wtorek, 3 lutego 2015

"ENDGAME. WEZWANIE" - JAMES FREY & NILS JOHNSON-SHELTON [ + VIDEO RECENZJA ]

Tytuł: Endgame. Wezwanie
Tytuł oryginału: Endgame, The Calling
Cykl: Endgame
Autor: James Frey & Nils Johnson-Shelton
Wydawnictwo: SQN
Ilość stron: 512

PROJEKT ENDGAME TO MULTIMEDIALNE
DOŚWIADCZENIE, W KTÓRYM
RZECZYWISTOŚĆ PRZEPLATA SIĘ Z FIKCJĄ.
TRZY POWIEŚCI, JEDNA GRA DLA
MILIARDÓW GRACZY.
I 3 000 000 $ NAGRODY!

W Ziemię uderza seria meteorytów.

Tylko garstka jest świadoma tego, co to oznacza...

W ich żyłach płynie krew starożytnych cywilizacji.
W ich umysłach odzywa się głośne wezwanie.

W ich rękach znajduje się los świata.

Nie mają nadprzyrodzonych zdolności.
Nie potrafią latać, nie posługują się magią.

Od dziecka szkolono ich, by stali się zabójcami idealnymi.

Nadszedł czas.
Usłyszeli wezwanie.

Rozpoczyna się Endgame!

CZYTAJ KSIĄŻKĘ, SZUKAJ WSKAZÓWEK.

ROZWIĄZUJ ŁAMIGŁÓWKI.



Endgame to książka, o której od samego początku było głośno. Mówiło się, że jest to powieść jakiej jeszcze nie było i zdecydowanie będzie to coś nowego na rynku wydawniczym. Takie głosy pojawiły się dlatego, że Endgame zawiera zagadki, które mają zaprowadzić czytelnika do nagrody. Książka pozwala wygrać pieniądze i to wcale nie małe. Właśnie to czyni tę książkę wyjątkową. Muszę przyznać, że gdy tylko dowiedziałam się, że będzie wydana w Polsce, bardzo się ucieszyłam i zapragnęłam ją przeczytać. Wiedziałam jednak, że rozwiązywanie zagadek nie jest dla mnie, dlatego skupiłam się głównie na fabule tej powieści. Właśnie teraz postaram się wam ją przedstawić w jak największym skrócie.

W Ziemię uderza seria meteorytów, ale tylko garstka jest świadoma tego co to oznacza. 12 osób z 12 ludów usłyszało wezwanie. Teraz staną do gry. Będą walczyć o życie, o przetrwanie. Wyruszają w podróż, aby rozwikłać zagadki, które pomogą im zwyciężyć. Niektórzy będą działali sami, inni zawiążą między sobą sojusze. Jednak pozostaje nadal pytanie, kto zwycięży?

Fabuła moim zdaniem jest dobrze skonstruowana i bardzo ciekawa. Niektórym może się ona kojarzyć z Igrzyskami Śmierci, ale jak dla mnie nie był to żaden problem. Igrzyska uwielbiam, więc tak samo polubiłam Endgame, które jest do nich trochę podobne. Jeśli chodzi o twórczość Pani Suzanne Collins oraz Jamesa Frey'a to niewątpliwie jest między nimi pewne powiązanie, jednak wydaje mi się, że Endgame jest wersją dla trochę starszych czytelników, ponieważ wielokrotnie dochodzi tam do brutalnych scen i rozlewu krwi. Jeśli chodzi o mnie, to zdecydowanie lubię takie wątki, więc odebrałam to jako dość duży plus.

W tej książce jest mnóstwo akcji, a czytelnik nawet na chwilę nie może odetchnąć. Cały czas musimy śledzić losy bohaterów, którzy ciągle prowadzą jakieś walki oraz rozwiązują zagadki. Autor zapewnił nam doskonałą rozrywkę i sprawił, że na długi czas czytelnik nie może oderwać się od tajemnicy jaką stworzył. Endgame to doskonała powieść dla fanów ciągłej akcji i szybko rozwijającej się fabuły.

Początkowym problemem było dla mnie zapamiętanie wszystkich imion i nazwisk bohaterów, którzy brali udział w grze. Każda osoba pochodziła z innej części świata i to właśnie dlatego autor postanowił tak oryginalnie nazwać graczy. Na szczęście po pierwszych kilkudziesięciu stronach zapamiętałam kto jest kim i od tamtej pory czytanie to była dla mnie ogromna przyjemność.

Bohaterowie byli świetnie wykreowani, a podczas czytania mogłam ich naprawdę bardzo dobrze poznać. Z niektórymi bardzo mocno się zżyłam natomiast inni wywoływali u mnie negatywne emocje. Niesamowite jest jednak to, że żadna postać nie jest do końca dobra lub zła. Gdy jeden z graczy po prostu strasznie działał mi na nerwy i myślałam, że go wprost nienawidzę, przychodził taki moment kiedy na końcu swojego życia robił coś co całkowicie zmieniało moje zdanie o nim.

Wydawać by się mogło, że w tak brutalnej książce nie znajdziemy, ani trochę elementów romantycznych. Tutaj muszę was zaskoczyć, ponieważ autor doskonale wplata w akcje, wątki miłosne i sprawia, że powieść czyta się z uśmiechem na twarzy. Pomimo tego, że zwyciężyć może tylko jedna osoba, niektórzy z graczy zaczynają coś czuć do kogoś innego. W tym momencie pojawia się problem. Czytelnik tak naprawdę nie wie co będzie silniejsze. Miłość czy chęć zwycięstwa. Muszę przyznać, że kibicuję jednej parze i mam nadzieję, że w kolejnych częściach będą oni razem. Nie zdradzę Wam jednak imion moich ulubionych bohaterów, ponieważ nie chcę Wam odbierać przyjemności z czytania.

Zakończenie było według mnie po prostu genialne i chyba nie znajdę innego słowa, które mogło by je opisać. Autor bardzo mnie zaskoczył i sprawił, że z niecierpliwością będę czekać na drugą część. Jeszcze nie wiem jak ja w ogóle wytrzymam do premiery kolejnego tomu, ale chyba nie mam wyjścia. Mam nadzieję, że wy również pokochacie Endgame tak samo jak ja i z chęcią poznacie losy głównych bohaterów.

Zapraszam również na video recenzję dotyczącą Endgame.



Za książkę dziękuję wydawnictwu SQN!

wtorek, 27 stycznia 2015

"AKADEMIA WAMPIRÓW. W SZPONACH MROZU" - RICHELLE MEAD

Tytuł: Akademia Wampirów. W szponach mrozu.
Tytuł oryginału: Frostbite
Cykl: Akademia Wampirów
Autor: Richelle Mead
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 328

Nazywam się Rose Hathaway. Mam siedemnaście lat i szkolę się
w ochronie wampirów i zabijaniu strzyg. Jestem beznadziejnie
zakochana w niewłaściwym mężczyźnie, a moja najlepsza
przyjaciółka wykazuje zdolności magiczne, które mogą
doprowadzić ją do obłędu.
Cóż, nikt nie powiedział, że szkoła średnia to bułka z masłem.

