Tytuł oryginału: I stället för dig
Cykl: Brantevik
Autor: Sofie Sarenbrant
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 320
Mija szesnaście lat, odkąd w nadmorskiej miejscowości Brantevikuprowadzono Agnes, uwięziono ją w ciemnej piwnicy i zmuszono, byurodziła tam dziecko. W chwili gdy chłopczyk po raz pierwszy wciągnąłw płuca powietrze, wydarto go z jej ramion. Co stało się z nim później,jest tajemnicą, której policji nigdy nie udało się wyjaśnić.Obecnie Agnes prowadzi ze swoją rodziną pozornie spokojne życie.Mieszka w Bromma z mężem i osiemnastoletnią córką Nicole. Niewie jednak, że jej córka postanawia udać się do Brantevik i wyjaśnićmroczne rodzinne tajemnice...
SOFIE SARENBRANT - fotograf, dziennikarka
i blogerka. Pisała felietony dla szwedzkiego maga-
zynu "Amelia". Zamiast Ciebie to druga część cyklu
kryminałów, których akcja toczy się w Brantevik.
Aktualnie pracuje nad czwartym.
Zamiast ciebie to kontynuacja powieści 36 tydzień o Agnes i jej rodzinie. Już jakiś czas temu miałam okazję czytać pierwszą część i pamiętam, że bardzo mi się podobała. Wiedziałam, że kiedyś na pewno sięgnę po drugi tom i w końcu nadeszła ta chwila. Bardzo się cieszę, że nareszcie w bibliotece znalazłam tę powieść i mogłam poznać dalsze losy moich ulubionych bohaterów. Z dużym zaciekawieniem zabrałam się za czytanie i wprost nie mogłam się doczekać jak wyjaśni się tajemnica sprzed szesnastu lat.
Mija szesnaście lat od tragicznych wydarzeń w Brantevik. Agnes wraz z rodziną wciąż nie tracą nadziei na odnalezienie zaginionego dziecka i wyjaśnienia tajemnicy strasznego porwania ciężarnej kobiety. Agnes podejmuje decyzję o zakończeniu terapii i postanawia pogodzić się z utratą syna. Jednocześnie jej córka Nicole chce za wszelką cenę rozwiązać zagadkę z przeszłości. W tajemnicy przed rodzicami udaje się do Brantevik i rozpoczyna własne śledztwo. W rozwiązaniu sprawy pomaga jej emerytowany reporter kryminalny lokalnej gazety. Na miejscu Nicole odkrywa coraz więcej nowych sekretów, a dodatkowo ktoś podrzuca jej tajemnicze listy z pogróżkami.
Bardzo polubiłam styl pani Sarenbrant i z niecierpliwością czytałam kolejne strony tej powieści. Byłam bardzo ciekawa jak potoczą się losy głównych bohaterów i czy Nicole rozwiąże zagadkę z przeszłości. Muszę przyznać, że autorka troszkę mnie zaskoczyła zakończeniem tej historii. Nie spodziewałam się takiego rozwiązania tajemnicy, ale na szczęście było to miłe zaskoczenie. Każda strona dostarczała mi nowych zagadek, a ja wraz z główną bohaterką starałam się je rozwiązać. Myślę, że jest to naprawdę ciekawy thriller, w którym każdy miłośnik kryminałów znajdzie coś dla siebie. Z chęcią kiedyś wrócę do tej historii, ponieważ pozwala ona zrozumieć miłość rodzica do dziecka i to czy można kiedykolwiek pogodzić się ze stratą syna. Bardzo współczułam Agnes i nie mogłam wyobrazić sobie jak dokładnie musiała się czuć po tym wszystkim. Nie potrafię zrozumieć jak można wyrządzić komuś taką krzywdę i zabrać mu jego własne dziecko, ale niestety takie rzeczy dzieją się na świecie i można mieć tylko nadzieję, że takie osoby będą surowo karane.
Akcja tej książki nie jest szybka, ale wcale nie przeszkadzało mi to w czytaniu tej powieści. Autorka dokładnie opisuje uczucia bohaterów i ich charaktery dzięki czemu możemy ich dobrze poznać. Może nie znajdziemy w tej pozycji trzymającej w napięciu akcji, ale na pewno nie będziemy się nudzić. Pani Sarenbrant świetnie wprowadza w błąd czytelnika i podrzuca mu fałszywe rozwiązanie, które dopiero później okazuje się błędne. Od początku do końca zastanawiamy się jak zakończy się historia Agnes i jej rodziny.
Naprawdę bardzo polubiłam bohaterów tej książki i bardzo trudno było mi się z nimi rozstać. Szczególnie moją sympatię zdobyła Nicole, która okazała się niezwykle odważna i rozsądna. Cały czas trzymałam za nią kciuki i miałam nadzieję, że uda jej się rozwiązać zagadkę. Agnes również okazała się bardzo pozytywną postacią, a dodatkowo wzbudzała dużo współczucia przez to co przeszła. Bardzo się cieszę, że autorka stworzyła tak wyraźnych bohaterów ze świetnymi charakterami.
Okładka zamiast ciebie nie robi większego wrażenia, ale nie jest najgorsza. Myślę jednak, że pasuje do tej historii. Polecam Wam tę książkę, ponieważ można z nią naprawdę miło spędzić czas.