czwartek, 26 marca 2015

"MAMINSYNEK" - NATASZA SOCHA

Tytuł: Maminsynek
Tytuł oryginału: Maminsynek
Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 384


Uwielbiam poczucie humoru Nataszy Sochy.
Maminsynek gwarantuje uśmiech na twarzy
przez kilka dobrych godzin! Polecam!
Magdalena Witkiewicz

Matka Leandra wbiła we mnie spojrzenie,
aż rozbolała mnie trzustka. Jej źrenice zrobiły się
nienaturalnie wielkie, a długie palce postukiwały
o filiżankę z kawą. Wwierciła się tak jeszcze z dziesięć
minut, szczegółowo penetrując wszelkie zakątki
mojego ciała, które mogłoby zdyskredytować mnie
w jej oczach. Nierówne nerki? Koślawe serce?
Zbyt zwinięte jelito cienkie? Zrozumiałam, że idealna
kobieta, która mogłaby zaopiekować się jej synem,
nie istnieje. Problemu nie stanowią trzy nowe
pryszcze, które próbowałam ukryć pod pudrem, tylko
ja sama. Ogólnie. Ja jako ja.

Nie będziecie w stanie odłożyć tej arcyzabawnej książki,
dopóki nie poznacie jej zaskakującego zakończenia.
Anna Grzyb, asymaka.blogspot.com

Natasza Socha - dziennikarka
i pisarka. Autorka m.in.
MACOCHY oraz GOTUJ,
KARM I KOCHAJ.
Prowadzi bloga chilifiga.pl
Na stałe mieszka
w Niemczech z dziećmi
i mężem oraz psem Frodo.



Często w naszym życiu spotykamy się z nadmierną troską rodziców, którzy wiedzą od nas lepiej co jest najważniejsze, najzdrowsze i najbezpieczniejsze. Wśród nas jest wielu mężczyzn o naprawdę różnych charakterach. Jedni stanowczy i zdecydowani, inni to tak zwane ciepłe kluchy. Takich przykładów można by wymieniać naprawdę sporo. Zapraszam Was na recenzję przezabawnej powieści o niezastąpionej trosce i miłości matki do syna.

Historię, która została przedstawiona na kartach tej powieści poznajemy z perspektywy Leandra oraz Amelii. Książka jest podzielona na dwie części - w pierwszej wszystkie wydarzenia opisane są oczami Leandra, natomiast w drugiej zaistniałe zdarzenia widzimy z perspektywy Amelii. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć głównych bohaterów, ich zachowania oraz podejmowane decyzje. Leander jest po trzydziestce, ale nadal mieszka z matką, która wyręcza go we wszystkich obowiązkach domowych jakby był małym dzieckiem. Jego matka toleruje kobiety, które pojawiają się w jego życiu, jednak tylko do pewnego stopnia - póki żadna nie przekroczy pewnej granicy. Jednakże pewnego dnia spotyka na swojej drodze Amelię, kobietę spełniającą wszystkie jego oczekiwania. Jak dziewczyna upora się z zaistniałą sytuacją? Czy zgodzi się być tą trzecią w idealnie grającej parze matka i syn?

Autorka bardzo dobrze opisuje relacje zaistniałe między głównymi bohaterami. Są oni wykreowani naprawdę realistycznie. Czytelnik czuje, że może spotkać takie osoby w życiu codziennym, przez co jeszcze bardziej się do nich przywiązuje. Ich emocje są na wyciągnięcie dłoni. Jednak ich zachowanie jest czasami bardzo irytujące. Zwłaszcza jeśli mowa o głównym bohaterze i jego matce. Zastanawiałam się tylko ile tak naprawdę jest takich mężczyzn dookoła nas i czy któraś z kobiet byłaby w stanie wytrzymać z taką teściową. Niemniej jednak bohaterowie na swój sposób są bardzo pozytywni, nawet matka Leandra, której nie chciałabym spotkać na swojej drodze życia.

Kiedy opisywane są relacje matki z synem bądź mężczyzny z kobietą wszystko wydaje się nawet normalne. Jednakże kiedy w grę wchodzi wcielenie się matki w przyszłą teściową wszystko nabiera innego znaczenia. Natasza Socha wspaniale opisała jak powstaje krok po kroku więź matki do syna, a zarazem jak trudno jest podzielić się tym jednym najukochańszym dzieckiem z inną kobietą.

Książka jest naprawdę świetna, czyta się ją bardzo szybko. Można się pośmiać, czasami nawet zirytować - krótko mówiąc powieść wywołuje mnóstwo emocji. Osobiście gdy tylko spojrzę na okładkę tej lektury to na samo wspomnienie tej historii na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Tak więc nie czekajcie ani chwili dłużej i jak najszybciej przeczytajcie Maminsynka!


Za książkę dziękuję autorce oraz wydawnictwu Filia!

4 komentarze:

  1. Idzie już do mnie z Empiku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro można się pośmiać to poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam już jedną książkę tej autorki i niestety nie podobała mi się. Jednak kiedy trafię na tę powieść chętnie przeczytam i zobaczę czy ją polubię. :)

    OdpowiedzUsuń