Zuchwały atak strzyg na szanowaną rodzinę morojów
wstrząsnął uczniami Akademii. Nadchodzi przerwa świąteczna
i by zapomnieć o tragedii, wszyscy wyruszają do luksusowego
kurortu narciarskiego. Rose jednak trudno myśleć o wakacjach.
Do grona nauczycieli dołączyła legendarna strażniczka...
jej matka. Na domiar złego Dymitr interesuje się inną kobietą,
Mason nie ukrywa, że z chęcią zamieniłby przyjaźń
na coś więcej, a tajemniczy i arogancki nieznajomy wpada na
dziewczynę częściej, niżby sobie życzyła.
Pośród sennych zimowych krajobrazów kryje się jednak
niebezpieczeństwo. Czy Rose zdoła w porę je dostrzec?

Akademia wampirów to cykl powieściowy, który pokochali
wielbiciele Zmierzchu Stephenie Meyer.

Akademia wampirów ● W szponach mrozu  Pocałunek cienia
Przysięga krwi ● W mocy ducha  Ostatnie poświęcenie
Kroniki krwi ● Złota lilia  Magia indygo



Dzisiaj mam dla Was recenzję kolejnej książki z serii Akademia Wampirów. Dla każdego kto przeczytał pierwszą część stało się jasne, że musi poznać dalsze losy Rose oraz Lissy. Powieść wiąże ze sobą tajemnice bohaterów, opowiada historię rodzin morojów oraz poczynania dampirów. Musicie przyznać, że zapowiada się niezwykle ciekawie. Świat magii i mocy nadprzyrodzonych nadal jest na czasie. Sam tytuł daje nam do myślenia o tym co przyniesie ze sobą kolejna część oraz z czym będą wiązały się nowe przygody naszych ulubionych postaci. W szponach mrozu to kontynuacja pełna przygód, zagadek i dająca czytelnikowi wiele emocji powieść, którą powinniście jak najszybciej przeczytać.

Richelle Mead wprowadza nas znowu w świat Akademii Wampirów i życia jakie się w niej toczy. Zaczyna od przedstawienia zarysu pierwszej części, aby nam nakreślić i przypomnieć co mniej więcej się wydarzyło. Oczywiście życie Rose nabiera kolorów, a dzień egzaminu, na który tak długo czekała w końcu nadszedł. Jednak jak to w życiu była nic nie jest wcale takie łatwe jak się wydaje. Musi dotrzeć na wybrane miejsce, a w podróży będzie jej towarzyszył Dymitr, którego mieliście okazję już poznać czytając pierwszą część. Jednak to co znajdują na miejscu zmienia wszystko. Napad na rodzinę, która była pod ochroną wzbudza niepokój, że jednak strzygi robią się bardziej niebezpieczne i jest ich coraz więcej.

Tak więc książka bardzo szybko nabiera tempa. Czytelnik, który bacznie śledzi poczynania Rose musi starać się panować nad wzrostem napięcia. Niespodziewana wizyta matki głównej bohaterki w Akademii wprowadza sporo zamieszania. Dla Rose nie jest to zbyt przyjemna sprawa, ponieważ uczucia jakimi darzy matkę są dosyć chaotyczne, w dodatku wszyscy dookoła uważają ją za wzór do naśladowania, a dziewczyna twierdzi, że są to zwykłe plotki. Jakby tego było mało dziewczyna dowiaduje się, że Dymitr odnowił swoją starą znajomość z Taszą, która niewątpliwie jest nim bardzo zainteresowana. Wszystkie te wydarzenia zbliżają ją do Masona, który od dawna obdarza ją prawdziwym uczuciem. Niestety to wszystko wcale nie jest takie proste. Tylko tyle mogę Wam na razie zdradzić, jeśli chcecie poznać dalszą część historii to jak najszybciej przeczytajcie tę książkę.

Każdy kto przeczyta Akademię z pewnością nie będzie żałował swojej decyzji. Autorka w doskonały sposób umie wprowadzić czytelnika do świata, który wykreowała. Powieść czyta się naprawdę bardzo przyjemnie i nawet nie wiadomo kiedy losy głównych bohaterów dobiegają końca. Ledwo zaczęta książka wciąga nas tak bardzo, że przy ostatnich dziesięciu stronach nie możemy uwierzyć, że to już koniec. Postacie w dalszym ciągu są bardzo poprawnie kreowane, tak więc bez problemu możemy wczuć się w ich uczucia i tok myślenia. Dla mnie była to bardzo przyjemna lektura i w żaden sposób nie zawiodłam się na autorce, która świetnie sprostała moim oczekiwaniom. Osobiście mogę polecić tę książkę każdemu kto lubi powieści oparte na przygodach. Akademia wampirów trafi do każdego, od nastolatków po osoby dorosłe, które w pewien sposób lubią oderwać się od rzeczywistości. Muszę przyznać, że pochłonęłam tę książkę w jeden dzień, tak więc jest to najlepszy przykład na to, że powieść czyta się niezwykle szybko, a losy bohaterów są w stanie tak mocno pochłonąć naszą uwagę.

Jeśli w taki sam sposób mają być opisane kolejne przygody głównych bohaterów to już nie mogę się doczekać, żeby je poznać. Nadal nieznane szczegóły z życia Rose, Lissy i pozostałych postaci zachęcają, aby sięgnąć po kolejne części. Myślę, że ta pozycja to doskonała odskocznia od rzeczywistości. Książka pozwoliła mi się zrelaksować w ponury i zimny wieczór. Mam nadzieję, że przekonałam Was do tego abyście zagłębili się w świat Akademii i poznali niesamowitych bohaterów tej serii.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia!

poniedziałek, 26 stycznia 2015

"ZŁO" - HEATHER GRAHAM

Tytuł: Zło
Tytuł oryginału: The Unholy
Autor: Heather Graham
Wydawnictwo: Burda Książki
Ilość stron: 306

Zło
Świątynia Hollywood skrywa nikczemne czyny

W znanym studiu filmowym Eddiego Archera, holywoodzkiego
speca od efektów specjalnych, straszą potwory, monstra i zombie,
manekiny wyglądają jak ludzie-ofiary zbrodni, a sztuczną krew
można wziąć za autentyczną. W podziemiach tego królestwa
ułudy, gdzie zrekonstruowano sceny z niektórych czarnych filmów,
dochodzi do prawdziwego morderstwa.

Na oczach zaskoczonego i przerażonego Ali-
staira, Archera juniora, ożywa złowieszcza
postać kapłana z filmu Sam Stone i dziwacz-
ny przypadek Muzeum Egipskiego i jednym
ruchem noża uśmierca Jenny Henderson,
początkującą aktorkę. Policja nie daje wiary
zeznaniu Alistaira i oskarża go o zabójstwo.
W ten niedzielny wieczór, w zamkniętym po-
mieszczeniu byli tylko we dwoje.

Zrozpaczony Eddie szuka ratunku dla uko-
chanego syna, który zapewnia go o swojej
niewinności. Udaje mu się sprowadzić Eki-
pę Łowców, słynną ze skuteczności i nie-
konwecjonalnych sposobów prowadzenia
śledztwa. Przewodniczą tej grupy po stu-
dniu i pośród ludzi z nim związanych zostaje
Madison Darvil, zaufana pracownica Eddiego,
która, jak się przekonał, potrafi nawiązać
kontakt ze zmarłymi. Wkrótce skorzysta z tej
niezwykłej umiejętności...

Heather Graham jest
autorką bestsellerów
"New York Timesa"
i "USA Today".
Opublikowała ponad
70 tytułów, m.in.
Rajska pokusa,
Noc, morze i gwiazdy,
Mordercze grono,
Bagno grzechów,
Klątwa kanionu,
Instynkt mordercy
i Niewidzialne.
Jej powieści ukazały
się na całym świecie
w łącznym nakładzie
ponad 20 milionów
egzemplarzy i zostały
wyróżnione wieloma
nagrodami.



Twórczość Heather Graham miałam okazję już poznać jakiś czas temu i pamiętam, że zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Z chęcią więc sięgnęłam po kolejną jej powieść i miałam nadzieję, że podczas czytania będę się dobrze bawić. Liczyłam na szybką akcję, dobrze wykreowanych bohaterów i ciekawą intrygę. Czytając dalszą część recenzji dowiecie się czy książka spełniła moje oczekiwania i jakie zrobiła na mnie wrażenie. Zanim przejdę jednak do emocji, które towarzyszyły mi podczas poznawania tej historii postaram się najpierw przybliżyć Wam nieco fabułę tej lektury.

W znanym hollywoodzkim studiu dochodzi do morderstwa. O zbrodnię zostaje oskarżony syn właściciela studia - Alistair, jednak nie przyznaje się do winy. Mężczyzna uporczywie twierdzi, że jest niewinny, a za zamordowaniem jego przyjaciółki stoi ktoś inny. Policja jest przekonana o winie chłopaka i nie wierzy w jego wyjaśnienia, dlatego jego ojciec postanawia poprosić ekipę Łowcy Duchów oraz pracownicę studia Madison. Czy uda im się rozwiązać zagadkę zamkniętego pokoju?

Na wstępie od razu zaznaczę, że Zło to nie do końca taki zwykły kryminał. Ważną bowiem rolę w tej książce odgrywają duchy, między innymi pomagają w rozwiązaniu tajemnicy. Jeśli więc szukacie typowej zagadki kryminalnej to niestety może się okazać, że książka nie do końca trafi w wasze gusta, ale jeśli nie przeszkadza Wam wątek paranormalny to jak najbardziej zachęcam do przeczytania tej powieści. W moim przypadku taki zabieg, który zastosowała autorka dodając do fabuły duchy oraz osoby, które mogą się z nimi porozumiewać jak najbardziej był dobrym pomysłem. Uważam, że dodało to książce niesamowitego klimatu i było dosyć oryginalne.

Akcja tej powieści jest szybka i zawiera wiele ciekawych wątków oraz zwrotów w fabule. Autorka lubi zaskakiwać czytelnika i potrafi doskonale wprowadzić nas w błąd. Praktycznie do samego końca nie byłam pewna kto okaże się winny, a gdy już zagadka została rozwiązana nie mogłam uwierzyć, że to wszystko skończyło się w taki sposób. Podczas czytania tej powieści z pewnością nie grozi nam nuda i możemy być pewni, że losy bohaterów pochłoną nas od pierwszych stron.

Język autorki jest lekki i przyjemnie się go czyta. Jestem pewna, że nikt nie będzie miał problemów ze zrozumieniem treści. Heather Graham stworzyła kilka ciekawych wątków, które doskonale połączyła w całość. Książkę czyta się naprawdę szybko i nie wiadomo kiedy nadchodzi koniec naszej przygody z głównymi bohaterami.

Główni bohaterowie są dobrze wykreowani i od pierwszych stron wzbudzają sympatię czytelnika. Szczególnie polubiłam Madison Darvil, której cały czas kibicowałam i miałam nadzieję, że uda jej się rozwiązać zagadkę. Jestem pewna, że Wy również bardzo ją polubicie i ciężko będzie Wam się z nią rozstać. Moim zdaniem książka zdecydowanie za szybko się skończyła. Mogłabym jeszcze trochę poczytać o bohaterach, z którymi się zżyłam, ale niestety nie mam na to wpływu. Być może kiedyś jeszcze wrócę do tej powieści, aby przypomnieć sobie tę niesamowicie ciekawą intrygę. Na razie obiecuję Wam, że wkrótce sięgnę również po inne książki tej autorki, a wtedy ich recenzja na pewno pojawi się na blogu.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Burda!

niedziela, 25 stycznia 2015

"WRÓĆ, JEŚLI PAMIĘTASZ" - GAYLE FORMAN

Tytuł: Wróć, jeśli pamiętasz
Tytuł oryginału: Where she went
Cykl: Jeśli zostanę
Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 288

CIĄG DALSZY LOSÓW MII I ADAMA,
BOHATERÓW ZOSTAŃ, JEŚLI KOCHASZ, ŚWIATOWEGO
BESTSELLERA, PRZETŁUMACZONEGO NA PONAD
TRZYDZIEŚCI JĘZYKÓW, NA KTÓREGO PODSTAWIE
POWSTAŁ WZRUSZAJĄCY FILM.

Minęły trzy lata od tragicznego wypadku, który na zawsze
zmienił życie Mii. Chociaż dziewczyna straciła rodziców
i młodszego brata, postanowiła żyć dalej. Obudziła się ze
śpiączki... ale zniknęła z życia Adama. Teraz żyją osobno po
dwóch stronach Ameryki - Mia jako wschodząca gwiazda
wśród wiolonczelistek, Adam jako rockman, idol nastolatek
i obiekt zainteresowania tabloidów.
Pewnego dnia los daje im drugą szansę...
Przemierzając ulice Nowego Jorku, miasta, które stało się
nowym domem Mii, wyruszą w podróż w przeszłość.
Czy uda im się odnaleźć miłość? Czy Mię i Adama czeka
wspólna przyszłość?

GAYLE FORMAN PO BESTSELLEROWYM
ZOSTAŃ, JEŚLI KOCHASZ POWRACA Z HISTORIĄ RÓWNIE,
JEŚLI NIE BARDZIEJ PORUSZAJĄCĄ.
"PUBLISHERS WEEKLY"

Wkrótce kolejne książki tej autorki.


Kolejna książka dotycząca losów Adama i Mii, czyli dalszy ciąg powieści Zostań, jeśli kochasz. Ta powieść to wspaniała historia opowiadająca o następnych poczynaniach głównych bohaterów. Wróć, jeśli pamiętasz to tytuł, który niesie za sobą wiele pytań. Co musi się stać, by zmienić los? Czy coś co się kiedyś skończyło może w jakikolwiek sposób do nas znów powrócić? Czy są takie rzeczy, których w żaden sposób nie da się wymazać z naszej pamięci? Czy uczucie potrafi przetrwać różne przeciwności losu, które stają na jego przeszkodzie? Miłość, wiara i nadzieja w tym przypadku idealnie opisane, pomoże nam bardzo dużo zrozumieć. Wiele może być pytań, a jednak odpowiedzi dostaniecie czytając drugą część tej serii czyli Wróć, jeśli pamiętasz.

Gayle Forman wprowadza nas w dalsze losy Adama i Mii, jednak tym razem przedstawia nam świat oczami wybitnego rockmana, Adama Wilde'a. Pokazuje nam jak trudno jest dojść do normalnego, codziennego życia po wydarzeniach, które mogą spotkać każdego z nas. W przypadku Mii, która jako jedyna uchodzi z życiem z wypadku, tracąc tym samym całą rodzinę dowiadujemy się jak stawia pierwsze kroki w "nowym" życiu i jak radzi sobie z tym co ją dotknęło. Czy w tym wszystkim jest miejsce dla Adama? Tego dowiecie się czytając właśnie tę powieść. "Idealne" życie Adama jako wschodzącej gwiazdy muzycznej, tłumy wielbicielek oraz zespół, który zawsze był dla niego bardzo ważny to tylko przykrywka tego co naprawdę czuje. Jego umysł i serce nadal należą do Mii, chociaż minęło już kilka lat nadal nie potrafi zrozumieć dlaczego ich drogi rozeszły się w tak niejasny sposób. Długo starał się dojść do siebie po rozstaniu, jeśli można tak nazwać zerwanie kontaktu bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Zespół pozwolił przytłumić mu uczucia i chociaż na chwilę zatracić się w muzyce. Jednak spotkanie Mii i Adama po takim czasie wywoła u nich potok wspomnień, gniewu oraz żalu, ale żeby dowiedzieć się jak potoczą się ich losy musicie sami sięgnąć po tę książkę.

Powieść czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Może ją przeczytać każdy kto ma ochotę poznać historię normalnych ludzi, którzy ciężką pracą starają się coś osiągnąć. Książka bardzo mi się podobała i bardzo miło spędziłam z nią czas. Nie ukrywam, że po przeczytaniu pierwszej części z niecierpliwością czekałam na dalsze losy głównych bohaterów. Czy chwile grozy jakie ich spotkały pokrzyżują ich życiowe plany? Autorka bardzo dobrze przedstawia nam Adama i jego uczucia oraz wszystko co zmieniło się w jego życiu. Gayle Forman sprawia, że do samego końca nie możemy być pewni co stanie na drodze do szczęścia tych dwojga młodych ludzi.

Tak więc losy bliskich nam osób dobiegły już końca, jednak sądzę, że ten kto przeczytał obie części nie żałuje, że to zrobił. Jeśli jednak jeszcze nie mieliście okazji tego zrobić to jestem pewna, że nie pożałujecie swojej decyzji. Powieść porusza wiele wątków, jednak najważniejszym z nich jest niewątpliwie miłość, która poruszy każdego czytelnika. Każde uczucie ma swoją historię, swoją przeszłość jak również i przyszłość.

Na początku ciężko było mi przestawić się na to, że książka była przedstawiona oczami Adama. Nie spodziewałam się zmiany narratora co utrudniło mi zagłębienie się w historię opisaną na kartach tej powieści. Nie jest to absolutnie minusem tej książki, jednak warto o tym pamiętać przed rozpoczęciem swojej przygody z głównymi bohaterami. Jeśli w Polsce zostaną wydane kolejne powieści stworzone przez Gayle Forman to z pewnością będę chciała jak najszybciej się z nimi zapoznać.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia!

czwartek, 22 stycznia 2015

"ODDYCHAJĄC Z TRUDEM" - REBECCA DONOVAN

Tytuł: Oddychając z trudem
Tytuł oryginału: Barely Breathing
Cykl: Oddechy
Autor: Rebecca Donovan
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 544

Drugi tom niezwykle popularnej serii
Oddechy, budzącej u czytelniczek
niezwykle silne emocje.

Tak trudno oddychać, gdy upiorna przeszłość wciąż daje o sobie
znać, a teraźniejszość nie daje taryfy ulgowej...

Emma nie pamięta nic z dramatycznej nocy w domu
swojej ciotki, po której ledwie uszła z życiem. Teraz
Carol nie może jej już zagrozić, ale konsekwencje trudnych
przeżyć nieustannie ścigają dziewczynę. Niemal każda sytu-
acja wywołuje u niej ścisk żołądka i nerwowe drżenie.
Jej sny zamieniają się w koszmary, w szkole i na ulicy
wciąż styka się z lustrującymi spojrzeniami i bardzo tęskni
za dziećmi Carol - Leylą i Jackiem. Jak zmieni jej życie decy-
zja o zamieszkaniu z matką - tą, która niegdyś ją porzuciła?

Pierwszy tom
Powód by oddychać

Trzeci tom Bez tchu

USA Today bestseller Amazon bestseller



Oddychając z trudem to już drugi tom serii Oddechy, która chwyciła za serce wielu czytelników. Pierwsza część zrobiła na mnie ogromne wrażenie i wprost nie mogłam się doczekać kiedy zabiorę się za jej kontynuację. W końcu książka trafiła w moje ręce i od razu zaczęłam ją czytać. Jakie były moje wrażenia odnośnie tej lektury? Tego dowiecie się z dzisiejszej recenzji. Najpierw jednak postaram się przybliżyć Wam jej fabułę.

Emma próbuje pozbierać się z tragicznych wydarzeń rozegranych w poprzednim tomie. Nie jest jednak to takie łatwe, ponieważ koszmary z przeszłości ciągle ją prześladują. Dziewczyna nie może normalnie funkcjonować, wiele sytuacji wywołuje w niej lęk, ale cały czas stara się nie poddawać i walczyć z przeciwnościami losu. Po pewnym czasie postanawia zamieszkać ze swoją matką. Wszystko byłoby w normalnym porządku gdyby nie fakt, że jej matka kiedyś ją porzuciła. Czy Emma będzie potrafiła żyć z Rachel pod jednym dachem?

Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron i w zasadzie cały czas zaskakiwała. Autorka potrafi niesamowicie zaciekawić czytelnika i co chwilę dostarcza mu nowych wrażeń. Język pani Donovan jest prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że bardzo szybko czyta się jej twórczość. Każdy kolejny rozdział powoduje, że czytelnik ma ochotę na więcej i z niecierpliwością czeka na wyjaśnienie całej historii.

Fabuła tej powieści jest niezwykle ciekawa. Autorka w delikatny sposób porusza bardzo trudne tematy i skłania nas do zastanowienia się nad własnym życiem. W pewnym momencie zaczynamy doceniać to co mamy i cieszymy się nawet z najmniejszych rzeczy. Właśnie to sprawia, że ta książka jest tak wyjątkowa i wartościowa dla każdego z nas. Rebecca Donovan potrafi doskonale pisać o ludzkich problemach i umiejętnie przedstawia emocje głównych bohaterów. Jest to naprawdę duży plus, ponieważ dzięki temu możemy zrozumieć co czuje Emma. Po przeczytaniu tej powieści z pewnością jestem bogatsza o nowe doświadczenia i łatwiej jest mi zrozumieć osoby dotknięte takimi kłopotami.

Bohaterowie tej książki są niezwykle dobrze dopracowani i realni. Czytając o losach Emmy miałam wrażenie, że mogę ją spotkać w moim codziennym życiu. Wydawało mi się, że jest to zupełnie normalna dziewczyna doświadczona przez życie, która stara się oszukiwać otoczenie udając, że wszystko jest w porządku. Rebecca Donovan daje czytelnikowi możliwość zagłębienia się w umysł głównej bohaterki. Dzięki temu możemy poczuć co czuje Emma i w pełni zrozumieć jej zachowanie. Tak bardzo polubiłam główną postać, że bardzo ciężko było mi się z nią rozstać. Wprost nie mogę się doczekać kiedy ukaże się trzeci tom. Z pewnością go przeczytam, ponieważ seria Oddechy niewątpliwie stała się jedną z moich ulubionych. W tej części poznajemy również Jonathana. Nie zdradzę Wam jednak kim on jest aby nie popsuć przyjemności czytania. Mogę jedynie napisać, że zdecydowanie zrobił na mnie dobre wrażenie. Z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych wydarzeń, w których brał udział, a każdy jego dialog czytałam z uśmiechem na ustach. Muszę jednak przyznać, że w tej części Evan zaczął mnie trochę irytować. Chciałabym Wam napisać dlaczego, ale niestety nie mogę zdradzić tego szczegółu.

Zakończenie tej lektury było dla mnie strasznie zaskakujące. Jeszcze kilka dni po zakończeniu przygody z tą powieścią nie mogłam się pozbierać. Książka rozbiła moje serce na kawałki i sprawiła, że podczas jej czytania po prostu oddychałam z trudem. Podczas poznawania ostatniego rozdziału musiałam wstrzymać oddech, a gdy przeczytałam ostatnie zdanie wpadłam w dziwny stan zawieszenia - siedziałam na łóżku z otwartymi ustami i nie mogłam uwierzyć w to co właśnie się wydarzyło. Pomimo, że książka liczy ponad pięćset stron czyta się ją błyskawicznie. Nawet nie zauważyłam kiedy przed moimi oczami mignęło ostatnie słowo i powieść tak po prostu się skończyła. Jestem pewna, że jeszcze wielokrotnie będę wracać do tej serii i przypominać sobie pierwszy oraz drugi tom, ponieważ bezapelacyjnie jest to jeden z moich ulubionych książkowych cykli.

Pomimo tego, że jest to powieść skierowana do młodzieży, jestem pewna, że spokojnie mogą po nią sięgnąć również dorośli. Oddychając z trudem jest książką tak wartościową, że na pewno wzbogaci każdego człowieka. Twórczości tej autorki nie da się opisać w kilku zdaniach - ją trzeba po prostu przeczytać. Dlatego zachęcam Was do zapoznania się z tą serią. Jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszego tomu to mam nadzieję, że właśnie w tej chwili ubieracie buty i pędzicie do księgarni. Przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie czytałam czegoś tak wzruszającego, ale opisanego w tak lekki i delikatny sposób.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria young!

środa, 21 stycznia 2015

"MROCZNY TROP" - ALEX KAVA

Tytuł: Mroczny trop
Tytuł oryginału: Breaking Creed
Cykl: Maggie O'Dell
Autor: Alex Kava
Wydawnictwo: Mira
Ilość stron: 320

ŚWIATOWA PREMIERA
NAJNOWSZEJ POWIEŚCI
MISTRZYNI THRILLERÓW!

Amerykańska Straż Wybrzeża zatrzymuje
na wodach Zatoki Meksykańskiej statek rybacki,
który może przemycać narkotyki. Jak zwykle
służbom pomaga Ryder Creed ze swymi
najlepiej wyszkolonymi psami poszukiwawczymi.
Jednak pod pokładem statku znajdują tylko grupkę
przerażonych dzieci.

Tymczasem agentka FBI Maggie O'Dell prowadzi
dochodzenie w sprawie serii morderstw.
Wszystkie ofiary torturowano przed śmiercią.
Maggie podejrzewa, że to dzieło jednego zabójcy.

Ścieżki Maggie O'Dell i Rydera Creeda
znów się krzyżują. Odkrywają razem tajemnice,
które stają się zagrożeniem dla nich i ich bliskich.
Zwłaszcza gdy pod opiekę Creeda trafia nastoletnia
Amanda. zmuszana przez kartel do przemycania kokainy.

Kiedy bandyci atakują Maggie, a potem Hannę,
wspólniczkę i przyjaciółkę Creeda, Creed przygotowuje
zasadzkę. Wie, że wynajęci mordercy już wkrótce
po niego przyjdą.



Mroczny trop to już moje kolejne spotkanie z twórczością tej autorki. Jej poprzednia książka - Ostateczny cel - bardzo mi się spodobała i byłam pewna, że w końcu sięgnę po jej kontynuację. Byłam ciekawa czy ten tom zachwyci mnie tak samo jak poprzedni i jakie przygody spotkają tym razem Maggie O'Dell. Wiedziałam już czego mogę spodziewać się po tej autorce dlatego z taką przyjemnością zabrałam się za czytanie dwunastej już części tego cyklu. Jakie wrażenie zrobiła na mnie ta książka? Tego z pewnością dowiecie się zapoznając się z dalszą częścią recenzji. Na początku jednak postaram się przybliżyć Wam jej fabułę.

Na wodach Zatoki Meksykańskiej zostaje zatrzymany statek rybacki, którego pasażerowie podejrzewani są o przemyt narkotyków. W takim wypadku do pomocy zostaje wezwany Ryder Creed, który ma pod opieką najlepiej wyszkolone psy poszukiwawcze. Wielkim zaskoczeniem dla wszystkich jest jednak to, że pod pokładem statku znajdują tylko przerażone dzieci. W tym samym czasie agentka Maggie O'Dell próbuje rozwiązać zagadkę serii morderstw. Wszystkie ofiary były przed śmiercią torturowane dlatego agentka FBI uważa, że jest to sprawka jednego zabójcy. W pewnym momencie Ryder oraz Maggie spotykają się aby razem odkrywać tajemnice. Niestety to czego się dowiedzą stanie się zagrożeniem zarówno dla nich jak i ich bliskich. Czy bohaterom uda się rozwiązać tę tajemnicę i czy wyjdą z tej sprawy cali i zdrowi?

Od pierwszych stron autorka porywa nas w wir akcji i sprawia, że nawet na chwilę nie odczuwamy jakiegokolwiek znudzenia. W zasadzie przeczytanie tej książki zajęło mi tylko kilka godzin i byłam bardzo zaskoczona, że skończyłam ją tak szybko. Fabuła tej powieści okazała się niezwykle ciekawa, a z każdym kolejnym przeczytanym rozdziałem chciałam jeszcze bardziej poznać jej zakończenie. Mroczny trop wielokrotnie utrzymywał mnie w napięciu i jest to jeden z największych plusów tej lektury. Momentami musiałam wstrzymywać oddech, ponieważ autorka skutecznie trzymała mnie w niepewności. Czekając na tramwaj miałam pod ręką właśnie tę książkę i przyznam się wam szczerze, że nawet nie zauważyłam kiedy odjechał mój długo wyczekiwany środek lokomocji. Następny był dopiero za dwadzieścia minut, ale z Mrocznym tropem w ręce nawet tak długie oczekiwanie nie było dla mnie jakoś specjalnie straszne.

Język tej autorki jest bardzo lekki i niezwykle przyjemny. To właśnie dzięki niemu z taką łatwością czytało mi się tę książkę. Alex Kava pozwoliła mi zapomnieć o tym co mnie otacza i swoją twórczością całkowicie pochłonęła moje myśli. Pisarka bardzo dobrze umie wprowadzić czytelnika w wykreowany przez siebie świat i sprawia, że za wszelką cenę chce on poznać losy głównych bohaterów.

Bohaterowie tej powieści są po prostu świetni i naprawdę bardzo ich polubiłam. Creed i Maggie są idealnymi partnerami i umieją dobrze ze sobą współpracować. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miała okazję poznać inne przygody, które ze sobą przeżyją. Jestem pewna, że Wy również bardzo się do nich przekonacie i z niecierpliwością będziecie czekać na to, aby poznać kolejne części.

Podsumowując - Mroczny trop to książka może nie z górnej półki, ale absolutnie zachwyciła mnie swoją prostotą. Przy twórczości tej autorki mogę po prostu odpłynąć i nie myślę o niczym innym, tylko o akcji, która aktualnie się dzieje. Jeśli szukacie czegoś na miarę Stiega Larssona to możecie odrobinę się rozczarować, ale jeśli chcecie po prostu dobrze się bawić podczas czytania to gwarantuję, że się nie zawiedziecie.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Mira!

wtorek, 20 stycznia 2015

"MARA DYER. TAJEMNICA" - MICHELLE HODKIN

Tytuł: Mara Dyer. Tajemnica
Tytuł oryginału: The Unbecoming of Mara Dyer
Cykl: Mara Dyer
Autor: Michelle Hodkin
Wydawnictwo: Ya!
Ilość stron: 412

mara dyer budzi się w szpitalu, nie pamiętając, skąd się tam wzięła.
Wydawałoby się, że już nic gorszego nie może jej spotkać. A jednak...
To, iż nie pamięta momentu wypadku, w którym zginęli jej przyjaciele,
podczas gdy ona sama w przedziwny sposób ocalała, budzi w niej
podejrzenia, że kryje się za tym coś więcej. Ma rację.
Mara nie może uwierzyć, że po tym, co przeszła,
potrafi jeszcze się zakochać. Myli się.

KAŻDY KRYJE W SOBIE TAJEMNICĘ,
WYSTARCZY JĄ OBUDZIĆ.

"Intryga i romans, które pochłoną cię bez reszty"
- CASSANDRA CLARE, AUTORKA BESTSELLEROWEJ SERII DARY ANIOŁA

"Doskonała mieszanka mrocznego humoru, wyśmienitego horroru
i inteligentnej literackiej zabawy. Czytając, tak się bałam, że miałam
ochotę zapalić wszystkie światła i wpełznąć pod kołdrę".
- VERONICA ROTH, AUTORKA POWIEŚCI NIEZGODNA

"Mara Dyer nie wie, czy jest szalona, czy nawiedzona -
wszystko, co wie, to że każdy wokół niej umiera
w pełnej napięcia i mocnej, pomysłowej historii".
- "KIRKUS REVIEWS"



Mara Dyer to powieść, o której w zasadzie jeszcze długo przed premierą było bardzo głośno. Gdy w końcu trafiła do księgarni dosłownie wszędzie czytałam o niej pozytywne recenzje. Nie było osoby, która nie zachwyciłaby się twórczością Michelle Hodkin. Z tego powodu również ja postanowiłam zapoznać się z tą pozycją. Jakie wrażenie zrobiła na mnie ta lektura?

Mara Dyer pewnego wieczoru wybiera się z przyjaciółmi do zrujnowanego budynku, w którym kiedyś mieścił się szpital. Okazuje się, że ten dzień na zawsze zmienia życie głównej bohaterki. W ruinach dochodzi do tragedii, w której ginie trójka jej przyjaciół. Tylko Mara uchodzi z życiem. Dziewczyna budzi się w szpitalu i nic nie pamięta z tego strasznego wydarzenia. Jej rodzice postanawiają wyjechać z miasta, aby ich córka zapomniała o wydarzeniach z przeszłości. Niestety okazuje się, że nie jest to takie proste, ponieważ Mara zaczyna widzieć swoich zmarłych przyjaciół, a w jej otoczeniu zaczynają dziać się rzeczy, których nie można wytłumaczyć w żaden racjonalny sposób. Dziewczyna nie może być pewna co jest prawdą, a co tylko wytworem jej wyobraźni. Dodatkowo w jej życiu pojawia się tajemniczy chłopak o imieniu Noah.

Autorka od pierwszych stron wprowadza nas w świat głównej bohaterki. Akcja z każdym kolejnym rozdziałem nabiera tempa, a czytelnik stara się nadążyć za przygodami Mary. Fabuła jest niezwykle ciekawa i nie pozwala nawet na chwilę poczuć lekkiego znudzenia. Michelle Hodkin co chwilę dostarcza czytelnikowi nowych wrażeń i sprawia, że coraz bardziej pragniemy poznać dalsze losy bohaterki. Bardzo dużym plusem tej powieści jest to, że w zasadzie nigdy nie możemy być pewni czy to co opowiada Mara jest prawdą czy raczej tylko wytworem jej wyobraźni i urojeniem.

Język autorki jest lekki i zaskakująco przyjemnie się go czyta. Jestem pewna, że nikt nie będzie miał problemu ze zrozumieniem treści zawartej w tej książce. Wbrew pozorom nie jest to tylko i wyłącznie powieść skierowana do młodzieży. Myślę, że równie dobrze mogą po nią sięgnąć trochę starsi czytelnicy, którzy z pewnością będą się dobrze bawić poznając losy głównej bohaterki. Mara Dyer. Tajemnica ma w sobie pewną moc, która nie pozwala odłożyć tej książki na bok i jestem pewna, że przyciągnie wzrok wielu czytelników.

Bohaterowie są dosyć dobrze wykreowani i wzbudzają sympatię. Szczególnie Mara i Noah przypadli mi do gustu i ciężko było mi się z nimi rozstać po przeczytaniu tej powieści. Na szczęście już niedługo ma się pojawić druga część tej serii, na którą z niecierpliwością czekam. Jestem bardzo ciekawa co takiego wymyśliła autorka dla swoich czytelników i jak dalej potoczą się losy moich ulubionych bohaterów.

