"PLAN" - PATRYCJA GRYCIUK

Tytuł: Plan
Tytuł oryginału: Plan
Autor: Patrycja Gryciuk
Wydawnictwo: Poligraf
Ilość stron: 576

Anna i Lorcan. Wszystko byłoby jak w słodkim love story, gdyby nie

pojawił się tajemniczy Siergiej ze swoim aksamitnym głosem i milio-

nami na koncie. Świat bohaterki staje na głowie. Zamiast akademika

jest luksusowa rezydencja, dżinsy zamieniają się w kreacje Diora,

a uzyskane właśnie prawo jazdy staje się niepotrzebne, skoro do dys-

pozycji jest limuzyna z szoferem. Jednak już wkrótce dziewczyna

z disnejowskiej bajki trafia do koszmarnej rzeczywistości. Rozpo-

czyna się niezwykła gra o miłość, gdzie niespodziewanie stawką staje

się życie. Walka o dominację w biznesie biopaliw i świecie ekoter-

roru, seks, polityka, emocjonalna szarpanina, chore ambicje i mafia.

Do tego zbyt częste ucieczki przed śmiercią...

Anna Smith. Anna Taredov. Anna Williams. Może Anna Maidley...

Wiele nazwisk. Jedna kobieta. Dwóch mężczyzn. Jedna decyzja.

A jeżeli to wszystko było już z góry ukartowane? Miłość, dynamiczna

akcja, intryga. Happy end? Sam sobie odpowiedz na to pytanie.

- Beretta 9 milimetrów - oświadczył, kiedy czarna dama wylądo-

wała w mojej dłoni. [...] Nie wiem, co mnie napadło, ale nagle

chciałam sobie przypomnieć, jak to było, parę lat temu, kiedy

poczułam tę zimną lufę po raz pierwszy na swoim czole... Delikatnie

oparłam stalową, lodowatą końcówkę o swój gorący policzek, po

czym przesunęłam ją po skórze na czoło i zatrzymałam się dokładnie

na jego środku, trzymając pistolet dociśnięty lekko do mojej głowy.

Musiałam teraz trzymać go obiema rękami, był tak ciężki.

***

Po chwili nasze oczy znów znalazły się na tej samej wysokości.

Głęboki błękit zalewał z pasją soczystą zieleń. Kolory przenikały się,

mieszały, tworząc oryginalną mozaikę naszych gorących spojrzeń.

Nasze palce splotły się w jeden ciasny uścisk [...]. Chciałam go

pogryźć, pobić, zniewolić! Sprawić, żeby zaniemówił, ewentualnie

błagał o litość! Tymczasem oddałam się poddańczo, zaklęta dotykiem

jego rąk. Dokładnie wiedział, czego pragnęłam.

Nie oderwiesz się nawet na chwilę!

Większość z nas lubi mieć wszystko podporządkowane pod harmonogram swojego dnia, zaplanowane co zrobić, aby nic nie umknęło naszej uwadze. Jakieś nieprzewidziane wydarzenia zazwyczaj nas przygnębiają, ponieważ burzą nasz plan. Jednia tworzą go z dnia na dzień, inni wolą wybiegać daleko w przyszłość i planować coś co ma się wydarzyć za rok, dwa, bądź jeszcze później. Wszystko to możemy podsumować stwierdzeniem "plan", bez względu czy dotyczy on dnia czy całego życia. A czy Wy macie już plan? Zapraszam Was do recenzji tej książki, która jest debiutancką powieścią Patrycji Gryciuk.

Książka przedstawia nam historię siedemnastoletniej Anny Smith. Dziewczyna pochodzi z Wrocławia, aczkolwiek jej ojcem jest Anglik - stąd to nietypowe nazwisko. Anna rok szybciej kończy naukę od swoich rówieśników. Dzięki swojej wiedzy i wygranej w konkursie dostaje możliwość studiowania na Uniwersytecie w Oxfordzie. Oczywiście dzięki namowom swojej przyjaciółki przyjmuje propozycje i wyrusza w wielki świat, gdzie zaczynają się prawdziwe przygody naszej bohaterki. Kiedy zaczyna oswajać się z nowym otoczeniem, przystosowywać się do dorosłego i odpowiedzialnego życia zaprzyjaźnia się z kolegą, który również studiuje architekturę - Lorcanem. Jest to wyjątkowa znajomość, ponieważ ich relacje po dość długim czasie stają się dużo bardziej zażyłe niż na przyjaciół być powinno. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie obecność dziewczyna na balu talentów gdzie poznaje Siergieja Teradova. Wystarczyło jedno spojrzenie, jedna rozmowa i jej życie nabrało tempa, pomimo znacznej różnicy wieku między nimi. Którego z nich wybierze Anna? Czy przyjaciel tak łatwo odpuści? Czy wszystko okaże się takie piękne jak na pierwszy rzut oka? Jej wymarzone życie zmieni się w nieustanną walkę między dobrem a złem, miłością a pożądaniem. To wszystko odnajdziecie właśnie w tej książce. Zakończenie na pewno was zaskoczy. Jeśli chcecie poznać losy Anny i jej wybory oraz rozterki musicie dojść do ostatnich stron tej powieści.

Książka od samego początku bardzo mnie zaintrygowała. Ciężko było mi się od niej oderwać, nawet na chwilę. "Plan" jest naprawdę dobry, a historia przedstawiona przez autorkę wręcz idealna. Akcja całej lektury nie jest monotonna - z wielką chęcią i niecierpliwością czekałam na to co miało zdarzyć się za chwilę. Czytelnik nieustannie musi być skoncentrowany na nowych wątkach, które są ze sobą świetnie połączone. Do samego końca musimy czekać, aby dowiedzieć się skąd wziął się tytuł tej powieści. Autorka do ostatnich stron trzyma nas w napięciu i nie pozwala nam przewidzieć zakończenia lektury.

Patrycja Gryciuk stworzyła naprawdę wspaniałą historię oraz bardzo realistycznych bohaterów. Autorka przeplata pełno emocji, które doskonale możemy odczuć czytając tę książkę. "Plan" to powieść pełna intryg, kłamstw, zdrad oraz prawdziwej miłości. Można powiedzieć, że znajdziemy w niej wszystko czego potrzebujemy, w dodatku bardzo dobrze ze sobą skomponowane. Z pewnością jest to historia, która Was wciągnie oraz zaciekawi w taki sposób, że nie będziecie w stanie się od niej oderwać. Emocje głównych bohaterów są na wyciągnięcie ręki, ich rozterki będą dla Was niekiedy waszymi problemami, z którymi będziecie starali sobie poradzić.

Myślę, że nie powinniście dłużej czekać i jak najszybciej sięgnąć po powieść tej autorki. Jest to książka, której nie zakwalifikowałabym do lekkich, ponieważ trzeba trochę pomyśleć i z pewnością się skupić, aby nie przegapić żadnego wątku w historii, ani problemów głównych bohaterów. Tak więc "Plan" zaliczam raczej do ambitniejszych lektur, którą poleciłabym raczej osobom trochę starszym. Nie sądzę by trafiła ona do nastolatków. Niewątpliwie jestem zauroczona tą powieścią i jest to jedna z tych książek, które na długo zostaną w mojej pamięci. Mogę nawet stwierdzić, że zaliczę ją do grona moich ulubionych. Wszystko to co napisałam powinno wam wystarczyć, abyście przekonali się, że warto sięgnąć po tę pozycję i zapoznać się z twórczością Patrycji Gryciuk.

Za książkę dziękuję autorce - Patrycji Gryciuk!