Tytuł oryginału: The Unbecoming of Mara Dyer
Cykl: Mara Dyer
Autor: Michelle Hodkin
Wydawnictwo: Ya!
Ilość stron: 412
mara dyer budzi się w szpitalu, nie pamiętając, skąd się tam wzięła.
Wydawałoby się, że już nic gorszego nie może jej spotkać. A jednak...
To, iż nie pamięta momentu wypadku, w którym zginęli jej przyjaciele,
podczas gdy ona sama w przedziwny sposób ocalała, budzi w niej
podejrzenia, że kryje się za tym coś więcej. Ma rację.
Mara nie może uwierzyć, że po tym, co przeszła,
potrafi jeszcze się zakochać. Myli się.
KAŻDY KRYJE W SOBIE TAJEMNICĘ,
WYSTARCZY JĄ OBUDZIĆ.
"Intryga i romans, które pochłoną cię bez reszty"
- CASSANDRA CLARE, AUTORKA BESTSELLEROWEJ SERII DARY ANIOŁA
"Doskonała mieszanka mrocznego humoru, wyśmienitego horroru
i inteligentnej literackiej zabawy. Czytając, tak się bałam, że miałam
ochotę zapalić wszystkie światła i wpełznąć pod kołdrę".
- VERONICA ROTH, AUTORKA POWIEŚCI NIEZGODNA
"Mara Dyer nie wie, czy jest szalona, czy nawiedzona -
wszystko, co wie, to że każdy wokół niej umiera
w pełnej napięcia i mocnej, pomysłowej historii".
- "KIRKUS REVIEWS"
Mara Dyer to powieść, o której w zasadzie jeszcze długo przed premierą było bardzo głośno. Gdy w końcu trafiła do księgarni dosłownie wszędzie czytałam o niej pozytywne recenzje. Nie było osoby, która nie zachwyciłaby się twórczością Michelle Hodkin. Z tego powodu również ja postanowiłam zapoznać się z tą pozycją. Jakie wrażenie zrobiła na mnie ta lektura?
Mara Dyer pewnego wieczoru wybiera się z przyjaciółmi do zrujnowanego budynku, w którym kiedyś mieścił się szpital. Okazuje się, że ten dzień na zawsze zmienia życie głównej bohaterki. W ruinach dochodzi do tragedii, w której ginie trójka jej przyjaciół. Tylko Mara uchodzi z życiem. Dziewczyna budzi się w szpitalu i nic nie pamięta z tego strasznego wydarzenia. Jej rodzice postanawiają wyjechać z miasta, aby ich córka zapomniała o wydarzeniach z przeszłości. Niestety okazuje się, że nie jest to takie proste, ponieważ Mara zaczyna widzieć swoich zmarłych przyjaciół, a w jej otoczeniu zaczynają dziać się rzeczy, których nie można wytłumaczyć w żaden racjonalny sposób. Dziewczyna nie może być pewna co jest prawdą, a co tylko wytworem jej wyobraźni. Dodatkowo w jej życiu pojawia się tajemniczy chłopak o imieniu Noah.
Autorka od pierwszych stron wprowadza nas w świat głównej bohaterki. Akcja z każdym kolejnym rozdziałem nabiera tempa, a czytelnik stara się nadążyć za przygodami Mary. Fabuła jest niezwykle ciekawa i nie pozwala nawet na chwilę poczuć lekkiego znudzenia. Michelle Hodkin co chwilę dostarcza czytelnikowi nowych wrażeń i sprawia, że coraz bardziej pragniemy poznać dalsze losy bohaterki. Bardzo dużym plusem tej powieści jest to, że w zasadzie nigdy nie możemy być pewni czy to co opowiada Mara jest prawdą czy raczej tylko wytworem jej wyobraźni i urojeniem.
Język autorki jest lekki i zaskakująco przyjemnie się go czyta. Jestem pewna, że nikt nie będzie miał problemu ze zrozumieniem treści zawartej w tej książce. Wbrew pozorom nie jest to tylko i wyłącznie powieść skierowana do młodzieży. Myślę, że równie dobrze mogą po nią sięgnąć trochę starsi czytelnicy, którzy z pewnością będą się dobrze bawić poznając losy głównej bohaterki. Mara Dyer. Tajemnica ma w sobie pewną moc, która nie pozwala odłożyć tej książki na bok i jestem pewna, że przyciągnie wzrok wielu czytelników.
Bohaterowie są dosyć dobrze wykreowani i wzbudzają sympatię. Szczególnie Mara i Noah przypadli mi do gustu i ciężko było mi się z nimi rozstać po przeczytaniu tej powieści. Na szczęście już niedługo ma się pojawić druga część tej serii, na którą z niecierpliwością czekam. Jestem bardzo ciekawa co takiego wymyśliła autorka dla swoich czytelników i jak dalej potoczą się losy moich ulubionych bohaterów.
Dodatkowym plusem jest czcionka wykorzystana w tej książce. Widać, że wydawnictwo postarało się, aby jak najlepiej ułatwić czytelnikowi przygodę z książką. Dzięki tej czcionce niewątpliwie czytało mi się dużo łatwiej i szybciej. Bardzo spodobała mi się również okładka tej lektury. Jest ona tak ładna, że nie mogłam oderwać od niej wzroku. Jestem pewna, że zachęci ona wiele osób do sięgnięcia po tą pozycję.
Mara Dyer pewnego wieczoru wybiera się z przyjaciółmi do zrujnowanego budynku, w którym kiedyś mieścił się szpital. Okazuje się, że ten dzień na zawsze zmienia życie głównej bohaterki. W ruinach dochodzi do tragedii, w której ginie trójka jej przyjaciół. Tylko Mara uchodzi z życiem. Dziewczyna budzi się w szpitalu i nic nie pamięta z tego strasznego wydarzenia. Jej rodzice postanawiają wyjechać z miasta, aby ich córka zapomniała o wydarzeniach z przeszłości. Niestety okazuje się, że nie jest to takie proste, ponieważ Mara zaczyna widzieć swoich zmarłych przyjaciół, a w jej otoczeniu zaczynają dziać się rzeczy, których nie można wytłumaczyć w żaden racjonalny sposób. Dziewczyna nie może być pewna co jest prawdą, a co tylko wytworem jej wyobraźni. Dodatkowo w jej życiu pojawia się tajemniczy chłopak o imieniu Noah.
Autorka od pierwszych stron wprowadza nas w świat głównej bohaterki. Akcja z każdym kolejnym rozdziałem nabiera tempa, a czytelnik stara się nadążyć za przygodami Mary. Fabuła jest niezwykle ciekawa i nie pozwala nawet na chwilę poczuć lekkiego znudzenia. Michelle Hodkin co chwilę dostarcza czytelnikowi nowych wrażeń i sprawia, że coraz bardziej pragniemy poznać dalsze losy bohaterki. Bardzo dużym plusem tej powieści jest to, że w zasadzie nigdy nie możemy być pewni czy to co opowiada Mara jest prawdą czy raczej tylko wytworem jej wyobraźni i urojeniem.
Język autorki jest lekki i zaskakująco przyjemnie się go czyta. Jestem pewna, że nikt nie będzie miał problemu ze zrozumieniem treści zawartej w tej książce. Wbrew pozorom nie jest to tylko i wyłącznie powieść skierowana do młodzieży. Myślę, że równie dobrze mogą po nią sięgnąć trochę starsi czytelnicy, którzy z pewnością będą się dobrze bawić poznając losy głównej bohaterki. Mara Dyer. Tajemnica ma w sobie pewną moc, która nie pozwala odłożyć tej książki na bok i jestem pewna, że przyciągnie wzrok wielu czytelników.
Bohaterowie są dosyć dobrze wykreowani i wzbudzają sympatię. Szczególnie Mara i Noah przypadli mi do gustu i ciężko było mi się z nimi rozstać po przeczytaniu tej powieści. Na szczęście już niedługo ma się pojawić druga część tej serii, na którą z niecierpliwością czekam. Jestem bardzo ciekawa co takiego wymyśliła autorka dla swoich czytelników i jak dalej potoczą się losy moich ulubionych bohaterów.
Dodatkowym plusem jest czcionka wykorzystana w tej książce. Widać, że wydawnictwo postarało się, aby jak najlepiej ułatwić czytelnikowi przygodę z książką. Dzięki tej czcionce niewątpliwie czytało mi się dużo łatwiej i szybciej. Bardzo spodobała mi się również okładka tej lektury. Jest ona tak ładna, że nie mogłam oderwać od niej wzroku. Jestem pewna, że zachęci ona wiele osób do sięgnięcia po tą pozycję.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Ya!
Książko nadchodzę !!! :D A tak na serio, to bardo chcę przeczytać. Dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńhttp://be-here-now-and-forever.blogspot.com/
Brzmi bardzo ciekawie :D Muszę poszukać tej książki :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ochotę na tę książkę pomimo średnio zadowalających opinii. :)
OdpowiedzUsuńTą książkę jak i jej kontynuację mam w planach :)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Po prostu muszę przeczytać tę pozycję! Już tyle razy widywałam ją w empiku, ale muszę jeszcze poczekać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://recenzje-ksiazek-patricial.bloog.pl/?smoybbtticaid=6144a0