Dodatkowym plusem jest czcionka wykorzystana w tej książce. Widać, że wydawnictwo postarało się, aby jak najlepiej ułatwić czytelnikowi przygodę z książką. Dzięki tej czcionce niewątpliwie czytało mi się dużo łatwiej i szybciej. Bardzo spodobała mi się również okładka tej lektury. Jest ona tak ładna, że nie mogłam oderwać od niej wzroku. Jestem pewna, że zachęci ona wiele osób do sięgnięcia po tą pozycję.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Ya!

sobota, 17 stycznia 2015

"WOŁANIE KUKUŁKI" - ROBERT GALBRAITH

Tytuł: Wołanie kukułki
Tytuł oryginału: The Cuckoo's Calling
Cykl: Cormoran Strike
Autor: Robert Galbraith
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 458

Ciało supermodelki Luli Landry zostaje znalezione pod bal-
konem jej londyńskiego apartamentu. Policja stwierdza sa-
mobójstwo, lecz brat ofiary nie wierzy w tę wersję i zatrudnia
prywatnego detektywa, Cormorana Strike'a.
Strike jest weteranem wojennym, podczas służby w Afgani-
stanie ucierpiał fizycznie i psychicznie. Ma kłopoty finansowe
i właśnie rozstał się z kobietą swojego życia. Sprawa Luli to dla
detektywa szansa na odbicie się od dna, ale im bardziej wikła
się w skomplikowany świat wyższych sfer, tym większe grozi
mu niebezpieczeństwo.
Wołanie kukułki to wciągająca klimatyczna powieść zanu-
rzona w londyńskiej atmosferze spokojnych uliczek Mayfair,
ciasnych barów East Endu i tętniącego życiem Soho. Książka
otwiera cykl kryminałów z Cormoranem Strikiem.

Robert Galbraith to pseudonim J.K. Rowling.

Cholernie dobra książka.
"The Independent"

Robert Galbraith napisał niesamowicie wciągający kryminał.
"The New York Times"


Jestem prawie pewna, że nie ma wśród was osoby, która nie wiedziałaby, że Robert Galbraith to pseudonim J.K. Rowling. Na samym początku gdy tylko się o tym dowiedziałam byłam ogromnie zszokowana, że tak popularna autorka postanowiła ukryć się pod pseudonimem. Naturalnie podsyciło to moją ciekawość co do tej powieści i zapragnęłam jak najszybciej się z nią zapoznać. Jako, że serię o Harrym Potterze po prostu uwielbiam nie mogłam przejść obojętnie obok Wołania Kukułki.

Pod balkonem jednego z londyńskich apartamentów zostaje znalezione ciało supermodelki Luli Landry. Policja bez jakichkolwiek wątpliwości stwierdza, że było to samobójstwo. Jednak brat dziewczyny nie wierzy, aby była ona skłonna do tak dramatycznego kroku i postanawia zatrudnić prywatnego detektywa. Cormoran Strike jest weteranem wojennym, który ostatnimi czasy ma dość duże kłopoty finansowe. Kiedy pewnego dnia dostaje zlecenie, aby rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci postanawia, że będzie to idealny sposób, aby odbić się od dna. Jednak gdy zaczyna poważnie angażować się w sprawę Luli znajduje się w coraz większym niebezpieczeństwie. Czy detektyw poradzi sobie z rozwikłaniem tej tajemnicy?

Powieść wciągnęła mnie dosłownie od pierwszych stron i sprawiła, że nie byłam w stanie się od niej oderwać. Pomimo tego, że akcja jest dosyć powolna to dużym jej plusem jest na pewno to, że autorka bardzo mocno ją rozbudowała. W książce przewija się mnóstwo wątków, które w idealny sposób są ze sobą połączone i tworzą spójną całość. Muszę przyznać, że nawet przez moment nie doznałam uczucia znudzenia i z niecierpliwością przewracałam kolejne kartki.

Bohaterowie tej powieści są świetnie wykreowani, a podczas zagłębiania się w tę lekturę możemy ich bardzo dobrze poznać. Osobiście bardzo się zżyłam z Cormoranem Strikiem i już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejną część jego przygód. Oczywiście pozytywne wrażenie zrobiła na mnie również Robin, która niemal od samego początku zyskała moją sympatię. Mam nadzieję, że wy również ją polubicie i przekonacie się, że J.K. Rowling pisze nie tylko świetne powieści dla młodzieży, ale również doskonałe kryminały.

Język autorki jest prosty i bardzo przyjemnie się go czyta, jednak z pewnością nie można go nazwać dennym czy płytkim. Powieść jest zdecydowanie łatwa w odbiorze i z pewnością zachwyci wielu czytelników. Dodatkowo muszę jeszcze zwrócić uwagę na okładkę, która naprawdę mi się spodobała. W zasadzie nie ma w niej nic niezwykłego, ale od razu przyciągnęła moją uwagę i sprawiła, że z chęcią sięgnęłam po Wołanie kukułki.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Dolnośląskie!

piątek, 16 stycznia 2015

"ZAC & MIA" - A. J. BETTS

Tytuł: Zac & Mia
Tytuł oryginału: Zac and Mia
Cykl: Real Life
Autor: A. J. Betts
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 336

ZAC & MIA

Wyobraź sobie, że masz 17 lat... i leżysz przez miesiąc
w szpitalnej izolatce, dochodząc do siebie po przeszczepie szpiku.
Masz białaczkę. Cały twój świat staje w miejscu.
Na oddziale wokół ciebie są sami staruszkowie
po sześćdziesiątce, którzy nie łapią nic z twojej rzeczywistości.
Kiedy do pokoju obok trafia dziewczyna w twoim wieku,
trudno się nią nie zainteresować.

To książka, której nie daje się odłożyć. Spiętrzone emocje,
trudne decyzje i poplątane relacje, a w tym wszystkim zwykłe
życiowe pragnienia młodych ludzi. Wszystko to splata się
w historię roku z życia dwojga bohaterów, których dzieli
pochodzenie, przyzwyczajenia, sposób spędzania czasu
i typ znajomych na Facebooku, łączy jednak siła dramatycznych
przeżyć i nieuchwytne pokrewieństwo odmiennych
z pozoru dusz.


Po zaskakującym sukcesie Gwiazd naszych wina można było łatwo domyślić się, że wkrótce powstaną książki, które będą fabularnie podobne do powieści Johna Greena. W końcu na rynku wydawniczym pojawiło się Zac & Mia, które od razu wzbudziło moją ciekawość. Choć nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością Greena to postanowiłam, że dam szansę serii Real Life. Byłam przygotowana, że ta pozycja będzie chwytać za serce, ale czy rzeczywiście tak się stało?

Autorka wprowadza nas w życie dwóch nastolatków i tego jak ciężka może być droga do dorosłości. W życiu każdego z nas często stają na przeszkodzie problemy, które musimy rozwiązywać. Dokładnie to samo doświadczają bohaterowie tej powieści. Nie każdy posiada taką odwagę i spokój jak Zac, który wylądował po raz kolejny na oddziale onkologii. Chłopak wie dokładnie jak wygląda życie dzień po dniu w tym miejscu i jak wyglądają wszystkie procedury. Do każdego przypadku potrafi określić procent prawdopodobieństwa do wyjścia na prostą. Sam jest po przeszczepie szpiku i na własnej skórze doświadczył tego jakie życie może być okrutne każąc mu zmagać się z potworną chorobą - białaczką. Niestety bardzo cierpi, ale wciąż ma nadzieję, że wyjdzie zwycięsko z tej walki. Codziennie wspiera go najbliższa rodzina i znajomi na Facebooku, których z powodu jego choroby jest coraz więcej. Wtedy na oddziale pojawia się Mia - dziewczyna w jego wieku, którą Zac natychmiast zaczyna się interesować. Ich choroba w pewien sposób ich zbliży, a szczęście dla każdego z nich nabierze nowego znaczenia. Czy jednak to wystarczy, aby poradzić sobie z chorobą?

