środa, 2 grudnia 2015

"LATO KOLORU WIŚNI" - CARINA BARTSCH

Tytuł: Lato koloru wiśni
Tytuł oryginału: Kirschroter Sommer
Cykl: Lato koloru wiśni
Autor: Carina Bartsch
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 496

Czy dałabyś drugą szansę swojej pierwszej miłości?

Pierwsza miłość na zawsze pozostaje w pamięci. Nikt nie wie o tym
lepiej niż Emely, obdarzona nieco sarkastycznym poczuciem humoru
studentka literaturoznawstwa. Po siedmiu latach znów spotyka
przystojnego i czarującego Elyasa o turkusowych oczach. To brat
najlepszej przyjaciółki, który już kiedyś wywrócił jej życie do góry
nogami. Emely nadal nienawidzi go z całego serca. O wiele chętniej
poświęca uwagę anonimowemu autorowi e-maili, który ma na imię
Luca i zdobywa jej serce romantycznymi, czułymi wiadomościami.
Ale czy można się zakochać w nieznajomym?

Love story w konwencji romansu akademickiego.

"Lato koloru wiśni wyróżnia się spośród książek o miłości. Skrzy się
dowcipem. Bitwa na słowa jest bez wątpienia atrakcją tej powieści".
heartbooks.org blog

Ponad 400 000 zachwyconych czytelniczek.

Znacie Love, Rosie Cecelii Ahern?
Sięgnijcie po
Lato koloru wiśni
oraz
Zimę koloru turkusu.


"Lato koloru wiśni" to wspaniale zapowiadająca się historia, do której przymierzałam się już od dłuższego czasu. Wyjście na rynek drugiego tomu tej serii zmobilizowało mnie w końcu do przekonania się na własnej skórze, dlaczego wszyscy tak bardzo wychwalają twórczość Cariny Bartsch. Urocza okładka i intrygujący opis wzbudziły we mnie sporą ciekawość, a pozytywne opinie czytelników sprawiły, że nie mogłam przejść obojętnie obok tej pozycji. Zapraszam Was na dalszą część recenzji, z której na pewno dowiecie się czy warto zapoznać się z "Latem koloru wiśni".



Emely to spokojna i nie udzielająca się zbytnio w towarzystwie studentka literaturoznawstwa. Jest bardzo szczęśliwa kiedy dowiaduje się, że najlepsza przyjaciółka przeprowadza się do jej miasta. Kiedy wychodzi na jaw, że Alex zamieszka u swojego brata, główna bohaterka wie, że będzie to dla niej ogromnym wyzwaniem, ponieważ wiąże ją z nim przeszłość, która niekoniecznie jest mile wspominana. Chociaż cała trójka od najmłodszych lat żyła niemal jak rodzina, z biegiem czasu pewne wydarzenia ich od siebie odsunęły. Elyas jest przystojnym, pewnym siebie chłopakiem, który złamał niejedno damskie serce. Jakie będą jego relacje z Emely po siedmiu latach rozłąki? Trzeba mieć na uwadze również to, że w życiu dziewczyny pojawił się Lucas - nieznajomy z internetu, który coraz bardziej przekonuje do siebie bohaterkę, ponieważ jest totalnym przeciwieństwem Elyas'a - a może jej się tylko tak wydaje? Jak potoczą się ich losy? Czy prawda wyjdzie w końcu na jaw?

"Lato koloru wiśni" okazało się historią wyjątkową. Chociaż fabuła zapowiada nam pospolity romans, szybko okazuje się, że powieść jest zupełnie czymś innym. Pokazuje nam jak ważne w życiu jest mówienie prawdy, jak mocna może być pierwsza miłość oraz do czego prowadzą niedopowiedziane historie. Muszę przyznać, że fabuła jest dosyć oklepana, ale to w jaki sposób przedstawiła ją autorka oraz jak urozmaiciła wszystkie wydarzenia spowodowało, że nic nie było tak oczywiste jak na początku mogło się wydawać.

Carina Bartsch wykreowała dla nas bohaterów, w których po prostu się zatraciłam. Mamy tutaj idealnie zróżnicowane i wyważone charaktery, które bardzo dobrze możemy poznać. Dodatkowo mamy możliwość obserwować wszystko z ich perspektywy, śledzić ich myśli oraz odkrywać świat, który ich otacza. Postacie są barwne i pełne emocji, które udzielają się czytelnikowi, pozwalając zagłębić się w każde wydarzenie z ich życia. Emely jest po prostu fenomenalnie zbudowaną postacią, a jej specyficzne poczucie humoru na długo zostanie w mojej pamięci. Naturalna, nie przerysowana i absolutnie nie wyidealizowana postać budzi w nas wiele pozytywnych emocji. Jeśli chodzi o Elyas'a to naprawdę zakochałam się w jego postaci. Przystojny, pewny siebie, czasami nawet arogancki, jednak to co się dzieje gdy poznamy go z tej drugiej strony jest nie do opisania - to po prostu trzeba przeczytać i przeżyć. Jego postać ma swoje wady i zalety, dzięki czemu nie czujemy się jak w bajce i możemy sobie to wszystko wyobrazić. Dzięki tak idealnie wykreowanym bohaterom "Lato koloru wiśni" zyskuje naprawdę dużo, a historia staje się niezwykle barwna i pełna emocji.

Lekkość z jaką przyszło mi przeczytanie tej powieści bardzo mnie zaskoczyła. Język jest prosty, zrozumiały i wyjątkowy. Przyjemność z jaką przewraca się kolejne kartki tej powieści to dowód na to jak dobrze jest wszystko w niej sformułowane. Mamy tutaj przykład barwnych, pełnych emocji wydarzeń opisanych z dużą swobodą, a dodatkowo sprawiających pozytywne wrażenie. Książka wypełniona jest uczuciami, które bohaterowie w idealny sposób przedstawiają, dzięki czemu czytelnik od pierwszej do ostatniej strony żyje tylko i wyłącznie tym co dzieje się na kartach tej powieści.

"Lato koloru wiśni" to niesamowita historia, w której nie jesteśmy w stanie zatrzymać się nawet na ułamek sekundy. Akcja powieści jest pełna wzlotów i upadków naszych bohaterów. Nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć opisywanych wydarzeń, które dodatkowo są świetnie urozmaicone i tworzą spójną całość. Muszę przyznać, że jest to książka niezwykle wciągająca, którą przeczytałam w jeden wieczór, przy okazji zarywając prawie całą noc. Chęć dowiedzenia się jakie będzie zakończenie była silniejsza od mojego rozumu, który mówił, że pora spać. Dodam jeszcze, że warto było czekać, ponieważ koniec powieści totalnie mnie zaskoczył. Jak można w takim momencie zakończyć historię bohaterów, z którymi tak mocno zdążyłam się zżyć?

Muszę przyznać, że zaczęłam już nawet czytać kontynuację, ponieważ to było po prostu silniejsze ode mnie. Możecie być pewni, że wkrótce podzielę się z Wami również opinią na temat drugiej części. Podsumowując - "Lato koloru wiśni" to powieść, która zaspokoiła moje najśmielsze oczekiwania, a to nie zdarza się aż tak często. Autorka przeniosła mnie do swojego świata, pozwalając tym samym zapomnieć o otaczających mnie problemach i obowiązkach. Uwielbiam ten stan, kiedy liczy się tylko dana historia, która w tym przypadku na długo zagości w mojej pamięci.

Jeśli mieliście jakieś wątpliwości co do twórczości Cariny Bartsch, mam nadzieję, że moją recenzją całkowicie je rozwiałam. Książkę z czystym sumieniem polecam każdemu - bez ograniczeń wiekowych, ponieważ sposób w jaki wszystko zostało przedstawione powinien zaspokoić większość czytelników, którzy gustują w lekturach pochłaniających bez końca. Zachęcam Was do przeczytania "Lata koloru wiśni", a także czekania na recenzję drugiej części, która na pewno niedługo pojawi się na blogu.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!

2 komentarze:

  1. Koniecznie jak tak! :D
    Bardzo chcę przeczytać !

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak abstrahując na moment od fabuły — okładka jest śliczna. :)

    Erna

    OdpowiedzUsuń