wtorek, 18 czerwca 2013

"MASKARADA" - MELISSA DE LA CRUZ

Tytuł: Maskarada
Tytuł oryginału: Masquerade
Cykl: Błękitnokrwiści
Autor: Melissa de la Cruz
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 320


WYGNANI Z NIEBIOS, PRZEKLĘCI PRZEZ BOGA
STALI SIĘ WAMPIRAMI...

ELITA ELIT, WŁADCY MANHATTANU - CUDOWNIE PIĘKNI,

POTWORNIE BOGACI, OBRZYDLIWIE ZEPSUCI.
NIEŚMIERTELNI...
ICH CZAS WŁAŚNIE SIĘ KOŃCZY!

PO TRAGICZNEJ ŚMIERCI AGGIE CARONDOLET, SCHUYLER JEDZIE DO WENECJI,
BY ODNALEŹĆ SWEGO DZIADKA LAWRENCE'A VAN ALENA. WIERZY,
ŻE TYLKO ON JEST W STANIE UDZIELIĆ ODPOWIEDZI NA KLUCZOWE PYTANIE
- KTO MORDUJE KOLEJNYCH NIEŚMIERTELNYCH. JEDNAK LAWRENCE
ZAZDROŚNIE STRZEŻE SWEJ PRYWATNOŚCI, A W MIEŚCIE PEŁNYM MASEK
MOŻE SIĘ UKRYWAĆ AŻ DO KOŃCA ŚWIATA.
W TYM SAMYM CZASIE NA MANHATTANIE TRWAJĄ PRZYGOTOWANIA
DO LEGENDARNEGO BALU CZTERYSTU. MIMI FORCE PLANUJE WŁASNE PRZYJĘCIE
- NIEZAPOMNIANĄ IMPREZĘ W ZRUJNOWANEJ NEOGOTYCKIEJ ŚWIĄTYNI,
BAL MASKOWY TYLKO DLA BŁĘKITNOKRWISTYCH. CHCE ZWRÓCIĆ NA SIEBIE
UWAGĘ KINGSLEYA MARTINA, NOWEGO UCZNIA DUCHESNE, TAJEMNICZEGO
CHŁOPAKA, KTÓRY MA DOŚĆ ODWAGI, BY DRWIĆ W ŻYWE OCZY Z ZAKAZÓW
STARSZYZNY... ALE KINGSLEY JEST TYLKO PRETEKSTEM - TAK NAPRAWDĘ MIMI
ZALEŻY NA JACKU, PRZYRZECZONYM JEJ WIEKI TEMU UKOCHANYM, KTÓRY TERAZ
ZACZYNA SIĘ OD NIEJ ODDALAĆ. CHORA Z ZAZDROŚCI, MIMI NIE ZAWAHA SIĘ
SIĘGNĄĆ PO OSTATECZNE METODY, BY TYLKO ZDYSKREDYTOWAĆ RYWALKĘ
- NIEŚWIADOMĄ NICZEGO, SKONCENTROWANĄ NA ZAGADKOWYCH
MORDERSTWACH, SCHUYLER.

"BŁĘKITNOKRWIŚCI" SĄ BEZ WĄTPIENIA URZEKAJĄCY
- MAJĄ SWÓJ WŁASNY, NIEPOWTARZALNY KLIMAT
I WNOSZĄ WIELE ŚWIE

Bardzo zdziwiłam się po przeczytaniu tej książki, ponieważ pierwsza część szczególnie nie zachęciła mnie do czytania kolejnych tomów, ale skoro już ją wypożyczyłam z biblioteki to stwierdziłam, że przeczytam i naprawdę się z tego cieszę, bo spodziewałam się czegoś gorszego. Jasne, powieść nie była idealna, ale mile mnie zaskoczyła i przyjemnie się ją czytało. To pokazuje tylko, że nie należy skreślać trylogii czy serii po przeczytaniu pierwszego tomu, ponieważ kolejne mogą być znacznie lepsze. Jednak działa to również odwrotnie, to co nam się podoba na początku w późniejszych częściach może stać się nudne. Czasami zdaraz się również tak, że autor nie ma pomysłu na kontynuowanie rozpoczętego cyklu i pisze kolejne książki na siłę i wtedy czytanie staje się męczące. Moim zdaniem pisarka stworzyła lepszą część od poprzedniej i mam nadzieję, że będzie dalej szła do przodu i kolejne jej dzieła będą coraz lepsze.