Język autorki daje nam możliwość szybkiego wdrożenia się w losy bohaterów, którzy są bardzo dobrze opisani. Momentami możemy poczuć się jak Zac, albo spojrzeć na niektóre wydarzenia oczami Mii. Postacie są wykreowane niezwykle realistycznie, co pozwala uwierzyć, że gdzieś na świecie są ludzie z podobnymi problemami z jakimi borykają się główni bohaterowie. W zasadzie już po kilku stronach moja więź z bohaterami ogromnie się pogłębiła, a rozstanie z nimi było dla mnie bardzo trudne. Akcja to niby powolne odliczanie dni, jednak tak naprawdę wszystko dzieje się dosyć szybko. Zanim ktokolwiek z Was się zorientuje dochodzimy do końca przygód dzielnych nastolatków. Zakończenie jest bardzo zaskakujące, ale oczywiście tego nie zdradzę, aby nie odebrać Wam przyjemności z czytania.

Książka ta nadaje się dla każdego kto ceni życie i chce spojrzeć na świat z innej perspektywy. Jest to powieść, którą naprawdę przyjemnie się czyta. Osobiście bardzo wam ją polecam, ponieważ jest ona niezwykle realistyczna. Takie rzeczy codziennie spotykają wielu ludzi wokół nas, chociaż każdy chce ich uniknąć. Czasami dobrze jest spojrzeć na życie oczami osób dotkniętych tak dużą tragedią, aby samemu docenić to jakie mamy szczęście. Po przeczytaniu tej lektury zrozumiałam, że tak naprawdę moje problemy, z którymi próbuję jakoś dać sobie radę są niczym w porównaniu z tym co przechodzą główni bohaterowie tej powieści.

Niestety nie jestem w stanie porównać tej książki do Gwiazd naszych wina, ponieważ tak jak pisałam wcześniej jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać. Myślę jednak, że Ci z Was, którzy pokochali twórczość Johna Greena będą również zachwyceni powieścią tej autorki.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria yonug!

niedziela, 11 stycznia 2015

"CZTERY" - VERONICA ROTH

Tytuł: Cztery
Tytuł oryginału: Four: A Divergent Collection
Cykl: Niezgodna
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 304

TRYLOGIA NIEZGODNA
FENOMEN WYDAWNICZY OSTATNICH LAT
27 MILIONÓW SPRZEDANYCH EGZEMPLARZY

Altruizm, Nieustraszoność, Erudycja, Prawość, Serdeczność
na te pięć frakcji podzielone było społeczeństwo zbudowane
na ruinach Chicago. Każdy przechodził test predyspozycji,
a potem w krwawej ceremonii musiał wybrać frakcję. Ten, kto
łączył cechy charakteru kilku frakcji - jak Tris i Tobias - był
Niezgodny i musiał być wyeliminowany...

CZTERY JEDEN WYBÓR GO WYZWOLI
Tobias, syn przywódcy Altruizmu, dokonał wyboru.
Stał się Nieustraszonym o imieniu Cztery. Teraz musi dowieść,
że zasłużył na to miejsce. Jego decyzje zaważą na losach
innych nowicjuszy. A ujawnione tajemnice zagrożą przyszłości
- jego i całego społeczeństwa frakcyjnego.

Dwa lata później Cztery staje przed następnym wyborem.
Spotyka Tris, która właśnie porzuciła Altruizm. Z nią droga do
naprawienia ich świata może być łatwiejsza. Ale czy z nią
Cztery może stać się znów Tobiasem?



Chyba nie ma wśród Was osoby, która nigdy nie słyszałaby o trylogii Niezgodna. Są to książki tak popularne, że nie sposób przejść obok nich obojętnie. Osobiście jestem zachwycona twórczością Pani Roth dlatego z tak wielką niecierpliwością czekałam, aż w sklepach ukaże się Cztery. W końcu nadszedł dzień, w którym do moich rąk trafiła właśnie ta książka. Nie mogąc się doczekać losów Tobiasa niezwłocznie zabrałam się za czytanie. I tak po prostu przepadłam.

Cztery to zbiór opowiadań, które poznajemy z perspektywy Tobiasa. Nie będę Wam dokładnie opisywać czego one dotyczą, aby niechcący nie zdradzić kluczowych elementów. Ważne jest to, że ta książka pozwala nam doskonale poznać Tobiasa i dowiedzieć się czegoś interesującego o jego życiu. W tym dodatku znajdziemy również część, która opisuje pierwsze spotkanie Tris z Tobiasem, które dotąd mogliśmy poznać tylko z perspektywy dziewczyny. Jest to naprawdę świetny pomysł i cieszę się, że autorka postanowiła go zrealizować.

Zaczynając czytać tę książkę tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać. Trochę obawiałam się, że to nie będzie coś czego oczekuję, ale autorka sprostała zadaniu i stworzyła świetny dodatek do trylogii Niezgodna. Zaledwie po kilku stronach ten zbiór opowiadań tak bardzo mnie wciągnął, że nie byłam w stanie tak po prostu odłożyć go na bok. Przewracając kolejne kartki coraz bardziej zagłębiałam się w historię głównego bohatera i nie miałam ochoty opuszczać świata stworzonego przez Panią Roth.

Jeśli czytaliście choć jedną część trylogii to wiecie, że język autorki jest lekki i przyjemnie się go czyta. Tak samo jest w przypadku Cztery i z pewnością nikt nie będzie miał kłopotów ze zrozumieniem jego treści. W zasadzie nawet nie wiem kiedy okazało się, że lektura dobiegła końca. Nie zwracałam uwagi na kolejne kartki, które przewracałam lecz na treść, która była na nich zawarta. Takim sposobem w ciągu kilku godzin skończyłam moją przygodę z Tobiasem.

Akcja książki jest bardzo szybka i nie ma mowy o znudzeniu czytelnika. Każda kolejna strona dostarcza nam nowych wrażeń i sprawia, że jeszcze bardziej chcemy poznać losy głównego bohatera. Muszę przyznać, że Cztery był jedną z moich ulubionych postaci w tej trylogii i dlatego tak bardzo zależało mi, żeby zapoznać się z jego historią. Jestem pewna, że wielu z Was również darzy go dużą sympatią i z chęcią postanowicie dać szansę tej książce.

Podsumowując - jeśli jesteście fanami trylogii Niezgodnej to oczywiście jest to dla Was pozycja obowiązkowa, z którą prędzej czy później po prostu musicie się zapoznać. Jestem pewna, że skoro polubiliście Niezgodną, polubicie również Cztery. Tych, którzy jakimś cudem uniknęli powieści z tej serii gorąco zachęcam do zapoznania się najpierw z pierwszą częścią i przekonania się, że twórczość tej autorki naprawdę zasługuje na uznanie.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Amber!