wtorek, 5 kwietnia 2016

"KUSICIEL" - A. J. GABRYEL

Tytuł: Kusiciel
Tytuł oryginału: Kusiciel
Autor: A. J. Gabryel
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 288

6,5 MILIONA CZYTELNIKÓW ODWIEDZIŁO BLOG ADAMA

KUSICIEL

NOWA POWIEŚĆ AUTORA BESTSELLEROWEGO FACETA NA TELEFON

Miałem w życiu wiele kobiet, zbyt wiele, by je wszystkie
tu wymienić. Zresztą większości z nich i tak nie pamiętam,
a gdybym pamiętał, to i tak nie chciałbym o nich pisać.
Teraz w moim życiu jest Ona. Powinienem żałować, że ją poznałem,
lecz nie żałuję. Powinienem zapomnieć, a rozpamiętuję smak
jej niebezpiecznie czerwonych ust, dotyk niecierpliwych dłoni,
zapach jej podniecenia i to, jak trudno było mi przy niej trzymać
moją zachłanność na wodzy.
Powinienem zapomnieć, a jestem opętany.
Opętany pomimo tego, że obdarowywała mnie jedynie kłamstwami,
że zniszczyła mój świat, że podjęła za mnie decyzję, że odebrała
mi wszystko. Więcej niż wiedziałem, że mam.
Kiedyś łączyło nas wiele, dzisiaj łączą nas tylko sekrety.
Do teraz wiedzieliśmy o nich tylko Ona i ja. Do teraz.

A.J. GABRYEL KOLEJNY RAZ ZAPRASZA NAS DO MĘSKIEGO UMYSŁU.
Z WIELKIM ŻAREM, Z ZACIŚNIĘTYMI PIĘŚCIAMI PRZEDSTAWIA HISTORIĘ MĘŻCZYZNY,
ZA KTÓREGO PODJĘTO DECYZJĘ.



Po raz kolejny pozostaję przy lubianym przeze mnie gatunku czyli powieści erotycznej. Na możliwość przeczytania "Kusiciela" czekałam dosyć długo, a przez to moja chęć na zagłębienie się w tej lekturze jeszcze bardziej wzrosła. Muszę przyznać, że do twórczości tego autora byłam naprawdę bardzo pozytywnie nastawiona. "Kusiciel" to książka, o której czytałam wiele przeróżnych i skrajnych opinii dlatego postanowiłam sama sprawdzić co kryje się w tej historii, a także podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na jej temat. Jeśli więc jesteście ciekawi jakie wrażenie zrobiła na mnie ta dosyć króciutka lektura, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.


Dzisiaj troszkę inna forma recenzji, ponieważ zdecydowałam się pominąć fabułę, aby przypadkiem zbyt dużo Wam z niej nie zdradzić. Cała powieść to bardzo rozbudowane odczucia głównego bohatera i to właśnie tego możecie się tutaj spodziewać.

Niestety muszę przyznać, że sposób w jaki autor wykreował głównych bohaterów nie za bardzo przypadł mi do gustu. Wolałabym utożsamić kusiciela z jakimś imieniem. Tutaj mamy określone postacie jako "on" i "ona". Dla mnie okazało się to dość bezosobowe o kompletnie do mnie nie przemówiło. Co prawda skupiamy się na emocjach i przeżyciach tych osób, które na pewno odgrywają tutaj ogromną rolę, jednakże nie spodziewałam się tego właśnie w takiej wersji.

Język jakim posługuje się autor to jedna z niewielu rzeczy, które urzekły mnie w tej powieści. Wszystko jest opisane bardzo lekko, dzięki czemu z dużą przyjemnością możemy zagłębiać się w historię głównych bohaterów już od pierwszych stron "Kusiciela". Z pewnością nie możemy tutaj narzekać na brak uczuć, których A. J. Gabryel całe szczęście nam nie żałuje. Sceny erotyczne należą do tych bardziej subtelnych i są pełne pozytywnych emocji.

Akcja całej powieści rozwija się bardzo powoli. Autor skrupulatnie dąży do celu, cały czas mając na uwadze bohatera, który przekazuje czytelnikowi wszelkie swoje uczucia i emocje. Możemy poczuć skrajne doznania, których doświadcza kusiciel. Jednak pomimo ciekawego pomysłu, tego typu zarys akcji niestety mnie do siebie nie przekonał. Osobiście nie poczułam tej magii, o której czytałam w przeróżnych opiniach na temat tej książki. Sądzę, że na samym początku po prostu nastawiłam się na coś zupełnie innego, przez co nie potrafiłam w całości odnaleźć się w twórczości A.J. Gabryel'a.

Podsumowując - "Kusiciel" niestety zupełnie nie trafił w moje gusta i oczekiwania. Nie spodziewałam się, że aż tak mocno rozczaruję się tą powieścią. Miałam ogromny problem, aby w jakikolwiek sposób wdrążyć się w fabułę - nawet pomimo prostego i zrozumiałego języka - przez co cała historia stała się dla mnie dosyć nużąca i nie czułam tego cudownego klimatu, który miałam nadzieję poczuć. Mam nadzieję, że wasza opinia na temat tej powieści będzie zupełnie inna, a wy będziecie czerpać ogromną przyjemność z lektury.

Za książkę dziękuję księgarni Tania książka!

1 komentarz:

  1. Nie czytałam żadnej książki tego autora i raczej nie sięgnę - przez jakiś czas czytałam blog Adama, więc wiem, czego się spodziewać i jego powieści raczej mnie nie pociągają, a po twojej recenzji widzę, że niewiele stracę.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń