sobota, 16 stycznia 2016

"ZWILCZONA" - ADRIANNA TRZEPIOTA

Tytuł: Zwilczona
Tytuł oryginału: Zwilczona
Autor: Adrianna Trzepiota
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Ilość stron: 288

Nawiązująca do Biegnącej z wilkami Clarissy Pincoli Estez
powieść Adrianny Trzepioty to potężny zastrzyk inspiracji
i energii dla wszystkich, którzy chcą żyć odważnie, twórczo,
zgodnie z głosem własnego serca i powołania.
Brygida Helbig-Mischewski

MAGICZNA OPOWIEŚĆ PORUSZAJĄCA
CZUŁE STRONY KOBIECEGO SERCA

Jaśmina mieszka w malowniczym mazurskim miasteczku,
w otoczeniu przepięknych jezior i lasów. Ma cudownego męża
i córeczkę. Wydaje się, że nic nie jest w stanie zburzyć jej
poukładanego życia.

Pewnego dnia wszystko się zmienia, a nad jej życiem zaczynają
zbierać się czarne chmury. Grozi jej utrata pracy, a mąż ma
wypadek motocyklowy, po którym staje się nieznośnym i apo-
dyktycznym mężczyzną.

Wkrótce za sprawą niezwykłych wydarzeń Jaśmina doznaje
przebudzenia, które powoli prowadzi ją do odkrycia prawdy
o sobie. Kobieta należy do dwóch światów: realnego i magi-
cznego, do którego wstęp może mieć jedynie za pomocą intuicji.

Czasem ucieczka w najgłębsze zakamarki
swego serca staje się jedynym sposobem
na odnalezienie szczęścia i miłości.

www.WydawnictwoKobiece.pl


Powieść, którą dzisiaj dla Was recenzuję zaintrygowała mnie już na samym początku, gdy tylko ją ujrzałam. Jej unikalna okładka wyróżniała się na tle innych tytułów i opis, który wróżył niepowtarzalną historię, sprawiły, że nie byłam w stanie przejść obok tej pozycji obojętnie. Czy jesteście ciekawi jakie wrażenie zrobiła na mnie twórczość Adrianny Trzepioty? Czy "Zwilczona" przypadła mi do gustu? Zapraszam Was na dalszą część recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.


Jaśmina ma trzydzieści pięć lat, męża i córeczkę. Jest nauczycielką polskiego i mieszka z rodziną w malowniczym mazurskim miasteczku. Obdarzona dwiema wspaniałymi przyjaciółkami, wiedzie na pozór spokojne życie, które ją satysfakcjonuje. Jednak kiedy jej mąż ulega wypadkowi do kobiety docierają pewne fakty - że tak naprawdę robi wszystko dla innych i nic dla siebie. Wkrótce odzywa się w niej wewnętrzna natura. Kiedy nic nie układa się po jej myśli, w życiu pojawia się mężczyzna, który pokazuje lepsze możliwości. Jednak kobieta nie chce zdradzić męża. Jaśmina słucha głosu swojej wewnętrznej wilczycy i pragnie rozwiązać zagadkę rodziny. Czy bohaterka pozna prawdę o sobie?

Trzeba przyznać, że bohaterowie, którzy zostali przedstawieni w tej pozycji mają swój urok. Są barwni, pełni emocji i przyciągają uwagę czytelnika. Dzięki nim jesteśmy w stanie poczuć magię, którą zaserwowała nam autorka. Adrianna Trzepiota wykreowała postacie, do których możemy się przywiązać. Chcemy w pełni ich zrozumieć i podążać za nimi do samego końca. Jaśmina od pierwszych stron powieści wyróżnia się i zbiera od nas same plusy. Nurtujące ją emocje od razu przechodzą również na czytelnika. Staje się ona dla nas wręcz namacalna i bardzo rzeczywista. Muszę przyznać, że jej postać jest wyjątkowa i świetnie komponuje się z aktualnymi wydarzeniami, o których czytamy.

Język tej powieści jest wyjątkowo barwny - idealnie opisuje otoczenie i pozwala wyobrazić sobie świat, z którym żyją bohaterowie. Słowa, których używa autorka są proste, lekkie i bardzo zrozumiałe. Czytając "Zwilczoną" odczuwamy ogromną przyjemność i szybko przechodzimy przez kolejne karty powieści. Adrianna Trzepiota sprawiła, że jej twórczość stała się czystą magią, która zarazi każdego czytelnika.

Akcja tej powieści rozwijała się stopniowo, autorka powoli wprowadziła nas w swoją historię i pozwoliła poczuć nam ten wyjątkowy klimat. Pewne wydarzenia sprawiły jednak, że akcja zaczęła nabierać tempa i wciąga czytelnika do samego końca. Nic nie jest oczywiste, autorka wprowadziła nutkę tajemniczości, która bardzo dobrze na mnie wpłynęła.

Podsumowując - "Zwilczona" okazała się dla mnie miłym zaskoczeniem. Lekka i przyjemna, barwna oraz tajemnicza, czyli mieszanka, która powinna zadowolić większość kobiet. Myślę, że to właśnie w tym gronie, powieść zyska największe uznanie. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z twórczością tej autorki, mam nadzieję, że po przeczytaniu mojej recenzji, szybko nadrobicie swoje zaległości.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

1 komentarz :

  1. Cały czas zastanawiam się, czy chcę przeczytać tę książkę - z jednej strony wszelkie opisy mnie zachęcają, jednak z drugiej nie za bardzo przypadły mi do gustu fragmenty, które czytałam w internecie.

    OdpowiedzUsuń