czwartek, 6 marca 2014

"STAN ZAGROŻENIA" - ERICA SPINDLER

Tytuł: Stan zagrożenia
Tytuł oryginału: Cause for Alarm
Autor: Erica Spindler
Wydawnictwo: Harlequin
Ilość stron: 496

Kate i Richard Ryanowie od dawna marzą
o dziecku. Po wielu staraniach udaje im się
zaadoptować śliczną dziewczynkę. Nie wiedzą,
że wraz z maleństwem w ich progi zawita zło...

Biologiczną matką maleńkiej Emmy jest oszalała

z miłości do Richarda dziewczyna. Postanowiła
oddać córeczkę właśnie Ryanom, gdyż Richard
jest mężczyzną, o jakim zawsze marzyła. Julianna
wkrada się w życie Ryanów, krok po kroku
niszcząc ich małżeństwo. Jednak prawdziwy
koszmar dopiero nadejdzie. Tropem Julianny
podąża psychopatyczny morderca...

Już wcześniej miałam okazję przeczytać książkę autorstwa Erici Spindler pod tytułem Ślepa zemsta, dlatego gdy tylko otrzymałam propozycję przeczytania i zrecenzowania kolejnej powieści tej autorki bardzo się ucieszyłam. Byłam ciekawa czym pani Spindler mnie zaskoczy i czy po przeczytaniu tej powieści będę chciała przeczytać następne. Gdy tylko dostałam tę książkę postanowiłam od razu zabrać się za czytanie, aby jak najszybciej przekonać się co spotka głównych bohaterów tej lektury.

Kate i Richard wydają się małżeństwem niemal idealnym. Oboje darzą siebie wielkim uczuciem i szacunkiem, ale do szczęścia brakuje im dziecka, ponieważ okazuje się, że Richard jest bezpłodny. Dla Kate jest to naprawdę wielki cios, ponieważ od długiego już czasu marzyła o swoim dziecku, które będzie mogła wychowywać. Richard widząc jej rozczarowanie postanawia zgodzić się na adopcję, aby wynagrodzić jakoś swojej żonie, to że sam nie może dać jej dziecka. Wkrótce w ich domu pojawia się maleńka Emma i wydaje się, że w końcu ich życie stanie się absolutnie idealne. Jednak niedługo po adopcji okazuje się, że wraz z małym dzieckiem do ich życia wkroczył prawdziwy koszmar.

Książka jest napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem jednak wcale mi to nie przeszkadzało. Powieść Stan zagrożenia nie jest może ambitną lekturą, ale idealnie nadaje się na odpoczynek po ciężkim dniu. Nie trzeba się zbytnio wysilać, żeby zrozumieć główny motyw i rozwiązać tę zagadkę, ale można naprawdę miło spędzić czas czytając tę książkę. Autorka nie wysiliła się zbytnio przy tworzeniu opisów i charakterów postaci mimo to bardzo wciągnęła mnie ta lektura. W pewnych momentach akcja naprawdę biegła bardzo szybko i pani Spindler świetnie budowała napięcie w czytelniku. Myślę, że jest to świetna lektura dla mniej wymagających czytelników, którzy nie oczekują zbyt wiele po tej powieści.

Od początku bardzo polubiłam główną bohaterkę - Kate, która była naprawdę sympatyczna. To jak opiekowała się adoptowaną Emmą było godne podziwu. Była gotowa oddać za nią życie i traktowała ją jak własną córkę. Zaczynając czytać tę książkę darzyłam sympatią również Richarda, ale z czasem gdy brnęłam przez kolejne strony mój szacunek do niego znacznie spadł, jednak nie powiem wam dlaczego, żeby nie zepsuć wam przyjemności z czytania. Zupełnie inaczej było z Julianną, której od początku naprawdę nie lubiłam, ale później gdy dowiedziałam się co kierowało jej zachowaniem zmieniłam o niej zdanie. Zaczęłam jej bardzo współczuć, a na końcu szczerze ją polubiłam. Jak już wspominałam postacie nie są zbyt dokładnie opisane, ale każda z nich ma niepowtarzalny charakter i nie sposób powiedzieć, że każda jest taka sama.

W książce naprawdę ciągle się coś dzieje i nie ma czasu na nudę. Autorka co chwilę zasypuje nas nowymi zdarzeniami i nie można tu mówić o monotonii. Każda strona pokazuje nam kolejne tajemnice, a my coraz bardziej chcemy je rozwiązać. Powieść czyta się bardzo szybko i w oka mgnieniu z początku książki robi się koniec. Z pewnością sięgnę po kolejne powieści tej autorki, ale nie będę od nich oczekiwać zbyt wiele więc pewnie się nie zawiodę.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Mira!

9 komentarzy:

  1. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, jednak planuję poznawać nowych autorów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie ciekawi mnie ta autorka. Mam nadzieję, że uda mi się zapoznać z jej twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesujące :)
    Może i ja bym się skusiła? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałem już jedną recenzję tej książki. Autorka jakoś szczególnie dobrze mi się nie kojarzy, opinie są jednak na tyle pozytywne, że nie wykluczam zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też dostałam propozycję recenzji tej książki ale odmówiłam - to nie mój gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Autorka mi nieznana, ale chętnie się zapoznam z jej twórczością ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam w domu, tylko czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nic tej autorki nie czytałam, choć jestem jej bardzo ciekawa :) - ale w najbliższych planach mam właśnie "Stan zagrożenia" - leży już na samej górze stosiku :)

    OdpowiedzUsuń