Cienia po zmroku
Autor: C.C. Hunter
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 376
Della miała nadzieję, że w obozie dla istot nadnaturalnych
w Wodospadach Cienia uda jej się wreszcie ogarnąć swoje
pogmatwane życie, ale jak się jest wampirzycą z takim charakter-
kiem, sprawy nigdy nie idą gładko. Kiedy wydaje się, że wyszła
już na prostą, toczący jej ciało wirus przypuszcza kolejny atak.
Jedynym ratunkiem jest dla niej ponowna przemiana. Tyle tylko,
że bez pomocy kogoś z zewnątrz - z kim przemieniony na zawsze
połączy się niezwykle silną więzią - powtórnej przemiany nie
da się przetrwać. I tak w życiu Delli pojawia się pewien rosły,
ciemnowłosy wampir. Hmm, z pewnego powodu budzi on w niej
jednak skrajnie sprzeczne uczucia. Nie jest jasne, czy można mu
szczerze zaufać. Zresztą wciąż jest też Steve, który zdążył już
nieźle namieszać w sercu Delli...
Jednak wszystko to mało. Della w tajemniczych okolicznościach
wpada na trop zagadki, która prowadzi ją do ujawnienia mroczne-
go sekretu rodzinnego. Czy będzie musiała zweryfikować prawdy,
w które głęboko wierzyła? I czy ujawnienie tajemnicy nie zachwieje
podstawami świata jej bliskich?
C.C. Hunter (Christie Craig) pochodzi ze Sta-
nów Zjednoczonych. Urodziła się w Alabamie. Mieszka
w Teksasie razem z czterema ocalonymi kotami, psem
i mężem. Gdy nie pisze, czyta, spędza czas z rodziną
albo robi zdjęcia. Chętnie spotyka się z czytelnikami
i opowiada o tym, jak pisać.
"Wieczna" to już drugi tom świetnej serii dla młodzieży od znanej autorki C.C. Hunter. Możecie ją kojarzyć z cyklu Wodospady Cienia, który stał się dosyć popularny wśród czytelników. Pierwsza część Wodospadów Cienia po zmroku bardzo mi się spodobała, dlatego z ogromną chęcią sięgnęłam po jej kontynuację. Byłam ciekawa co tym razem autorka przygotowała dla swoich bohaterów i jakie przygody na nich czekają. To wszystko plus zachęcająca okładka, sprawiły, że gdy tylko powieść wpadła w moje ręce, od razu zabrałam się za jej lekturę. Jeśli zastanawiacie się jakie wrażenie zrobiła na mnie kolejna część przygód Delli, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - znajdziecie wszelkie potrzebne informacje.