Tytuł oryginału: The hunger games
Cykl: Igrzyska śmierci
Autor: Suzanne Collins
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 352
Nie mogłem się oderwać... Ta książka uzależnia.
Stephen King
Ta książka mnie tak opętała, że zabrałam ją ze sobą do restauracji, ukryłam
pod stołem i czytałam podczas kolacji. Nie spałam przez nią kilka nocy
z rzędu, bo nawet jak skończyłam czytać, to leżałam bezsennie, myśląc o niej.
Polecałam ją zupełnie nieznajomym ludziom w sklepie. A teraz polecam ją
każdemu, kto wchodzi na moją stronę. Igrzyska śmierci są niesamowite.
Stephenie Meyer, autorka sagi
"Zmierzch",
www.StephenieMeyer.com
Jeśli którykolwiek cykl dla młodzieży może się ubiegać o koronę po "Harrym
Potterze" czy sadze o wampirach "Zmierzch", to tylko ten.
"Chicago Sun"
...fascynująca i pomysłowa; ciarki przechodzą po plecach...
"Los Angeles Times"
Akcja stanowi tu centrum - ze swoimi przełomami i przewrotami wciąga bez
reszty, zwłaszcza gdy wątek romantyczny podbija stawkę - podczas gdy wyzysk
dystryktów przez Kapitol jest kwestią, która wrze tuż pod powierzchnią,
czekając na swoją kolej w następnych tomach.
"Horn Book"
To nie jest książka dla dzieci. To jest powieść dla dojrzałych
młodych ludzi, którzy rozumieją, że okrucieństwo jest częścią histo-
rii ludzkości, którzy potrafią dostrzec jego znamiona w najbardziej
wyrafinowanych formach i którzy jak Katniss mają w sobie odwagę
i determinację, by mu się przeciwstawić.
Dziś trochę o książce, o której od samego początku było głośno. Pewnie większość z was miała już okazję zapoznać się z twórczością Pani Collins, ale ja zabrałam się za nią trochę później. Przyznam szczerze, że na początku w ogóle nie miałam ochoty ani czytać tej powieści, ani oglądać ekranizacji. Później kilka znanych mi osób wychwalało pod niebiosa film Igrzyska Śmierci i chcąc czy nie w końcu zabrałam się za jego oglądanie. I wiecie co? Zakochałam się. Naprawdę, film porwał mnie od początku do końca i nie mogłam się doczekać kiedy zabiorę się za książkę. Jednak zanim upolowałam ją w bibliotece znowu minęło trochę czasu, dlatego zapoznałam się z tą powieścią po tak długim czasie od premiery.
Może najpierw przedstawię wam fabułę tej książki chociaż pewnie większość z was zna już ją na pamięć. Główną bohaterką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą siostrą w dwunastym dystrykcie. Po śmierci jej ojca w kopalni to właśnie ona stała się głową rodziny i musi zapewnić swoim bliskim jedzenie i bezpieczeństwo. Raz do roku każdy z dystryktów musi wybrać chłopca i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia, aby wzięli udział w Głodowych Igrzyskach. W tym roku wybór padł na młodszą siostrę głównej bohaterki - Prim. Katniss nie zastanawiając się długo zgłasza się na ochotnika, aby chronić swoją siostrę. Czy uda jej się przetrwać Igrzyska Śmierci?
Od początku mojej przygody z tą powieścią polubiłam główną bohaterkę. Katniss jest bardzo odważna i umie troszczyć się o swoją rodzinę. Jej zachowanie nie jest denerwujące co jest dużym plusem. Dziewczyna ma silny charakter i umie walczyć o swoje. Już po kilku dialogach z jej udziałem zdobyła moją sympatię i stała się jedną z moich ulubionych głównych bohaterek. Chyba każdy chciałby mieć taką siostrę jak Katniss. To co zrobiła, aby chronić Prim jest naprawdę wspaniałe. Oczywiście Peeta również okazał się ciekawym bohaterem, chociaż muszę przyznać, że ten chłopak czasami mnie denerwował. Nie wiem dlaczego, ale jego zachowanie naprawdę niekiedy było po prostu głupie. No, ale każda książka musi mieć chyba jakieś wady. Uważam jednak, że Igrzyska Śmierci nie mają ich za wiele.
Język autorki jest prosty, ale naprawdę ciekawy. Z chęcią czytałam kolejne strony napisane przez Suzanne Collins i nie mogłam się doczekać kiedy poznam kolejne losy bohaterów. Dialogi są momentami zabawne, dzięki czemu można się pośmiać i poprawić sobie humor. Powieść wciąga od pierwszych stron i nie można przestać jej czytać. Igrzyska śmierci są swego rodzaju pułapką, w którą wpada czytelnik i nie może się z niej wydostać dopóki nie przeczyta ostatniego zdania. Ja również wpadłam w sidła zastawione przez autorkę. Zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać, a po przeczytaniu całej powieści mój mózg domagał się jeszcze więcej.
Autorka zadbała o to, aby w książce dużo się działo. Szczególnie lubię rozgrywki na arenie, w których jest naprawdę dużo akcji. Wszystko jest zrozumiałe i dobrze opisane, a podczas czytania nie można się znudzić. Wydawnictwo postarało się również o bardzo przyjemną dla oczu czcionkę, która zdecydowanie ułatwia czytanie. W moim przypadku nawet nie wiem kiedy przewertowałam te wszystkie strony. Zaczęłam czytać tę książkę, a po niedługim czasie zorientowałam się, że jest to już jej koniec. Na pewno sięgnę po kolejne części, bo naprawdę zakochałam się w twórczości tej autorki. Myślę, że jak na powieść przeznaczoną dla młodzieży jest ona naprawdę dobra. Żałuję tylko, że w szkole nie mogliby wprowadzić takich lektur. Może wtedy więcej młodych osób zaczęłoby czytać. Nie ukrywam, że osobiście strasznie zniechęcają mnie wszystkie lektury i nigdy nie mam ochoty ich czytać. Uważam, że są strasznie nudne, a język jakim zostały napisane jest strasznie przestarzały i bardzo zniechęca uczniów. Może kiedyś ktoś wpadnie na genialny pomysł i zmieni spis szkolnych lektur, ale póki co trzeba się męczyć.
Polecam tę książkę wszystkim tym, którzy jakimś cudem nie zdążyli się jeszcze z nią zapoznać. Naprawdę warto zapoznać się z twórczością tej autorki i prześledzić losy Katniss. Ja sama nie mogę doczekać się kiedy zabiorę się za drugą część. Mam nadzieję, że wkrótce upoluję ją w bibliotece.
CYKL IGRZYSKA ŚMIERCI:
Igrzyska śmierci
W pierścieniu ognia
Kosogłos
Jedna z moich ulubionych serii, do której na pewno będę wracała. Na razie nie wiem kiedy znów uda mi się wejść do świata Kapitolu i Dystryktów, bo dużo książek w kolejce do czytania, ale na pewno kiedyś to uczynię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam filmy <3 Za książki wezmę się kiedyś :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia :3
Uwielbian całym sercem. :)
OdpowiedzUsuńMoja książkowa miłość :) Wspaniała seria, wspaniali bohaterowie i wspaniały, choć tak okrutny świat.
OdpowiedzUsuńCała trylogia jest przewspaniała, jednak chyba to "Igrzyska śmierci" są moją ulubioną częścią ^^ Och, gdyby każdy główny bohater miał chociażby odrobinę charakteru Katniss, to żadna książka nie wydawała by się nudna! Film też niezły, jednak nic nie zastąpi powieści, wiadomo. Muszę sobie znowu w najbliższym czasie wrócić do Kapitolu i Dwunastego Dystryktu, bo... zaczynam tęsknić. Takich książek się po prostu nie zapomina ^^ Ni zgodzę się z Twoją opinią lektur, bo niektóre nie są takie złe i poznanie klasyków się przydaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
Aż wstyd, że jeszcze nie czytałam tej serii, ale mam ja w planach w te wakacje :) Nie odpuszczę jej tak łatwo ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przeczytałam... a niech to! Czas nadrobić ;/
OdpowiedzUsuńIgrzyska Śmierci - to zdecydowanie najlepsza część z całej trylogii. Dopracowana, doszlifowana - sama przyjemność z lektury! :)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy mam ochotę na powtózenie tej lektury, uwielbiam Igrzyska, ale czytałam je chyba z dwa lata temu, jak nie dawniej. To jedna z lepszych antyutopii/dystopii, jakie czytałam, o ile nie najlepsza i mam nadzieję, że za drugim razem będzie tak smao. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Książki nie czytałam, ale oglądałam za to ekranizację Igrzysk Śmierci i muszę przyznać, że ten film zrobił na mnie niezwykłe wrażenie. Świetna gra aktorska, wspaniałe efekty specjalne, to coś co mnie urzekło.
OdpowiedzUsuń