poniedziałek, 21 sierpnia 2017

"NIE PODCHODŹ BLIŻEJ" - KATARZYNA MISIOŁEK

Tytuł: Nie podchodź bliżej
Tytuł oryginału: Nie podchodź bliżej
Autor: Katarzyna Misiołek
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 352

Jeśli w miarę regularnie śledzicie mojego bloga, z pewnością wiecie, że pani Katarzyna Misiołek jest jedną z moich ulubionych polskich pisarek. Uwielbiam jej książki i zawsze z ogromną chęcią po nie sięgam. Dzisiaj mam dla was recenzję najnowszej powieści tej autorki, czyli "Nie podchodź bliżej". Choć wcześniej wspomniana przeze mnie pozycja miała swoją premierę już jakiś czas temu, mam nadzieję, że mimo wszystko zapoznacie się z moją opinią na temat tej historii. Muszę przyznać, że po książki pani Kasi mogę sięgać z zamkniętymi oczami, ponieważ mam pewność, że jest to świetna pisarka, która jeszcze niejednokrotnie mnie zaskoczy. Jakie wrażenie zrobiła na mnie historia Doroty i Nataszy? Czy autorka po raz kolejny zdobyła moje serce?


Dorota i Natasza mają trudną i bardzo bolesną przeszłość. Kiedyś były dla siebie jak siostry, ale ich drogi na wiele lat się rozeszły. Dziś Dorota wiedzie szczęśliwe i spokojne życie - jest związana z przystojnym prawnikiem i mieszka w eleganckiej willi nad brzegiem morza. Jej nastoletnia córka znalazła w jej partnerze kochającego ojca, którego nigdy wcześniej nie miała. Życie głównej bohaterki jest poukładane i wydaje się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Pewnego dnia Natasza pojawia się w rodzinnym miasteczku i jakby nigdy nic się nie stało odnajduje Dorotę i z impetem wkracza w jej uporządkowaną codzienność. Początkowo główna bohaterka cieszy się, że dawna przyjaźń ma szansę się odnowić, jednak szybko okazuje się, że Nataszą kierują nie do końca czyste intencje. Ich relacja staje się coraz bardziej toksyczna, a trudna i bolesna przeszłość wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Jak potoczą się losy Doroty i Nataszy? Czy ich przyjaźń można jeszcze uratować?

Fabuła książki jest bardzo ciekawa i realistyczna. Katarzyna Misiołek po raz kolejny stworzyła niezwykle życiową historię, która z pewnością trafi w gusta wielu czytelniczek. Autorka porusza w swojej powieści mnóstwo poważnych tematów, sprawiając tym samym, że lektura staje się jeszcze bardziej wartościowa. Znajdziemy tutaj między innymi wzmiankę o DDA (Dorosłych Dzieciach Alkoholików), zazdrości, która może zniszczyć związek, a także opis toksycznej przyjaźni, od której niezwykle ciężko uciec. Taka tematyka całkowicie trafia w moje czytelnicze preferencje, dlatego "Nie podchodź bliżej" czytałam z ogromną przyjemnością.

Bohaterowie są świetnie przedstawieni, a każdy z nich posiada oryginalną osobowość, która pozwala odróżnić go od reszty postaci. Dorota to bohaterka, którą możemy naprawdę dobrze poznać, zrozumieć jej uczucia i emocje, a także obserwować wszystkie podejmowane przez nią decyzje. Muszę przyznać, że już od pierwszych stron niezwykle mocno się z nią zżyłam i absolutnie nie miałam ochoty się z nią rozstawać. Zupełnie inaczej podchodziłam do Nataszy, która wywoływała we mnie wiele negatywnych emocji. Wiem, że w prawdziwym życiu również można spotkać takie osoby, co sprawiło, że zaczęłam czuć do Taszy coś w rodzaju nienawiści. Nie mogłam uwierzyć jak Dorota może być aż tak naiwna i dlaczego pozwala, aby jej "przyjaciółka" traktowała ją w taki sposób. Czytając "Nie podchodź bliżej" miałam wrażenie, że w każdej chwili mogę spotkać na ulicy Dorotę i z ogromną łatwością się z nią zaprzyjaźnić. Poza tym zaczęłam zastanawiać się skąd autorka czerpie inspiracje na tak realistyczne charaktery.

Katarzyna Misiołek posługuje się prostym i doskonale zrozumiałym językiem, który sprawia, że powieść czyta się po prostu błyskawicznie. W moich poprzednich recenzjach twórczości tej autorki wspominałam już, że to właśnie styl jakim operuje pani Kasia jest tym co najbardziej urzekło mnie w jej książkach. Katarzyna Misiołek potrafi w niezwykle lekki sposób przedstawiać bardzo poważne i trudne wątki, dzięki czemu dosłownie każdy może pokochać tę wartościową literaturę.

Podsumowując - "Nie podchodź bliżej" to powieść, która absolutnie skradła moje serducho i wywołała we mnie całą paletę cudownych, pozytywnych emocji. Pani Kasia nadal jest jedną z moich ulubionych i najbardziej cenionych polskich pisarek i z ogromną niecierpliwością czekam na jej kolejne książki. Historia Doroty i Nataszy ukazuje prawdziwe życie pełne problemów i kłopotów. Autorka nie idealizuje toczących się wydarzeń, dzięki czemu wszystko wydaje się niesamowicie realistyczne. Jeśli jeszcze nie znacie twórczości Katarzyny Misiołek - myślę, że to idealny moment aby nadrobić czytelnicze zaległości!

Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz