wtorek, 17 października 2017

"#NIEWIDZIALNA" - SHARON HUSS ROAT

Tytuł: #niewidzialna
Tytuł oryginału: How To Disappear
Autor: Sharon Huss Roat
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Ilość stron: 336

Zabierając się za powieść "#niewidzialna" byłam przekonana, że będzie to zwykła, lekka lektura dla młodzieży, która nie wniesie nic szczególnego do mojego życia. Mimo wszystko zdecydowałam się na jej przeczytanie dla rozrywki. Miałam nadzieję, że bardzo miło spędzę z nią czas i zapomnę o otaczającej mnie szarej rzeczywistości. Kompletnie nie spodziewałam się, że ta pozornie niezobowiązująca lektura może skrywać w sobie tyle życiowych wskazówek. Cieszę się, że coraz częściej książki skierowane do młodzieży poza dostarczaniem radości, uczą prawdziwego życia i ukazują w jaki sposób rozwiązywać pojawiające się na naszej drodze przeszkody i problemy. Jeśli zastanawiacie się co takiego urzekło mnie w tytule "#niewidzialna", zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.

W prawdziwym życiu Vicky Decker jest bardzo przeciętną i nierzucającą się w oczy dziewczyną. Jest wręcz chorobliwie nieśmiała i nie potrafi nawiązywać kontaktów z nowymi osobami. Bohaterka czuje się okropnie samotna, tym bardziej, że jej najlepsza przyjaciółka Jenna niedawno się przeprowadziła, a ich kontakt z dnia na dzień zaczyna się osłabiać. Bohaterka tworzy fikcyjne konto na Instagramie - z jednej strony czuje się anonimowa, z drugiej odnajduje w internecie bratnie dusze i zauważa, że nie tylko ona zmaga się z samotnością. Jej profil zyskuje coraz więcej obserwujących, wydaje się, że dosłownie wszyscy zaczynają mówić o @Observi, jednak nikt nie wie kim tak naprawdę jest ta szalona i rozrywkowa dziewczyna. Czy Vicky zdecyduje się ujawnić swoją tożsamość?

Fabuła książki może nie jest zbyt wymyślna i oryginalna - szczególnie na początku wydaje nam się, że "#niewidzialna" to kolejna głupiutka i niesamowicie nieprawdopodobna historia, jednak po przeczytaniu pierwszych kilkudziesięciu stron zaczyna docierać do nas, że pod całą tą otoczką żartów, autorka porusza bardzo ważne tematy, które dotyczą większej części młodych ludzi. Aby dostrzec coś więcej w tej powieści trzeba trochę głębiej pomyśleć o problemach opisanych przez Sharon Huss Roat, ale to tylko dodaje tej książce wartości i atrakcyjności. Historię Vicky Decker warto potraktować jako ważną życiową lekcję, a do tego wyciągnąć z niej wnioski i nie popełniać tych samych błędów co główna bohaterka.

Bohaterowie są przeciętnie wykreowani i poza głównymi cechami charakteru raczej nie jesteśmy w stanie ich lepiej poznać. Vicky jest postacią, która z jednej strony wzbudza naszą sympatię oraz całą masę współczucia, ale także mocno doprowadza nas do szaleństwa swoim nieporadnym zachowaniem. Czytając "#niewidzialna" wielokrotnie miałam ochotę potrząsnąć tą dziewczyną i zmusić ją do tego, aby się opanowała i przestała tak usilnie unikać ludzi. Całe szczęście było także mnóstwo momentów kiedy czułam pełne zrozumienie dla głównej bohaterki z uwagi na to, że sama zmagam się ze sporą nieśmiałością.

"#niewidzialna" porusza kilka ważnych kwestii i zwraca uwagę na problemy, które coraz częściej pojawiają się w życiu młodych ludzi. Przede wszystkim pozwala lepiej przyjrzeć się w jaki sposób działa Instagram i jak łatwo można wpaść w pułapkę ukazywanego za pomocą tego portalu "idealnego życia". Ludzie codziennie za pomocą tej aplikacji publikują miliony zdjęć udając przy tym osoby, którymi tak naprawdę nie są. Na Instagramie znajdziemy wiele profili, które uchodzą za idealne i perfekcyjne, jednak jestem pewna, że codzienność ludzi, którzy je prowadzą wcale nie wygląda tak kolorowo. Warto zastanowić się nad tym co sami publikujemy na tego typu portalach, a także spojrzeć z dystansem na to co widzimy u osób, które obserwujemy. Dodatkowo autorka dobrze oddaje myśli i uczucia głównej bohaterki, która zmaga się z chorobliwą nieśmiałością. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć takie osoby i obdarzyć je większą akceptacją i życzliwością. Z pewnością każdy z was zna kogoś kto boi się odzywać w towarzystwie i raczej unika większych skupisk ludzi - być może nawet sami walczycie z tym problemem. Myślę, że jest to dosyć powszechne zjawisko, dlatego cieszę się, że Sharon Huss Roat zwróciła na to uwagę.

Język, którym posługuje się autorka jest prosty i niesamowicie lekki, dzięki czemu powieść czyta się po prostu błyskawicznie. "#niewidzialna" to lektura, przy której skutecznie można się zrelaksować i zapomnieć o otaczającym nas świecie. Nie jestem pewna czy historia Vicky Decker na dłużej zostanie w mojej pamięci, ale na pewno nie żałuję czasu, który poświęciłam na jej poznanie. Czytając powieść stworzoną przez Sharon Huss Roat naprawdę spędziłam bardzo miło czas i kompletnie oderwałam się od rzeczywistości. Tego samego życzę wam i mam nadzieję, że to życzenie się spełni.

Myślę, że powieść Sharon Huss Roat trafi przede wszystkim do młodzieży i będzie przez nich pozytywnie odebrana. Możecie potraktować tę książkę jako czystą rozrywkę i nic więcej, ale jeśli macie ochotę warto rozważyć podczas czytania kilka kwestii. Pamiętajcie, że najważniejsze to pozostać sobą pomimo wszelkich przeciwności, które pojawiają się na waszej drodze. Mam nadzieję, że historia Vicky pomoże wam to zrozumieć i uwierzyć, że absolutnie każdy jest w jakiś sposób wyjątkowy.

Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska!

2 komentarze:

  1. Czytam już którąś opinię o tej książce w ciągu kilku dni i co raz bardziej się do niej przekonuję. Podoba mi się to, że na pozór młodzieżowe książki, tak naprawdę są dla wszystkich i każdy wyniesie z nich coś wartościowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dla młodzieży to świetna opcja, bo z jednej strony czerpią rozrywkę z czytania, a przy okazji mogą wynieść ważne wartości z lektury :)

      Usuń