niedziela, 20 września 2015

"GIRL ONLINE" - ZOE SUGG

Tytuł: Girl Online
Tytuł oryginału: Girl Online
Cykl: Girl Online
Autor: Zoe Sugg
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 370

Penny ma pewien sekret.

Pod nickiem Girl Online Penny dzieli się na blogu najskrytszymi myślami
o przyjaźni, chłopcach, szkolnych dramatach, swojej szalonej rodzince
i atakach paniki, które skutecznie komplikują jej życie.

Kiedy sprawy osobiste Penny przybierają naprawdę zły obrót,
rodzice zabierają ją do Nowego Jorku. Tam Penny poznaje Noah -
przystojnego gitarzystę. Zaczyna się w nim zakochiwać,
co szczegółowo opisuje na swoim blogu.

Ale Noah też ma sekret. Sekret, który może
doprowadzić do ujawnienia tożsamości
Girl Online i bezpowrotnie zniszczyć
największą przyjaźń Penny.

MARZYŁAM, ŻEBY NAPISAĆ KSIĄŻKĘ I NIE MOGĘ
UWIERZYĆ, ŻE TO MARZENIE SIĘ SPEŁNIŁO.
GIRL ONLINE TO MOJA PIERWSZA POWIEŚĆ
I OGROMNIE SIĘ CIESZĘ, ŻE JĄ PRZECZYTACIE!
Zoe

Zoe Sugg czyli Zoella pisała opowiadania
już od najmłodszych lat. Dziś jej blogi o modzie
i urodzie śledzą rzesze fanów, a jej kanał
YouTube subskrybują miliony użytkowników.



Jestem pewna, że zdecydowana większość z Was słyszała już co nieco o książce "Girl Online", bądź jej autorce Zoe Sugg, która jest bardzo znaną blogerką i vlogerką. Muszę przyznać, że z dość dużym dystansem podchodziłam do tej pozycji, ponieważ tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Postanowiłam jednak zaryzykować i przekonać się na własnej skórze czy warto poświęcić czas na czytanie twórczości Zoelli. Jeśli chcecie dowiedzieć się jakie wrażenie zrobiła na mnie lektura, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji.

Penny w sekrecie przed światem zakłada bloga, na którym umieszcza swoje przemyślenia na temat przyjaźni, miłości i problemach przeciętnej nastolatki. Oczywiście dziewczyna przez cały czas stara się pozostać anonimowa, a wszystkie posty podpisuje nickiem Girl Online. Po przykrościach ze strony kolegów i koleżanek, jakie spotykają Penny w szkole, rodzice zabierają ją do Nowego Jorku gdzie nastolatka chce zapomnieć o wstydliwej sytuacji jaka niedawno miała miejsce. Podczas pobytu w wielkim mieście dziewczyna poznaje chłopaka imieniem Noah, który od samego początku bardzo jej się podoba. Jednak jej nowy kolega również skrywa pewną tajemnicę, a odkrycie jej może wywrócić życie Penny do góry nogami.

Historia opisana w "Girl Online" jest raczej banalna i nie zmieni życia żadnego z czytelników, ale mimo wszystko trzeba przyznać, że czytanie jej poprawia humor i sprawia dużą przyjemność. Fabuła jest przewidywalna, ale osobiście jakoś specjalnie mi to nie przeszkadzało. Z pewnością nie jest to książka dla osób, które szukają czegoś ambitnego, ale wszyscy, którzy chcą po prostu dobrze się zrelaksować i zapomnieć o swoich problemach oraz obowiązkach powinni być zadowoleni.

Bohaterowie są w miarę dobrze wykreowani, chociaż oczywiście autorka mogła trochę lepiej przedstawić ich charaktery. Penny od pierwszych stron wzbudza naszą sympatię, co sprawia, że bardzo łatwo nawiązujemy z nią nić porozumienia i do ostatniej strony z przyjemnością możemy jej kibicować. Zupełne inne uczucia wywoływał u mnie Noah. Z jednej strony idealny, a z drugiej jednak momentami może denerwować.

Dużym plusem okazał się dla mnie język jakim posługuje się autorka, ponieważ jest on niezwykle lekki i prosty, a dzięki czemu powieść czyta się naprawdę szybko. Dodatkowo "Girl Online" mogłam zabrać ze sobą dosłownie wszędzie - często czytałam ją jadąc tramwajem, ponieważ aby zrozumieć treści w niej zawarte nie musiałam się praktycznie wcale wysilać.

Warto wspomnieć jeszcze o przepięknym wydaniu tej książki, które sprawiło, że z przyjemnością brałam ją do ręki. Zarówno okładka jak i wnętrze zrobiły na mnie wrażenie, a do tego znacząco ułatwiły mi czytanie. Mam nadzieję, że Wy również zwrócicie uwagę na wygląd tej pozycji i zachwycicie się nim tak bardzo jak ja.

Podsumowując - "Girl Online" to pozycja zdecydowanie przede wszystkim skierowana do młodzieży. Polecam ją osobom, które szukają czegoś lekkiego na wieczór bądź podróż. Idealnie nadaje się do relaksu i odpoczynku, a także doskonale poprawia humor. Nie żałuję czasu spędzonego z tą lekturą i z pewnością sięgnę po kolejną część, na którą czekam z ogromną niecierpliwością.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Insignis!

3 komentarze:

  1. Girl Online naprawdę mi się bardzo podobała i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Historia niby banalna ale lubię do niej wracać bo zaraz poprawia mi się humor :)
    Pozdrawiam serdecznie :*
    my-life-in-bookland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się nad kupnem już od dłuższego czasu i chyba w końcu się zabiorę za tę książkę ;)
    Pozdrawiam :*
    ksiazki-mitchelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło wspominam czas spędzony z tą książką :)

    OdpowiedzUsuń