Tytuł oryginału: Deadline. Book 2 of The Newsflesh Trilogy
Cykl: Przegląd końca świata
Autor: Mira Grant
Wydawnictwo: SQN
Ilość stron: 504
To jedna z tych książek, po przeczytaniu których czułem poirytowanie, że nie ja jestem
ich autorem. Deadline to dobrze napisany thriller. Tu politycy i zombie różnią się tylko
wyglądem i intelektem, a blogerzy są jedynym źródłem prawdy.
To świat, w którym chciałbym żyć.
- Tomek Tomczyk, KOMINEK.ES
PO DRAMATYCZNYCH WYDARZENIACH OSTATNICH MIESIĘCY SHAUN
MASON STAŁ SIĘ WRAKIEM, ZALEDWIE CIENIEM CZŁOWIEKA, JAKIM
BYŁ KIEDYŚ. IGRANIE ZE ŚMIERCIĄ PRZESTAŁO BYĆ JUŻ TAK ZABAWNE,
A ŻYCIE STRACIŁO SWÓJ SŁODKI, LEKKO ZGNIŁY SMAK.
Kiedy w drzwiach mieszkania Shauna pojawia się pewien naukowiec,
który według ostatnich doniesień powinien być martwy, wszystko
staje na głowie. Zwłaszcza, że chwilę później wybucha kolejna epi-
demia. Przypadek?
Wiedza nieoczekiwanego gościa jest ekstremalnie niebezpieczna.
Co więcej, to jedyna nadzieja na pokonanie potworności, która zagraża
całemu życiu na ziemi. Tym razem nie będzie to jednak powłóczący no-
gami umarlak, ale wciąż żywy spisek.
Shaun musi wyruszyć w drogę, by sprawdzić, jaka prawda objawi
mu się na końcu jego shotguna.
DEADLINE to znakomita kontynuacja hitowego FEED, gdzie horror
miesza się z humorem, a wszystko to opakowane jest w zgrabny
thriller polityczny.
Nominowana do nagrody Hugo w kategorii Najlepsza powieść roku 2012.
Deadline to już druga część Przeglądu Końca Świata jaką miałam okazję poznać. Feed dosłownie wbiło mnie w fotel i nie mogłam doczekać się kiedy sięgnę po jego kontynuację. Na szczęście długo nie musiałam czekać aby poznać dalszy ciąg przygód głównych bohaterów. Jakie były moje wrażenia po przeczytaniu tej powieści? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji.
Po tragicznych wydarzeniach jakie odegrały się w pierwszej części książki, Shaun nie jest już tym samym człowiekiem co kiedyś. Nie może pogodzić się z nową sytuacją, a to co kiedyś sprawiało mu przyjemność, nagle straciło sens. Pewnego dnia w drzwiach jego mieszkania pojawia się naukowiec, który rzekomo powinien już nie żyć. Co takiego ma do przekazania głównemu bohaterowi i jak bardzo wpłynie to na dalsze życie Shauna?
Autorka po raz kolejny pokazuje swój wielki talent i tworzy kolejną niesamowitą powieść. Deadline absolutnie dorównuje poziomem pierwszej części i jest naprawdę zaskakująco dobrą kontynuacją. Mira Grant ma mnóstwo ciekawych pomysłów, które świetnie wykorzystuje. Świat, który wykreowała jest dopracowany w stu procentach, a wszystkie nawet najdrobniejsze szczegóły są ze sobą idealnie połączone. Autorka stworzyła niesamowitą fabułę oraz bohaterów, których nie da się zapomnieć.
Akcja tej książki jest dosyć szybka i bardzo ciekawa. Podczas czytania czytelnik nie musi obawiać się, że zacznie się nudzić, ponieważ autorka co chwilę zasypuje nas kolejnymi wydarzeniami i przygodami głównych bohaterów. Każdy kolejny rozdział coraz bardziej wciąga nas do świata wykreowanego przez autorkę i po jakimś czasie po prostu nie można się oderwać. Prawie pięćset stron tej powieści mignęło przed moimi oczami, ale zorientowałam się dopiero gdy skończyły mi się kartki, które mogłabym przeczytać. Na szczęście już niedługo zabieram się za Blackout i dowiem się jak skończą się przygody Masonów.
Bohaterowie jak zwykle zostali świetnie opisani, dzięki czemu mogłam ich naprawdę dobrze poznać. Każdy z nich miał niepowtarzalny charakter i osobowość. Bardzo zżyłam się z postaciami, które występują w tej serii i naprawdę trudno będzie mi się z nimi rozstać. Z chęcią przeczytałabym kolejne powieści napisane przez Mirę Grant, w której pojawiliby się Shaun i Georgia.
Autorka po raz kolejny kompletnie mnie zaskoczyła swoim zakończeniem. W ogóle nie spodziewałam się takiego obrotu akcji i za to Mira Grant otrzymuje naprawdę dużego plusa. To co stało się na koniec przerosło moje największe oczekiwania. Po takim finale drugiej części jestem pewna, że koniecznie muszę przeczytać Blackout. Zastanawiam się co jeszcze wymyśli autorka i jak poprowadzi losy głównych bohaterów.
Okładka jest dobrze zrobiona i idealnie pasuje do Przeglądu Końca Świata. Książka jest naprawdę dobra i zasługuje na same pochwały. Polecam tę powieść każdemu kto lubi oryginalne pomysły i nie boi się stawić czoło zombie. Oczywiście zachęcam was najpierw do poznania pierwszej części, ponieważ wtedy wszystko lepiej zrozumiecie. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że Przegląd Końca Świata jest jedną z moich ulubionych serii i wielokrotnie będę do niej wracać.
Za książkę dziękuję wydawnictwu SQN!
Jeszcze nie udało mi się zapoznać z tą serią, ale kiedyś na pewno to zrobię :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak najszybciej się z nią zapoznasz ; ) Pozdrawiam
UsuńAkurat u mnie też pojawiła się recenzja tej książki i niedługo zabieram się za trzecią część, bo serial mnie ogromnie wciągnęła :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Cieszę się, że Tobie również podobała się ta książka. Ja również niedługo zabiorę się za trzecią część, bo jestem jej bardzo ciekawa. Pozdrawiam ; )
UsuńJakoś nie mam przekonania do tej serii. Ja po prostu nie trawię zombie. Wolę już wampiry, bo są znacznie przyjemniejsze, przynajmniej pod kątem wizualnym, dlatego chyba jednak spasuje, ale cieszę się, że chociaż tobie się podobało.
OdpowiedzUsuńW takim razie pozostaje mieć tylko nadzieję, że kiedyś przekonasz się do zombie i sięgniesz po trylogię Miry Grant ; ) Pozdrawiam
Usuń