Tytuł oryginału: Kasacja
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Czwarta strona
Ilość stron: 496
Remigiusz Mróz udowadnia, że i w Polsce może powstać
znakomity, trzymający w napięciu thriller prawniczy, którego
nie powstydziłby się John Grisham.
RYSZARD ĆWIRLEJ
KASACJA
Manipulacje, intrygi i bezwzględny, ale też fascynujący prawniczy świat...
Syn biznesmena zostaje oskarżony o zabicie dwóch osób. Sprawa wydaje się
oczywista. Potencjalny winowajca spędza bowiem 10 dni zamknięty
w swoim mieszkaniu z ciałami ofiar.
Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, pracująca dla bezwzględnej, warszawskiej
korporacji. Nieprzebierająca w środkach prawniczka, która zrobi wszystko,
by odnieść zwycięstwo w batalii sądowej. Pomaga jej młody, zafascynowany
przełożoną, aplikant Kordian Oryński. Czy jednak wspólnie zdołają
doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału?
Tymczasem ich klient zdaje się prowadzić własną grę, której reguły
zna tylko on sam. Nie przyznaje się do winy, ale też nie zaprzecza,
że jest mordercą.
Jestem pewna, że dosłownie każdy słyszał o Remigiuszu Mrozie. Nie mogło być inaczej, bo od jakiegoś czasu zachwyt nad twórczością tego autora nie ustaje i co chwilę na jakimś portalu, blogu czy gdziekolwiek indziej pojawiają się pozytywne opinie na temat jego książek. W takiej sytuacji nie pozostało mi nic innego jak wpisać Kasację na moją czytelniczą listę. Postanowiłam sprawdzić co takiego Mróz zamieszcza w swoich powieściach, że czytelnicy nie mogą się od nich oderwać. Teraz jestem już po lekturze Kasacji i słowem wstępu mogę Wam zdradzić, że absolutnie nie żałuję czasu spędzonego z tą lekturą. Dodam jeszcze takie małe ostrzeżenie dla osób, które mają dosyć wychwalania tego oto autora. Jeśli jakimś cudem Pan Mróz działa Wam już na nerwy - dobrze radzę właśnie w tej chwili opuścić poniższą recenzję. Gwarantuję, że już w kolejnym akapicie pojawi się mnóstwo ochów i achów dotyczących zarówno tego pisarza jak i jego dzieła i kompletnie nic nie mogę na to poradzić. Po prostu nie potrafię pohamować swojego słowotoku, który włącza się na samą myśl o Kasacji. Tak więc pamiętajcie - każdy czyta na własną odpowiedzialność!
Po dość długim wstępie przejdę do fabuły - choć myślę, że większość już wie o czym jest ta powieść. Jeśli nie wiecie to lepiej dla Was jeśli przemilczycie ten smutny fakt. JESTEM PEWNA, ŻE FANI MROZA ZAŁOŻYLI JUŻ JAKIŚ TAJNY FANKLUB I SĄ GOTOWI DO WALKI Z WROGAMI "LODOWATEGO AUTORA". Także uważajcie co mówicie i piszecie, bo w "internetach" nic nie znika!
Syn znanego biznesmena zostaje oskarżony o podwójne zabójstwo. Nikt nie ma wątpliwości, że oskarżony jest winny, ponieważ spędził on z ciałami ofiar dziesięć dni w swoim mieszkaniu. Jednak czy naprawdę wszystko jest takie oczywiste jak się wydaje? Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, a wraz z nią młody aplikant Kordian Oryński. Czy z tego duetu może wyniknąć coś dobrego? Tego dowiecie się jeśli przeczytacie Kasację.
Wydawać by się mogło, że thriller prawniczy to będzie dosyć nudna książka. Pewnie niejeden czytelnik przed rozpoczęciem czytania myśli sobie, że w powieści znajdzie się mnóstwo opisów z sali sądowej, a także paragrafów, przepisów, kodeksów i wszystkich innych zasad obowiązujących w prawie. Wszyscy po cichu przygotowujemy się na nudę... Zaczynamy czytać i... nagle okazuje się, że w książce Mroza jest więcej akcji niż w niejednej powieści sensacyjnej. Już od pierwszych stron autor zasypuje nas porządną dawką mocnych wrażeń i nawet na moment nie zwalnia. Do samego końca czytelnik ma zagwarantowane niespodziewane zwroty akcji, a także zapierające dech w piersiach opisy. To wszystko sprawia, że o nudzie nawet nie zdążysz pomyśleć. Nie ma takiej możliwości żeby ktokolwiek podczas czytania Kasacji narzekał na monotonię. Powieść Remigiusza Mroza to gwarancja nieprzespanej nocy spędzonej na jej czytaniu oraz wielu niezapomnianych wrażeń.
Ogromnym plusem tej powieści... zaraz, zaraz... ta powieść posiada same plusy. Dobra, to może jednak zacznę ten akapit inaczej. KOLEJNYM plusem tej powieści są jej świetnie wykreowani bohaterowie. Chyłka i Zordon to postacie idealne, które od samego początku wzbudzają sympatię i zapadają na długo w pamięć. Uwielbiam zarówno Joannę jak i Kordiana. Nie jestem w stanie napisać które z nich bardziej polubiłam, ale jedno wiem na pewno. Nie wyobrażam sobie teraz zakończenia mojej przygody z tym niesamowitym duetem. Panie Mrozie mam nadzieję, że kolejna część losów Chyłki i Zordona jest już w przygotowaniu.
Zakończenie Kasacji było tak nieprzewidywalne i zaskakujące, że zaczęłam zastanawiać się co takiego znajduje się w głowie autora tej powieści. Rozwiązania tej sprawy po prostu nie da się przewidzieć. Kiedy już wydawało mi się, że wiem co wydarzy się na kolejnej stronie, autor niespodziewanie obracał wszystko o sto osiemdziesiąt stopni, a moje wszystkie podejrzenia okazywały się jedną wielką pomyłką. Gratuluję autorowi wyobraźni i boję się co Mróz wymyśli w kolejnej swojej książce.
Język autora jest doskonale dobrany i zrozumiały. Jeśli boicie się, że czegoś nie zrozumiecie to zapewniam Was, że Remigiusz Mróz w stu procentach zadbał o swoich czytelników i każdy prawniczy termin jest idealnie wyjaśniony. Z tej lektury z pewnością dowiecie się co oznacza Kasacja... i nie tylko!
Podsumowując - Kasacja pozbawiona jest jakichkolwiek wad. Może z wyjątkiem jednej... Jeśli macie coś bardzo ważnego do zrobienia to radzę wstrzymać się z jej lekturą. Rozpoczęcie przygody z Chyłką i Zordonem grozi wyrzuceniem z pracy bądź znacznym pogorszeniem ocen w szkole. Tak więc nie pozostaje Wam nic innego jak podreptać do księgarni i zaopatrzyć się we własny egzemplarz.
Po dość długim wstępie przejdę do fabuły - choć myślę, że większość już wie o czym jest ta powieść. Jeśli nie wiecie to lepiej dla Was jeśli przemilczycie ten smutny fakt. JESTEM PEWNA, ŻE FANI MROZA ZAŁOŻYLI JUŻ JAKIŚ TAJNY FANKLUB I SĄ GOTOWI DO WALKI Z WROGAMI "LODOWATEGO AUTORA". Także uważajcie co mówicie i piszecie, bo w "internetach" nic nie znika!
Syn znanego biznesmena zostaje oskarżony o podwójne zabójstwo. Nikt nie ma wątpliwości, że oskarżony jest winny, ponieważ spędził on z ciałami ofiar dziesięć dni w swoim mieszkaniu. Jednak czy naprawdę wszystko jest takie oczywiste jak się wydaje? Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, a wraz z nią młody aplikant Kordian Oryński. Czy z tego duetu może wyniknąć coś dobrego? Tego dowiecie się jeśli przeczytacie Kasację.
Wydawać by się mogło, że thriller prawniczy to będzie dosyć nudna książka. Pewnie niejeden czytelnik przed rozpoczęciem czytania myśli sobie, że w powieści znajdzie się mnóstwo opisów z sali sądowej, a także paragrafów, przepisów, kodeksów i wszystkich innych zasad obowiązujących w prawie. Wszyscy po cichu przygotowujemy się na nudę... Zaczynamy czytać i... nagle okazuje się, że w książce Mroza jest więcej akcji niż w niejednej powieści sensacyjnej. Już od pierwszych stron autor zasypuje nas porządną dawką mocnych wrażeń i nawet na moment nie zwalnia. Do samego końca czytelnik ma zagwarantowane niespodziewane zwroty akcji, a także zapierające dech w piersiach opisy. To wszystko sprawia, że o nudzie nawet nie zdążysz pomyśleć. Nie ma takiej możliwości żeby ktokolwiek podczas czytania Kasacji narzekał na monotonię. Powieść Remigiusza Mroza to gwarancja nieprzespanej nocy spędzonej na jej czytaniu oraz wielu niezapomnianych wrażeń.
