wtorek, 27 lutego 2018

[PRZEDPREMIEROWO] "HISTORIA ZŁYCH UCZYNKÓW" - KATARZYNA ZYSKOWSKA

Tytuł: Historia złych uczynków
Tytuł oryginału: Historia złych uczynków
Autor: Katarzyna Zyskowska
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 512 [egzemplarz recenzencki]
Data premiery: 28 lutego 2018

Zabierając się za czytanie "Historii złych uczynków" spodziewałam się raczej przeciętnej książki - do przeczytania jeden raz i zapomnienia. Kompletnie nie brałam pod uwagę tego, że ta z pozoru niewinna powieść może zrobić na mnie tak ogromne wrażenie i zapuścić korzenie w moich myślach na bardzo długi czas. Według mnie na rynku wydawniczym zdecydowanie brakuje tak dobrze dopracowanych historii, i to w dodatku spod pióra polskich autorów. Takie perełki powinny być jak najmocniej promowane, aby trafiły do jak największego grona czytelników, którzy będą mogli docenić umiejętności autorki i zachwycić się przygodami głównych bohaterów. Co takiego wydarzyło się na kartach tej powieści? W jaki sposób autorce udało się mnie tak zaskoczyć? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.

Nina przyjeżdża do Warszawy z nadzieją, że uda jej się wieść lepsze życie niż matka. Jednak dzień, w którym poznaje Miłosza, wywołuje lawinę niekontrolowanych i niespodziewanych konsekwencji. Ich związek jest toksyczny i niebezpieczny, ale pomimo tego, dziewczyna nie potrafi go zakończyć. Pewnego dnia Miłosz znika, a Nina orientuje się, że wcale nie znała go tak dobrze jak jej się początkowo wydawało. Bohaterka postanawia dowiedzieć się o nim czegoś więcej, jednak nie podejrzewa, że aby to zrobić będzie musiała powrócić do przeszłości, która może okazać się bardzo bolesna. Co takiego odkryje Nina? Czy to co ją spotka będzie karą za błędy jej przodków?

Fabuła książki jest niesamowicie intrygująca i przede wszystkim doskonale dopracowana. Już od pierwszych stron dokładnie widać, że autorka świetnie przemyślała całą historię i zaplanowała każde wydarzenie w taki sposób, aby płynnie łączyło się z resztą wątków. Katarzyna Zyskowska podaje czytelnikowi wiele informacji i przedstawia bohaterów, którzy pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Szybko jednak okazuje się, że każda postać odgrywa szczególną rolę w tej powieści i nie sposób zepchnąć jej na dalszy plan. Jestem pod wrażeniem ogromnych umiejętności autorki i jej dbałości o dosłownie każdy, nawet najmniejszy szczegół.

Bohaterowie są naprawdę świetnie wykreowani, a każdy z nich wyróżnia się niepowtarzalną osobowością i cechami charakteru. Autorka bardzo mocno zagłębia się zarówno w psychikę postaci, jak i przeszłość każdego z nich. Muszę przyznać, że uwielbiam takich bohaterów - z krwi i kości - którzy wręcz wyskakują spomiędzy kartek i wydaje nam się, że zaczynają uczestniczyć w naszym własnym życiu. Nina jest osobą, której bardzo współczułam i jednocześnie mocno się z nią zżyłam. Potrafiłam zrozumieć jej fascynację Miłoszem i nie byłam w stanie długo denerwować się na jej niemądre zachowanie.

Język, którym posługuje się autorka jest niesamowicie lekki, ale jednocześnie ukazuje ogromne umiejętności jakie posiada Katarzyna Zyskowska. "Historia złych uczynków" to powieść, która jest po prostu bardzo dobrze napisana pod względem językowym. To pozycja, której nie brakuje absolutnie niczego i jestem pewna, że czytelnicy, którzy zdecydują się po nią sięgnąć, docenią każdy przeczytany rozdział. Nie mam pojęcia dlaczego tak późno zdecydowałam się na zapoznanie z tą autorką, ale wiem, że kiedy tylko nadarzy się okazja do ponownego spotkania, z przyjemnością ją wykorzystam.

"Historia złych uczynków" to pozycja, którą ciężko zakwalifikować do jednego gatunku. Mamy tutaj wątki obyczajowe, trochę historii, a nawet okruchy zjawisk paranormalnych. Autorka stworzyła niezłą mieszankę, ale zrobiła to w sposób, który absolutnie zachwyca. Ta książka jest dla mnie tak ogromnym zaskoczeniem, że jeszcze długo po zakończeniu lektury miałam problemy z zebraniem wszystkich pojawiających się w mojej głowie myśli. Ten tytuł po prostu musicie mieć w swojej biblioteczce!

Podsumowując - "Historia złych uczynków" to prawdziwa perełka pośród przeciętnych tytułów pojawiających się w księgarniach. Jestem pewna, że kiedyś powrócę do tej książki i jeszcze raz przeżyję wspólnie z bohaterami ich historię. Ogromne brawa dla autorki, która stworzyła coś oryginalnego, a przy tym niesamowicie fascynującego. Czekam na więcej takich książek!

Za książkę dziękuję wydawnictwu Znak!

2 komentarze:

  1. Mam tę książkę w planach i chciałabym niedługo się za nią zabrać. ;)

    OdpowiedzUsuń