Schuyler wraz z Oliverem jedzie do Wenecji aby odszukać swojego dziadka Lawrence'a. Liczą na to, że krewny Sky będzie wiedział jak pokonać srebrnokrwistych jednak po ich spotkaniu szybko wychodzi na jaw, że ten nie zamierza im pomóc. Po porażce nastolatkowie wracają do domu. Nieoczekiwanie dziadek Schuyler przyjeżdża do Nowego Jorku i zamieszkuje ze swoją wnuczką. Dziewczyna rozpoczyna z nim naukę obrony przed srebrnokrwistymi.
Jednocześnie w książce pojawia się nowa postać - Kingsley Martin, przystojny chłopak, który zaczyna spędzać czas z Mimi Force, która z zazdrości o Jacka chce zniszczyć Schuyler.

Wadą tej książki są bardzo częste opisy markowych ubrań, projektantów i wszystkiego co związane z bogatymi dzieciakami. Nudziły mnie te opisy, a i także nie potrafiłabym polubić takich osób, dla których największą wartością są pieniądze. Nigdy nie potrafiłabym tak żyć żeby oceniać ludzi po tym w czym chodzą, albo jaki telefon mają, ale rozumiem to, że celem tej książki nie było ukazanie życiowych wartości tylko dostarczenie rozrywki, więc jestem w stanie jakoś przetrwać te opisy drogich ubrań i modnych klubów, jednak nie byłabym mocno zawiedziona jeśli w kolejnych częściach byłoby ich mniej.

Troszkę przeszkadzało mi przeskakiwanie z jednej postaci na drugą. Gdy zaczynałam się wciągać w książkę nagle autorka zmieniała bohatera, którego poznawałam losy. Niestety czasami przez to gubiłam się w tej powieści i musiałam cofać się o kilka kartek żeby przypomnieć sobie co robiła dana postać. Nie ukrywam było to dla mnie dosyć uciążliwe i nie lubię nagłych zmian miejsca akcji. W powieści jest dużo zagadek, które z początku wydają się trochę zawiłe, ale na końcu autorka po kolei prawie wszystko wyjaśnia. Zostawia jednak kilka nierozstrzygniętych wątków po to by wzbudzić naszą ciekawość co do kolejnej części. Muszę przyznać, że jestem bardzo ciekawa tego jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów.

Bardzo podoba mi się okładka książki, która jest po prostu prześliczna. Uwielbiam takie klimaty. Tajemnicza dziewczyna w masce przyciąga czytelnika do przeczytania lektury. Nie powinno oceniać się po okładce, ale najczęściej właśnie tak wybieram powieści, które chcę przeczytać. Niewątpliwie okładka drugiego tomu Błękitnokrwistych zwraca naszą uwagę. Uważam, że pierwsze wrażenie po zobaczeniu książki jest bardzo ważne i decyduje o tym czy w ogóle wezmę książkę do ręki. Czcionka jest duża i nie męczy naszych oczu. Bardzo łatwo się ją czyta. Przy każdym numerze strony występuje piękny szlaczek z motywem maski, który dodaje uroku i wygląda bardzo estetycznie.

Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, bo naprawdę spodziewałam się czegoś gorszego. Pomimo kilku wad tej powieści przypadła mi ona do gustu i myślę, że sięgnę po kolejne części. Spodobały mi się losy głównych bohaterów i jestem ciekawa jak rozwiążą się wszystkie zagadki. Coraz bardziej zaczynam się przyzwyczajać do stylu autorki i zaczynam go nawet lubić. Jak w każdej książce występują postacie, które darzę sympatią bardziej lub trochę mniej, ale żadna z nich jakoś specjalnie się nie wyróżnia i trochę się obawiam, że na długo nie zostanie w mojej pamięci.

BłękitnokrwiściMaskaradaObjawienie ♥ Dziedzictwo ♥ Zbłąkany anioł. Krwawe walentynki ♥ Zagubieni w czasie ♥ Bramy raju ♥ Wilczy pakt ♥ Klucze do repozytorium ♥

6 komentarzy:

  1. Kocham tę serię. Z tych o wampirach jest najlepsza. Jestem przy przedostatniej części i nie chcę czytać, bo nie chcę kończyć już tej serii...

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii, może kiedyś spróbuję. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam czytać pierwszą część i nawet nie skończyłam, za bardzo mnie nudziła. Jakoś nie mogę się przekonać do sięgnięcia po nią jeszcze raz, szkoda mi czasu. Jest tyle lepszych książek czekających na mnie, myślę,że nie mam czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam pierwszy tom, dosyć szybko bo w przeciągu jednego dnia. Jednak nie znalazłam w nim nic, co zachęciłoby mnie do przeczytania dalszych czesci. Pomysł autorka może i miała dobry, ale wykonanie złe.

    OdpowiedzUsuń