poniedziałek, 7 marca 2016

"PĘTLA" - FAYE KELLERMAN

Tytuł: Pętla
Tytuł oryginału: Hangman
Autor: Faye Kellerman
Wydawnictwo: Harper Collins
Ilość stron: 496

Dom na przedmieściach Los Angeles. Z krokwi zwisa nagie ciało młodej
kobiety. Opuchnięta twarz, kabel mocno owinięty wokół szyi.

Tak zaczyna się kolejna sprawa detektywa Petera Deckera.
Zamordowana kobieta była cenioną pielęgniarką, nigdy nie złamała
prawa. A jednak ktoś uznał, że nie powinna dłużej żyć. Śledztwo idzie
jak po grudzie, policja bezskutecznie szuka świadków i motywu zbrodni.

Jednak Decker nigdy się nie poddaje. Gdy starannie prześwietla
przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół.
Wszyscy są podejrzani, a niektórzy z nich nie zawahaliby się zabić.
Deckera czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze.


"Pętla" to powieść, która zachęciła mnie do siebie swoją okładką, na którą od razu zwróciłam uwagę. Czarne tło połączone z mrocznym zdjęciem oraz czerwonym napisem doskonale pasuje do mrożącego krew w żyłach kryminału. Miałam nadzieję, że autor zaskoczy mnie swoją pomysłowością i sprawi, że nie będę w stanie odłożyć lektury na później. Czy rzeczywiście Faye Kellerman wciągnął mnie do stworzonego przez siebie świata i zachwycił losami głównych bohaterów? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - odnajdziecie wszelkie potrzebne informacje.


Detektyw Peter Decker rozpoczyna kolejną sprawę. Tym razem musi rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci młodej kobiety. Morderstwo przez powieszenie jest dosyć rzadko spotykane, dlatego odnalezienie sprawcy może nie być wcale takie łatwe. Ofiara to z pozoru bardzo miła, uczynna osoba, przez co ciężko jest wymyślić powód, dla którego ktoś mógł ją zabić. Wkrótce jednak okazuje się, że dziewczyna miała wielu wrogów, a każdy z nich jest podejrzewany o zrobienie jej krzywdy. Czy Decker poradzi sobie z wyjaśnieniem całej tej sprawy, a do tego ułoży swoje życie osobiste, w którym ostatnio pojawiło się wiele problemów?

Autor naprawdę dobrze poradził sobie z kreacją głównych bohaterów, których możemy dosyć dogłębnie poznać. Moją szczególną sympatię zyskał Decker, który okazał się - nie dość - że świetnym detektywem, to jeszcze niezwykle miłym człowiekiem. Dużym zaskoczeniem była dla mnie Adrianna, którą poznajemy tylko i wyłącznie poprzez wspomnienia jej znajomych, ponieważ to właśnie ona jest zamordowaną ofiarą. Faye Kellerman doskonale przekazał wszelkie informacje o niej, dzięki czemu poczułam się tak, jakby bohaterka była moją znajomą. Reszta postaci jest równie charakterystyczna, co sprawia, że nie można ich pomylić. Muszę przyznać, że bardzo chętnie przeczytałabym kolejne książki, w których główną rolę odgrywałby Peter Decker.

Fabuła "Pętli" jest niezwykle ciekawa, co sprawiło, że już od pierwszych stron zatraciłam się w historii głównych bohaterów. Autor wielokrotnie zaskakiwał mnie nowymi wątkami, dzięki czemu nawet przez chwilę nie odczuwałam nudy czy monotonii. Faye Kellerman doskonale myli czytelnika i naprowadza go na fałszywe tropy, przez co bardzo trudno domyślić się kto stoi za zabójstwem Adrianny. Muszę przyznać, że jest to dla mnie bardzo ważne w powieściach kryminalnych czy thrillerach, ponieważ gwarantuje nam ciągłe napięcie oraz świetną zabawę w detektywa. Uwielbiam rozwiązywać zagadki i zawsze robię to z ogromną przyjemnością, a także zaciekawieniem. Niestety w tym przypadku nie udało mi się prawidłowo wytypować przestępcy, ale oczywiście nie jest to dla mnie żadną wadą tej powieści.

Język, którym posługuje się autor jest dosyć prosty, a do tego lekki i doskonale zrozumiały, dzięki czemu jestem pewna, że dosłownie żaden z czytelników nie będzie miał większych problemów z zagłębieniem się w fabule. Słownictwo jakiego używa Faye Kellerman sprawia, że "Pętlę" czyta się niezwykle szybko i przyjemnie. Przeczytanie całej tej powieści nie zajęło mi dużo czasu, pomimo tego, że jest ona dosyć obszerna.

Podsumowując - "Pętla" to świetna propozycja dla osób, które lubią kryminały i thrillery. Myślę, że to właśnie fani takiej literatury będą najbardziej usatysfakcjonowani z tej pozycji. Z pewnością będę czekać na kolejne książki tego autora, ponieważ jego styl jak najbardziej przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że moja recenzja zachęciła Was do sięgnięcia po tę historię, i że wkrótce będziecie już po lekturze.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Harper Collins!

1 komentarz :

  1. Rzadko sięgam po kryminały i thrillery, ale kiedy najdzie mi ochota na jakiś, to będę pamiętała ten tytuł!

    OdpowiedzUsuń