wtorek, 2 września 2014

"DEMONOLOG" - ANDREW PYPER

Tytuł: Demonolog
Tytuł oryginału: The demonologist
Autor: Andrew Pyper
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ilość stron: 376

DEMONOLOG

Pradawna istota, która znalazła przejście do naszego świata.
Arcydzieło literatury, które stanowi klucz do bram piekła.
Zrozpaczony ojciec, który dotrze do dna otchłani,
by wyrwać swoje dziecko z rąk bestii.

David Ullman jest światowym autorytetem w dziedzinach mitologii
i wierzeń religijnych, ekspertem od literackich demonów. Nie żeby wierzył
w ich istnienie - traktuje je jako fikcję. Szybko się przekona, że musi
zweryfikować swoje poglądy.

Pewnego dnia odwiedza go w gabinecie na uniwersytecie tajemnicza
kobieta i składa propozycję nie do odrzucenia. Profesor ma zbadać
pewne "zjawisko" w Wenecji. Korzystając z okazji, by uciec od
codziennych problemów, Ullman decyduje się wyjechać. Zabiera ze sobą
córkę Tess. Do domu wróci jednak sam...

Wszystko poszło źle. Najpierw seans z mężczyzną, który przemawiał
do niego głosem zmarłego ojca. Potem zaginięcie Tess. Fakty wskazują
na to, że jego córka nie żyje. Widział ją przecież na dachu, gdy robiła
krok ku pewnej śmierci w otchłani wód Canal Grande. Ostatnie słowa,
które od niej usłyszał, napawają go jednak nadzieją: "Znajdź mnie...".
Ale żeby ją odzyskać, musi dotrzeć do... Nienazwanego. Uwierzyć,
że demon istnieje i zmierzyć się z siłą, której nie ogarniają ludzkie
umysły. W tej mrocznej wyprawie świat staje się księgą pełną znaczeń
i ukrytych symboli, które tylko David może odczytać.
Tylko on może poznać imię bestii.

ANDREW PYPER (ur. 1968 r.) jest autorem świetnie przyjętych książek,
m.in. Lost Girls, która okazała się międzynarodowym bestsellerem, oraz
The Killing Circle (okrzykniętej kryminałem roku).
Już wkrótce Demonologa przeniesie na ekrany
Robert Zemeckis i Universal Pictures.

Demonolog to książka, która od samego początku mnie intrygowała ze względu na swoją tematykę. Od zawsze interesowały mnie podobne klimaty. Muszę przyznać, że demony i wszystkie zjawiska z nimi związane to coś co bardzo lubię, choć nie często mam okazję o tym czytać. Dlatego cieszę się, że mogłam zapoznać się z powieścią pana Pypera. Jakie były moje odczucia po przeczytaniu tej książki? Tego dowiecie się z dalszej części recenzji, ale najpierw przedstawię wam fabułę tego dzieła.

David Ullman jest profesorem literatury i ekspertem od literackich demonów. Pewnego dnia w jego gabinecie zjawia się dziwna kobieta, która ma dla niego niespotykaną propozycję. Proponuje mu, aby wyjechał do Wenecji, gdzie ma zbadać pewne "zjawisko". Ullman początkowo się wahając w końcu zgadza się i postanawia wyjechać ze swoją córką do nieznanego mu dotąd miasta. Jednak nie wszystko idzie po jego myśli. Podczas pobytu w Wenecji widzi jak jego córka stojąc na dachu robi krok ku śmierci. Jednak ostatnie słowa jakie od niej usłyszał zapalają w nim iskierkę nadziei. Profesor postanawia odnaleźć własne dziecko, choć nie będzie to wcale takie łatwe. Będzie musiał uwierzyć we wszystko co kiedyś uznawał za fikcję.

Zapowiada się ciekawie, prawda? Po zapoznaniu się z opisem byłam pewna, że powieść będzie bardzo interesująca. Autor miał niesamowicie dobry pomysł na fabułę i uważam, że całkiem nieźle go wykorzystał. Andrew Pyper tak wyraźnie przekazuje swoją historię, że w pewny momencie zaczynamy w nią wierzyć. Zaczynamy obawiać się demonów, które mogłyby nami zawładnąć. Uwielbiam książki, które pozwalają mi całkowicie zanurzyć się w innym świecie i sprawiają, że z każdą kolejną stroną jestem coraz bardziej ciekawa zakończenia, a gdy do niego docieram nie mogę uwierzyć, że to już koniec.

W książce bardzo brakowało mi dreszczyku emocji, którego się spodziewałam. Muszę przyznać, że jestem dosyć strachliwą osobą i łatwo jest u mnie wywołać gęsią skórkę, ale niestety temu autorowi się to nie udało. Jestem trochę tym zawiedziona, bo liczyłam na emocjonującą powieść, która niejednokrotnie wywoła u mnie strach. Jeśli więc jesteście fanami grozy to możecie być lekko rozczarowani. Akcja jest dosyć wolna, ale autor stara się wszystko dokładnie wyjaśnić, tak aby każdy w pełni zrozumiał fabułę.

Bohaterowie są dobrze dopracowani i można bardzo łatwo ich polubić. David Ullman wydaje się osobą, którą można tak po prostu spotkać na ulicy. Autor postarał się, aby jego postacie były niesamowicie wiarygodne. Główny bohater okazał się dobrym ojcem, który jest gotów zrobić wszystko, aby odzyskać swoją córkę. Muszę jeszcze wspomnieć o okładce, która zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Strasznie mi się spodobała i myślę, że zachęci jeszcze wielu czytelników do przeczytania tej powieści.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka!

2 komentarze :

  1. Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo. Mam nadzieję, że gdy przeczytasz książka Ci się spodoba.
      Pozdrawiam ; )

      Usuń