sobota, 10 marca 2018

"SREBRNY ŁABĘDŹ" - AMO JONES

Tytuł: Srebrny łabędź
Tytuł oryginału: The Silver Swan
Cykl: Elite Kings Club
Autor: Amo Jones
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 336

"Srebrny łabędź" to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie pozycji z gatunku literatury erotycznej. Cudowna okładka, intrygujący opis i świetne wydawnictwo. Czy może być coś co jeszcze bardziej zachęci czytelnika do lektury. Nie sądzę. Miało być mrocznie, tajemniczo i intrygująco. A jak było naprawdę? Czy rzeczywiście powieść Amo Jones jest tak fascynująca jak się na to zapowiada? Czy w kwestii romansu można stworzyć jeszcze coś nowego i oryginalnego? Zaraz się przekonacie. Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie. Tymczasem postaram się odrobinę przybliżyć wam fabułę pierwszej części serii Elite Kings Club.

Madison Montgomery to typowa dziewczyna z bogatego domu. Wszystko w jej życiu zmienia się kiedy jej matka dopuszcza się morderstwa, a później popełnia samobójstwo. Nastolatka z dnia na dzień staje się tematem plotek. Gdy ojciec Madison ponownie się żeni, zapada decyzja o przeprowadzce, a dziewczyna trafia do prywatnej szkoły. Początkowo wydaje jej się, że to szansa na nowy start i ucieczkę od przeszłości, jednak szybko okazuje się, że po takim skandalu nie można tak łatwo odciąć się od przykrych doświadczeń. Madison przekonuje się, że mury szkoły skrywają mroczną tajemnicę, a wszystkimi uczniami rządzi grupa dziesięciu przystojnych i aroganckich chłopaków. Początkowo bohaterka nie wierzy plotkom na ich temat, jednak nie może zignorować faktu, że Bishop zdaje się mieć wobec niej jakieś plany. Dlaczego członkowie Elite Kings Club nienawidzą Madison, a mimo to dyskretnie pilnują jej bezpieczeństwa? Czy nastolatce uda się odkryć wszystkie sekrety, które skrywa grupa młodych mężczyzn?

Fabuła książki jest niesamowicie intrygująca i wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Do samego końca autorka utrzymuje aurę tajemnicy i mrocznego sekretu, a zakończenie zachęca do sięgnięcia po kolejną część serii Elite Kings Club. Miałam ogromne oczekiwania względem tej powieści i muszę przyznać, że ani trochę się nie zawiodłam. "Srebrny łabędź" to pozycja, która wywołała we mnie całą masę pozytywnych emocji i zdecydowanie została jedną z moich ulubionych książek z gatunku literatury erotycznej. Cieszę się, że w romansach w końcu pojawiło się coś nowego i oryginalnego. Amo Jones stworzyła coś świeżego, a jej powieść nie jest kolejną mdłą historią o miłości wbrew przeciwnościom losu. To coś zupełnie innego i jestem pewna, że wiele czytelniczek po prostu zakocha się w tej serii.

Bohaterowie są bardzo poprawnie wykreowani i chociaż nie są to jakoś specjalnie mocno rozbudowane charaktery to z pewnością wywołują w czytelniku mnóstwo emocji. Madison momentami była odrobinę irytująca, ale cała historia, która okazała się niesamowicie fascynująca, sprawiła, że nie zwracałam większej uwagi na niezbyt przemyślane zachowanie głównej bohaterki. Muszę przyznać, że miałam problem z rozgryzieniem Bishopa. Jest to tak tajemnicza postać, że nawet po przeczytaniu pierwszej części nie jestem pewna jakie ma zamiary względem Madison. Oczywiście jak możecie się domyślić, Bishop jest postacią, która najmocniej mnie zafascynowała i póki co nie jestem w stanie przestać o niej myśleć.

Język, którym posługuje się autorka jest prosty i lekki, dzięki czemu powieść czyta się szybko i przyjemnie, a każda kolejna strona jest ucztą dla czytelnika. Jestem przekonana, że absolutnie nikt nie będzie miał większego problemu ze zrozumieniem i śledzeniem fabuły. Sceny erotyczne są dosadnie opisane, ale Amo Jones zachowuje granice dobrego smaku, a dodatkowo nie pozwala, aby seks zdominował całą historię.

Podsumowując - "Srebrny łabędź" to powieść, w której zakochałam się na zabój już od pierwszych stron. Uwielbiam w tej historii dosłownie wszystko i z niecierpliwością czekam na kolejną część. Koniecznie muszę dowiedzieć się co wydarzy się w następnym tomie i jak potoczą się losy Madison i Bishopa. Jeśli lubicie czytać romanse z nutką erotyzmu, a dodatkowo pełne tajemnic i mrocznych sekretów - "Srebrny łabędź" został stworzony właśnie dla was!

Za książkę dziękuję wydawnictwu Kobiecemu!

6 komentarzy:

  1. Hmm... okładka rzeczywiście piękna, ale sama powieść nie w moim typie.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie okładka nie przokonuje, ale opis rzeczywiście tak. Myślę, że wkrótce przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że okładka Ci się nie podoba, ale życzę miłej lektury! :)

      Usuń
  3. Miałam wielkie oczekiwania co do treści, więc jak tylko do mnie dotarła, od razu wzięłam się za czytanie. Niestety, zawiodłam się za bardzo :( Dla mnie ta książka była niedopracowana, ważniejsze wątki zostały spłycone, a bohaterka sama nie wiedziała którego faceta pragnie. Mimo, że tak bardzo się zawiodłam, to o dziwo chcę przeczytać kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tymi zarzutami, ale nie wiem, ta historia jakoś tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się oderwać :)

      Usuń