niedziela, 12 listopada 2017

"Z POWROTEM W SIODLE" - RUTH LOGAN HERNE

Tytuł: Z powrotem w siodle
Tytuł oryginału: Back in the Saddle
Cykl: Ranczo Staffordów
Autor: Ruth Logan Herne
Wydawnictwo: Dreams

"Z powrotem w siodle" to powieść, którą przeczytałam przede wszystkim ze względu na jej intrygujący opis, który zapowiadał naprawdę ciekawą lekturę. Choć nigdy wcześniej nie słyszałam nazwiska tej autorki, postanowiłam sprawdzić co takiego ma ona do zaoferowania swoim czytelnikom. Miałam nadzieję, że bohaterowie tej książki dostarczą mi wiele pozytywnych emocji i sprawią, że na mojej twarzy pojawi się uśmiech. Czy rzeczywiście tak się stało? Czy Ruth Logan Herne stworzyła historię, która chwyta za serce? Czy żałuję czasu spędzonego z pierwszym tomem serii Ranczo Staffordów? Zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.

Minęło wiele czasu, odkąd Colt Stafford porzucił ranczo na rzecz obiecującej kariery na Wall Street. Kiedy pojawiają się pierwsze problemy na giełdzie, Colt popada w poważne kłopoty finansowe i decyduje się wrócić w rodzinne strony. Kompletnie nie spodziewa się, że w domu przywita go wycelowana w plecy broń w rękach nieznajomej kobiety. Co takiego ukrywa zatrudniona przez jego ojca gospodyni? Colt postanawia odkryć wszystkie sekrety pięknej Angeliny Morales. Czy bohaterowie zbliżą się do siebie na tyle, żeby powierzyć sobie wszystkie tajemnice?

Fabuła książki jest dosyć ciekawa, choć trzeba przyznać, że nie jest zbyt mocno rozbudowana czy oryginalna. Cała historia jest raczej łatwa do przewidzenia i już po pierwszych stronach możemy mniej więcej zorientować się jak zakończy się opowieść. Muszę przyznać, że "Z powrotem w siodle" to powieść, z którą miałam naprawdę ogromny problem. Z jednej strony losy głównych bohaterów są bardzo prawidłowo opisane, a kolejne wydarzenia coraz bardziej utrudniają ich życie, jednak pomimo tego kompletnie nie potrafiłam zatracić się w aktualnie poznawanych sytuacjach. Decyzje podejmowane przez Colta i Angelinę nie wywoływały we mnie większych emocji, a ja miałam nadzieję, że jak najszybciej skończę czytać powieść Ruth Logan Herne. Nie wiem dokładnie z czego to wynikało, ale niestety twórczość tej autorki dosyć mocno mnie rozczarowała.

Bohaterowie są poprawnie wykreowani, ale nie będę ukrywać, że raczej zbyt dobrze nie jesteśmy w stanie ich poznać. Colt i Angelina to bardzo sympatyczne postacie, jednak pomimo tej całej pozytywnej aury wokół nich, nie byłam w stanie jakoś szczególnie się z nimi zżyć. Ich przygody i problemy nie wywoływały we mnie prawie żadnych emocji - można powiedzieć, że ich los był mi obojętny. Myślę, że za jakiś czas, jedyne co będę o nich pamiętać to ich imiona, a wszystko inne ucieknie z mojej głowy przy pierwszej lepszej okazji.

Język, którym posługuje się autorka jest prosty i lekki. Styl Ruth Logan Herne jest jedną z niewielu rzeczy, które naprawdę podobały mi się w tej powieści. Z pewnością żaden z czytelników nie będzie miał większych problemów ze zrozumieniem fabuły, ponieważ wszystko jest jasno i przejrzyście opisane. Podsumowując - "Z powrotem w siodle" niestety okazało się dla mnie dosyć dużym rozczarowaniem. Książkę oceniam jako przeciętną i raczej nie zamierzam już do niej wracać.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Dreams!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz