piątek, 8 listopada 2013

"JA, ANIELICA" - KATARZYNA BERENIKA MISZCZUK

Tytuł: Ja, anielica
Tytuł oryginału: Ja, anielica
Cykl: Ja, diablica
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 384

ZOBOWIĄZANIE

Ja, Wiktoria Biankowska, obiecuję wieść przykładne

życie na Ziemi i już nigdy więcej nie pomagać diabłom
w ich niecnych sprawkach.

Ja, diabeł Beleth, obiecuję nigdy więcej nie zawracać

głowy śmiertelniczkom i nie nastawać na życie
ich chłopaków.

Ja, diabeł Azazel, obiecuję się ustatkować i zaniechać

prób przejęcia władzy nad światem.

Ja, Królowa Kleopatra, obiecuję, że przestanę

nałogowo kupować baty.

................................

/podpis/

A możemy podpisać później?


Ja, anielica to drugi tom przygód Wiktorii Biankowskiej. Po przeczytaniu pierwszej części nie mogłam tak po prostu porzucić tej serii i musiałam zapoznać się z kontynuacją książki Ja, diablica. Byłam bardzo ciekawa co tym razem spotka Wiktorię i Beletha, a także ich przyjaciół. Przygotowałam się na powieść pełną humoru i śmiesznych dialogów i muszę przyznać, że nie zawiodłam się. Za każdym razem gdy sięgałam po tę książkę, by przeczytać choć kilka stron od razu poprawiał mi się humor.

Po tym jak Wiktoria traci pamięć wydaje się, że już zawsze będzie wieść zwyczajne życie. Nic bardziej mylnego, ponieważ Beleth po raz kolejny wkracza w życie Wiki. Tym razem diabeł postanawia wrócić do nieba. Niestety również tam paczka przyjaciół wpada w kolejne tarapaty. Czy wyjdą z tego cało?

Akcja książki nie jest dosyć szybka i muszę przyznać, że czasami nawet była dla mnie odrobinę nudna. Jednak gdy tylko przebrnęłam przez te mniej ciekawe momenty autorka zasypywała mnie świetnymi dialogami i zabawnymi sytuacjami. Cieszę się, że Pani Miszczuk nie zmieniła swojego stylu i napisała dobrą kontynuację, która z pewnością przypadła mi do gustu. Z każdą kolejną stroną akcja coraz bardziej się rozkręcała i nabierała tempa. Autorka stworzyła swój własny świat, który był naprawdę bardzo dobrze dopracowany i niczego mu nie brakowało. Na czas czytania książki przenosiłam się do innego miejsca i dopiero po odłożeniu tej powieści wracałam do rzeczywistości.

W pierwszej części bardzo polubiłam bohaterów, których stworzyła autorka dlatego tak bardzo ucieszyłam się gdy mogłam przeczytać drugi tom i dowiedzieć się jak potoczyły się losy moich ulubionych diabłów. Tak samo jak w poprzedniej części Piotrek nie zdobył mojej sympatii i bardzo często mnie denerwował. Naprawdę za nim nie przepadam, ale gdy tylko na scenę wkraczał Beleth od razu poprawiał mi się humor. Katarzyna Miszczuk świetnie wykreowała swoje postacie i każda z nich miała swój wyrazisty charakter. Z niecierpliwością czekam na chwilę gdy będę mogła poznać kolejną część przygód głównych bohaterów.

Książkę czyta się dosyć szybko, pomimo tych kilku momentów, które troszkę mi się dłużyły. Okładka tej powieści jest naprawdę fajna i od razu przyciągnęła moją uwagę. Gorąco polecam tę książkę wszystkim, którzy czytali pierwszą część przygód Wiktorii Biankowskiej, a tym którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z jej historią polecam pierwszą część pod tytułem Ja, diablica. Myślę, że tak jak ja polubicie głównych bohaterów i będziecie chcieli poznać ich dalsze losy.

Ja, diablicaJa, anielica ♥ Ja, potępiona ♥

8 komentarzy:

  1. Jestem skłonna skusić się na tę serię

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie niestety ta książka również znudziła. Niesteyy bohaterów nie polubiłam. Na miejscu autorki dorzuciłabym im troszkę rozumu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno przeczytałam pierwszą część. Teraz zajmę się egzemplarzami recenzenckimi i zabiorę się za następne części :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam trochę "Ja diablica" na spróbowanie, ale niestety. Styl autorki mnie denerwował, już nie wspominając o głównej bohaterce, która odstraszyła mnie od siebie po pierwszych dwóch rozdziałach. Nie sądzę, abym powróciła do tej trylogii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się momentami nużąco, co sama pisałam. Ale od razu Ci powiem, że trzecia część znów nabiera tempa. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedna z niewielu polskich pisarek, których twórczości naprawdę jestem ciekawa. Mam w planach serię "Ja, diablica" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale i tak najlepsze przed Tobą, bo III tom to dopiero coś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, a ja nadal mam tę trylogię przed sobą :<
    A czasu cały czas brak!

    OdpowiedzUsuń