Ogromnym plusem tej powieści... zaraz, zaraz... ta powieść posiada same plusy. Dobra, to może jednak zacznę ten akapit inaczej. KOLEJNYM plusem tej powieści są jej świetnie wykreowani bohaterowie. Chyłka i Zordon to postacie idealne, które od samego początku wzbudzają sympatię i zapadają na długo w pamięć. Uwielbiam zarówno Joannę jak i Kordiana. Nie jestem w stanie napisać które z nich bardziej polubiłam, ale jedno wiem na pewno. Nie wyobrażam sobie teraz zakończenia mojej przygody z tym niesamowitym duetem. Panie Mrozie mam nadzieję, że kolejna część losów Chyłki i Zordona jest już w przygotowaniu.
Zakończenie Kasacji było tak nieprzewidywalne i zaskakujące, że zaczęłam zastanawiać się co takiego znajduje się w głowie autora tej powieści. Rozwiązania tej sprawy po prostu nie da się przewidzieć. Kiedy już wydawało mi się, że wiem co wydarzy się na kolejnej stronie, autor niespodziewanie obracał wszystko o sto osiemdziesiąt stopni, a moje wszystkie podejrzenia okazywały się jedną wielką pomyłką. Gratuluję autorowi wyobraźni i boję się co Mróz wymyśli w kolejnej swojej książce.
Język autora jest doskonale dobrany i zrozumiały. Jeśli boicie się, że czegoś nie zrozumiecie to zapewniam Was, że Remigiusz Mróz w stu procentach zadbał o swoich czytelników i każdy prawniczy termin jest idealnie wyjaśniony. Z tej lektury z pewnością dowiecie się co oznacza Kasacja... i nie tylko!
Podsumowując - Kasacja pozbawiona jest jakichkolwiek wad. Może z wyjątkiem jednej... Jeśli macie coś bardzo ważnego do zrobienia to radzę wstrzymać się z jej lekturą. Rozpoczęcie przygody z Chyłką i Zordonem grozi wyrzuceniem z pracy bądź znacznym pogorszeniem ocen w szkole. Tak więc nie pozostaje Wam nic innego jak podreptać do księgarni i zaopatrzyć się we własny egzemplarz.
Za książkę dziękuję księgarni Matras!
Lektura idealna dla mojego męża
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam Kasację, ale niestety na razie się za nią nie zabiorę, bo nie mam zbytnio czasu, a nie chcę być wyrzucona ze szkoły hahahah
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem...Wypisywałam tu i tam, że przeczytam, że kupię i to już jutro! Ale coś mnie powstrzymuje, jednak, boję się tej książki....
OdpowiedzUsuńKsiążka świetna, planuję poznać również inne Mroza ;)
OdpowiedzUsuńZe wstydem przyznaję, że nie czytałam jeszcze nic Remigiusza Mroza. Ale, Wysoki Sądzie i Ławo Przysięgłych, postanawiam się poprawić. Myślę, że Kasacja będzie dobrym początkiem tej znajomości :)
OdpowiedzUsuńhttp://magdalenawkrainieczarow.blogspot.com/
Moja prawdziwa historia życia:
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich, mam na imię Robt Burley, 14 lutego 2020 r. Moja żona miała ze mną umowę i zerwała ze mną, szukam pomocy, żeby ją odzyskać, nikt nie mógł mi pomóc, kilka dni temu miałem na myśli dane kontaktowe Dr Ogundele w gazecie, pomagając ludziom odzyskać utraconego kochanka, i skontaktowałem się z nim po pomoc, po rzuceniu zaklęcia moja żona zadzwoniła do mnie i prosiła o wybaczenie, co za cud. Wszystko dzięki dr Ogundele, jest potężnym człowiekiem, a jego zaklęcie jest nieszkodliwe, w ciągu 24 godzin sprowadził moją żonę swoimi mocami, nigdy nie wierzyłem w magię, ale dr Ogundele przywrócił mi szczęście, zgodziłem się z nim dzielić jego imię w Internecie po tym, jak mi pomógł, dlatego teraz to robię. Jeśli potrzebujesz pomocy, możesz skontaktować się z nim za pomocą czatu WhatsApp lub Viber: +27638836445. E-mail: ogundeletempleofsolution@gmail.com Jest w 100% prawdziwy i potężny.