Tytuł: Murder Park. Park morderców
Tytuł oryginału: Murder Park by Peter Wohlleben
Autor: Jonas Winner
Wydawnictwo: Initium
Ilość stron: 480
Jonas Winner to autor, który zachwycił mnie swoją wcześniej już wydaną powieścią pod tytułem "Cela". Był to naprawdę świetny thriller psychologiczny, pełen emocji i napięcia. Dlatego kiedy tylko pojawiła się zapowiedź jego kolejnej książki "Murder Park. Park morderców" wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. Nie było takiej opcji, abym przeszła obok tej lektury obojętnie. Przeczuwałam, że najnowsza historia stworzona przez tego autora będzie dla mnie strzałem w dziesiątkę i absolutnie nie mogło zabraknąć jej w mojej domowej biblioteczce. Nie mogłam doczekać się lektury, dlatego kiedy tylko egzemplarz recenzencki wpadł w moje ręce, zabrałam się za czytanie. Jak wypadło moje drugie już spotkanie z Jonasem Winnerem? Czy jego twórczość po raz kolejny zrobiła na mnie pozytywne wrażenie? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której z pewnością znajdziecie wszelkie potrzebne informacje na temat tej pozycji.
Mija dwadzieścia lat odkąd na Zodiac Island doszło do serii brutalnych morderstw. Teraz park rozrywki ma zostać ponownie otwarty, jednak tym razem motywem przewodnim stają się słynni zabójcy i zbrodnie, których się oni dopuścili. Organizator zaprasza na wyspę starannie wyselekcjonowaną grupę: ludzi ze świata mediów, a także tych, którzy są w jakiś sposób związani z tragedią jaka wydarzyła się kilkanaście lat temu. Goście mają spędzić tam weekend i wziąć udział w grze przygotowanej specjalnie na potrzeby parku. W pewnym momencie na wyspie zaczynają się dziać naprawdę dziwne i przerażające rzeczy. Jakby tego było mało, wśród gości krążą pogłoski, że prawdziwy morderca nigdy nie został skazany i wciąż przebywa na wolności. Czy bohaterowie znajdują się w niebezpieczeństwie? Jakie tajemnice skrywa "Murder Park"?
Fabuła książki jest niesamowicie ciekawa i do tego oryginalna. Autor po raz kolejny zachwycił mnie swoją pomysłowością i umiejętnością zaskakiwania czytelnika dosłownie na każdym kroku. Jonas Winner ani myśli ułatwiać nam rozwiązywanie całej zagadki - odniosłam wręcz wrażenie, że pisarz doskonale bawi się wodząc odbiorcę za nos i specjalnie, bez najmniejszych wyrzutów sumienia podsuwa nam fałszywe tropy. To właśnie jest najlepsze w książkach tego autora i zdecydowanie najbardziej oczarowało mnie w jego twórczości. Uwielbiam mroczny klimat, który non stop towarzyszy głównym bohaterom, nie pozwalając ani na moment odetchnąć i poczuć się bezpiecznie.
Bohaterowie są naprawdę bardzo dobrze wykreowani, a ich charaktery są mocno rozbudowane i z pewnością niepowtarzalne. Muszę przyznać, że biorąc "Murder Park. Park morderców" do ręki obawiałam się, że stworzenie dwunastu ciekawych postaci może być sporym problemem dla autora, jednak całe szczęście Jonas Winner doskonale poradził sobie z tym zadaniem. Zastanawiałam się czy bohaterowie będą na tyle wyraziści, abym bez większych trudności ich rozpoznawała. Choć początkowo ich imiona odrobinę mi się myliły, szybko się do nich przyzwyczaiłam i ciężko było mi się z nimi rozstać.
Język, którym posługuje się autor jest prosty, ale nie infantylny. Jonas Winner pisze z ogromną lekkością, dzięki czemu powieść czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Każda kolejna strona niepostrzeżenie przemyka nam między palcami i dostarcza niesamowitych emocji. Autor buduje napięcie i do samego końca pozostawia nas w ogromnej niepewności. Akcja "Murder Park. Park morderców" jest dynamiczna i nieprzewidywalna. Jonas Winne zadbał o to, aby absolutnie nikt nie odczuł znudzenia. Historię Zodiac Island po prostu połyka się w całości!
Podsumowując - z ogromną przyjemnością mogę przyznać, że autor po raz kolejny sprostał moim oczekiwaniom. Uwielbiam twórczość Jonasa Winnera i z niecierpliwością wyczekuję jego kolejnych powieści. Mam nadzieję, że skusicie się na tę historię i przekonacie się, że było warto. Jeśli "Cela" zrobiła na was pozytywne wrażenie, gwarantuję, że "Murder Park. Park morderców" również was nie zawiedzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Mam tę książkę w planach i myślę, że mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za miłą lekturę :)
Usuń