Tytuł oryginału: Tatuaż z lilią
Cykl: Antilia
Autor: Ewa Seno
Wydawnictwo: Feeria
Ilość stron: 288
Czy Nina będzie umiała stawić czoła prawdzie o sobie?
Czy wybór osoby, której można zaufać, okaże się trafny?
I jak wiele będzie od niego zależało?
Nina
jest z pozoru zwykłą
nastolatką, od innych różniącą
się może tylko stopniem zamożności.
W dniu osiemnastych urodzin jej poukładany
świat całkowicie się rozpada; nakrywa swoją
najlepszą przyjaciółkę ze swoim chłopakiem, a jej
ojciec ginie w wypadku samochodowym. Pod wpływem
impulsu robi sobie niezwykły tatuaż, który na zawsze
odmieni jej losy.
Wkrótce w jej życie wkracza dotąd nieznana siostra
dawno zmarłej matki i zabiera ją z Polski. Na Ninę czeka
nowy dom na innym kontynencie, nowa szkoła, nowi
przyjaciele i trzech facetów, z których każdy zdaje się
mieć jakiś sekret. Wszystko to wprowadza jeszcze
większy zamęt do jej już i tak zagmatwanego
życia. Ale to dopiero początek
niespodzianek, jakie szykuje dla
niej przeznaczenie...
Tatuaż z lilią, pierwszy tom nowej serii Antilia,
wciągnie cię do niezwykłego świata, w którym nic nie jest takie, jak się wydaje.
Tatuaż z lilią to książka, którą od dawna chciałam przeczytać. Bardzo lubię książki o podobnej tematyce i byłam ciekawa jak w takim gatunku poradzi sobie polska autorka. Niestety nie za często mam okazję sięgać po powieści stworzone przez polskich pisarzy, a czasami można trafić na naprawdę dobrą książkę. Postanowiłam przekonać się czy pierwszy tom serii Antilia okaże się jedną z nich.
Nina, z pozoru jest zwykłą nastolatką. Od swoich rówieśników wyróżnia się tylko większą ilością pieniędzy. W dniu jej osiemnastych urodzin wszystko jednak się komplikuje, a dziewczyna już nigdy nie odzyska swojego normalnego życia. Po kłótni z ojcem, Nina postanawia trochę wcześniej pojawić się na swoim przyjęciu urodzinowym zorganizowanym przez jej przyjaciół. Niespodziewanie nakrywa swoją najlepszą przyjaciółkę ze swoim chłopakiem, a gdy wraca do domu dowiaduje się, że jej ojciec i macocha zginęli w wypadku samochodowym. Poukładany świat Niny w jednej chwili całkowicie się rozpada. Pod wpływem impulsu postanawia przeprowadzić się do ciotki i rozpocząć nowe życie z dala od dawnych problemów. Dziewczyna nie wie jednak, że w nowym miejscu czekają na nią jeszcze większe dylematy...
Fabuła tej powieści z początku wydawała się trochę mało oryginalna, ale gdy autorka wprowadziła elementy fantastyki zaczęło się robić naprawdę ciekawie. Ewa Seno miała bardzo dobry pomysł na książkę, ale niestety trochę go nie wykorzystała. Głównie przeszkadzało mi, że autorka na tak niewielu kartkach starała się zamieścić tyle wydarzeń. Wydaje mi się, że Pani Ewa mogła trochę bardziej rozbudować wątki i wyszłaby z tego naprawdę ciekawa powieść. Jednak z drugiej strony jest to również zaletą tej lektury, ponieważ absolutnie nie można nudzić się podczas jej czytania. Akcja ciągle gna do przodu, a autorka ciągle zasypuje nas nowymi zdarzeniami. Tatuaż z lilią wciągnął mnie od pierwszych stron i ciągle zaskakiwał.
Język tej autorki jest bardzo prosty i ewidentnie skierowany do młodzieży. Dialogi są zabawne i z łatwością się je czyta. Powieść jest zabawna i skutecznie poprawia humor. Pozwala oderwać się od rzeczywistości i zapomnieć choć na chwilę o problemach. Książka idealna na wakacje, podróż czy odpoczynek po ciężkim dniu, ponieważ nie trzeba się wysilać, aby zrozumieć fabułę.
Niestety chyba największym minusem tej powieści jest jej główna bohaterka. Nina jest tak idealna, że po prostu momentami miałam ochotę mocno nią potrząsnąć. Dziewczyna kilka dni po przyjeździe do nowego miasta odnajduje osoby, z którymi od razu się zaprzyjaźnia. Jednocześnie trzech chłopaków zaczyna zabiegać o jej względy, a bohaterka po kolei z każdym z nich się całuje. Oczywiście doskonale gra na fortepianie i świetnie sobie radzi w siatkówkę. Podsumowując Nina to po prostu chodzący ideał. Momentami było to naprawdę denerwujące, że wszystko jej przychodziło z taką łatwością. Szkoda, że autorka nie stworzyła bardziej rzeczywistego charakteru.
Pomimo kilku wad książkę czytało mi się nawet przyjemnie. Jeśli szukacie czegoś lekkiego i nie wymagacie zbyt dużo od autora, to zdecydowanie powieść wam się spodoba. Ja z pewnością przeczytam drugą część i mam nadzieję, że pani Ewa Seno stworzy dobrą kontynuację, która mnie zaskoczy. Warto jeszcze zwrócić uwagę na okładkę, która jest naprawdę ładna i bardzo mi się podoba. Na pewno przyciągnie ona wielu czytelników.
Fabuła tej powieści z początku wydawała się trochę mało oryginalna, ale gdy autorka wprowadziła elementy fantastyki zaczęło się robić naprawdę ciekawie. Ewa Seno miała bardzo dobry pomysł na książkę, ale niestety trochę go nie wykorzystała. Głównie przeszkadzało mi, że autorka na tak niewielu kartkach starała się zamieścić tyle wydarzeń. Wydaje mi się, że Pani Ewa mogła trochę bardziej rozbudować wątki i wyszłaby z tego naprawdę ciekawa powieść. Jednak z drugiej strony jest to również zaletą tej lektury, ponieważ absolutnie nie można nudzić się podczas jej czytania. Akcja ciągle gna do przodu, a autorka ciągle zasypuje nas nowymi zdarzeniami. Tatuaż z lilią wciągnął mnie od pierwszych stron i ciągle zaskakiwał.
Język tej autorki jest bardzo prosty i ewidentnie skierowany do młodzieży. Dialogi są zabawne i z łatwością się je czyta. Powieść jest zabawna i skutecznie poprawia humor. Pozwala oderwać się od rzeczywistości i zapomnieć choć na chwilę o problemach. Książka idealna na wakacje, podróż czy odpoczynek po ciężkim dniu, ponieważ nie trzeba się wysilać, aby zrozumieć fabułę.
Niestety chyba największym minusem tej powieści jest jej główna bohaterka. Nina jest tak idealna, że po prostu momentami miałam ochotę mocno nią potrząsnąć. Dziewczyna kilka dni po przyjeździe do nowego miasta odnajduje osoby, z którymi od razu się zaprzyjaźnia. Jednocześnie trzech chłopaków zaczyna zabiegać o jej względy, a bohaterka po kolei z każdym z nich się całuje. Oczywiście doskonale gra na fortepianie i świetnie sobie radzi w siatkówkę. Podsumowując Nina to po prostu chodzący ideał. Momentami było to naprawdę denerwujące, że wszystko jej przychodziło z taką łatwością. Szkoda, że autorka nie stworzyła bardziej rzeczywistego charakteru.
Pomimo kilku wad książkę czytało mi się nawet przyjemnie. Jeśli szukacie czegoś lekkiego i nie wymagacie zbyt dużo od autora, to zdecydowanie powieść wam się spodoba. Ja z pewnością przeczytam drugą część i mam nadzieję, że pani Ewa Seno stworzy dobrą kontynuację, która mnie zaskoczy. Warto jeszcze zwrócić uwagę na okładkę, która jest naprawdę ładna i bardzo mi się podoba. Na pewno przyciągnie ona wielu czytelników.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Feeria!