poniedziałek, 11 stycznia 2016

"DWOJE POD NAPIĘCIEM" - AGNIESZKA CZOCHRA

Tytuł: Dwoje pod napięciem
Tytuł oryginału: Dwoje pod napięciem
Autor: Agnieszka Czochra
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 110

Szczyrk, początek marca i dwoje nieznajomych, którzy od początku nie
przypadają sobie do gustu. Ona - temperamentna, rudowłosa studentka
ratownictwa medycznego, chętnie korzystająca z uroków życia; on - młody
nauczyciel WF-u po przejściach, którego właśnie porzuciła narzeczona. Los
uparcie pcha ich ku sobie, choć pierwsze, przypadkowe spotkanie o mało nie
kończy się dla niego utratą życia. Za drugim razem wcale nie jest lepiej. Ale
kiedy oboje gubią się na górskim szlaku i są skazani na swoje towarzystwo
przez najbliższe dwadzieścia cztery godziny, coś ulega zmianie.

Przyroda, zmienna górska pogoda, noc spędzona pod rozgwieżdżonym niebem
i burza z piorunami. "Dwoje pod napięciem" to iskrząca opowieść o młodości,
przygodzie i szansie na wiosenne przesilenie.


Dzisiaj mam dla Was recenzję książki napisanej przez polską autorkę, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Moją ciekawość dodatkowo podsyciła przepiękna okładka, która wręcz hipnotyzuje i nie pozwala przejść obok niej obojętnie. Muszę przyznać, że gdy powieść trafiła już w moje ręce byłam zdziwiona jej objętością - zdecydowanie spodziewałam się czegoś dłuższego i bardziej rozbudowanego. Pomimo tego postanowiłam zacząć czytanie bez żadnych wcześniejszych uprzedzeń. Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której na pewno dowiecie się czy warto sięgnąć po "Dwoje pod napięciem".



Wyczekiwany wyjazd do Szczyrku na szkolenie GOPR to dla Anki kolejny przystanek na imprezowanie. Dziewczyna jak najwięcej korzysta z uroków życia studenckiego, a jej temperament jest nie do okiełznania. Wojtek - nauczyciel WF-u, którego niedawno porzuciła narzeczona, wyjeżdża w góry z przyjaciółmi, aby to wszytko odreagować. Kiedy tych dwoje wpada na siebie po raz pierwszy, nie przypadają sobie do gustu, jednak los chce dla nich zupełnie czegoś innego. Kiedy oboje zbaczają ze szlaku i ponownie się spotykają, muszą znosić swoje towarzystwo. Zmienna pogoda, strach i tylko dwoje zupełnie różnych ludzi w jednym miejscu nie wróży nic dobrego. Co dla nich przygotował los?

Bohaterowie tej powieści zostali wykreowani poprawnie, jednakże nie jesteśmy w stanie zbyt dużo się o nich dowiedzieć - głównie ze względu na objętość całej książki. Nie możemy ich zbytnio poznać i zagłębić się w ich przeszłość czy myśli. Obserwujemy bieżące wydarzenia i tylko w tym danym momencie możemy sami wywnioskować co tak naprawdę siedzi im w głowach. Najbardziej denerwującą postacią jest Anka, która w złym świetle stawia całe studenckie grono. Przedstawiona jest jako wybuchowa, korzystająca z uroków życia dziewczyna, która lubi mocno imprezować. Z pewnością nie sprawia to na nas pozytywnego wrażenia, zwłaszcza, że jest ona studentką medycyny. Wojtka poznajemy zaś jako zamkniętego w sobie mężczyznę, który jest już po wielu przejściach. W sumie jest on dosyć neutralną postacią, ponieważ niestety dużo więcej się o nim już nie dowiadujemy. Zarys bohaterów jest poprawny, ale bardzo powierzchowny - szkoda, bo przy dobrym rozwinięciu autorka mogłaby uzyskać naprawdę ciekawy efekt.

Język całej powieści jest prosty i lekki. Bez większego zagłębiania się w tekst, wszystko jest dla nas jasne i bardzo zrozumiałe. Zważając na liczbę stron, książkę czyta się na jednym wdechu, ledwo zauważając, że zbliża się już koniec. "Dwoje pod napięciem" to tylko przyjemna odskocznia od codziennego życia i problemów, ale niestety nic więcej. Myślę, że kolejny raz nie sięgnę już po tę pozycję i być może szybko o niej zapomnę.

Akcja powieści to dosłownie jeden epizod trwający nieco ponad dwadzieścia cztery godziny. Nie ma więc co liczyć na szybki rozwój wydarzeń, opisy, wyjaśnienia czy inne tego typu rzeczy. Trzeba jednak przyznać, że wszystko co zostało opisane ma swój porządek, dlatego jestem pewna, że podczas czytania się nie pogubicie. Myślę, że dosyć szybko uda Wam się przewidzieć zakończenie tej historii, ponieważ dla mnie nie było ono żadnym zaskoczeniem.

Podsumowując - "Dwoje pod napięciem", to niezwykle krótka opowieść do przeczytania na jeden raz. Czyta się ją przyjemnie, ale na pewno nie zagości ona zbyt długo w waszych głowach. Jeśli szukacie niezobowiązującej lektury na jeden wieczór - myślę, że twórczość Agnieszki Czochry powinna w jakimś stopniu się Wam spodobać.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Novae Res!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz