Tytuł oryginału: Wszystkie twoje marzenia
Autor: Agata Czykierda-Grabowska
Wydawnictwo: OMG Books
Ilość stron: 384 [egzemplarz przedpremierowy]
PREMIERA: 10 maja 2017
Agata Czykierda-Grabowska jest określana jako najpopularniejsza polska autorka new adult. Myślę, że to miano idealnie tutaj pasuje i w stu procentach się z nim zgadzam. Tak więc kiedy tylko na horyzoncie pojawiła się możliwość przeczytania i zrecenzowania jeszcze przed premierą najnowszej książki pani Agaty - "Wszystkie twoje marzenia", nie wahałam się ani sekundy i z przyjemnością przystałam na propozycję. Przepiękna okładka zachęca do czytania i sprawia, że nie sposób przejść obok tej powieści obojętnie. Jakie emocje towarzyszyły mi podczas lektury? Czy kolejna historia stworzona przez Agatę Czykierdę-Grabowską okaże się równie dobra jak poprzednie? Zapraszam was do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której postaram się wam wszystko dokładnie opisać i wyjaśnić.
Kamil i Maja spotykają się po raz pierwszy w dosyć dziwnych okolicznościach. Dziewczyna planuje właśnie wrzucenie swojego starego opla do Wisły, a Kamil nie może uwierzyć, że poznał tak zwariowaną i pełną energii osobę. Maja już na samym początku ich znajomości rysuje pomiędzy nimi wyraźną granicę i każe chłopakowi obiecać, że ten nigdy się w niej nie zakocha. Kamil, choć dosyć mocno zdziwiony zachowaniem nowo poznanej koleżanki, przyrzeka, że z jego strony nie pojawi się wobec niej żadne uczucie. Dopiero po jakimś czasie odkrywa, że złożona obietnica była błędem, a on sam jest po uszy zakochany w przyjaciółce. Dlaczego Maja tak zaciekle broni się przed jakimkolwiek związkiem i głębszym uczuciem? Co takiego skrywa jej przeszłość, że bohaterka nie chce się angażować?
Fabuła książki już od samego początku jest raczej przewidywalna i nie trudno się domyślić co wydarzy się na kolejnych jej kartach. Pomimo tego, że z łatwością jesteśmy w stanie odgadnąć wiele nadchodzących sytuacji, powieść ma swój magiczny urok, który nie pozwala nam odłożyć jej na półkę. Historia Mai i Kamila wzbudza w nas mnóstwo emocji, które utrzymują się jeszcze długo po zakończeniu lektury. "Wszystkie twoje marzenia" to opowieść momentami lekko przesłodzona, ale również wywołująca uśmiech na twarzy czytelnika. Czytając najnowszą powieść Agaty Czykierdy-Grabowskiej miałam wrażenie jakbym zanurzyła się w zupełnie innym świecie, dużo lepszym i piękniejszym, którego absolutnie nie chciałam opuszczać.
Bohaterowie tej powieści są dobrze wykreowani, a każdy z nich posiada swój niepowtarzalny charakter. Z każdą kolejną stroną jesteśmy coraz bardziej zżyci z Mają i Kamilem, a także lepiej rozumiemy ich postępowanie i podejmowane decyzje. Całą historię poznajemy na przemian z perspektywy Mai oraz Kamila, co pozwala nam dokładnie przyjrzeć się każdej z sytuacji i obserwować jak pomiędzy nimi rodzi się głębsze uczucie. Muszę przyznać, że od pierwszych stron bardzo polubiłam zarówno główną bohaterkę jak i bohatera tej książki. Żadne z nich nie wywoływało we mnie negatywnych odczuć i z przyjemnością poznawałam ich losy.
Autorka posługuje się prostym i lekkim językiem, który idealnie pasuje do powieści z gatunku new adult. Wszystko jest doskonale zrozumiałe, a dzięki dobrze dobranym słowom, powieść czyta się naprawdę szybko i z dużą przyjemnością. "Wszystkie twoje marzenia" to książka, która idealnie nadaje się na relaks po ciężkim dniu w pracy czy szkole. Spełnia wszystkie warunki, aby dostać miano dobrej lektury. To po prostu niezwykle miła odskocznia od rzeczywistości, która wzrusza, bawi i sprawia, że nasze serce zaczyna szybciej bić.
Podsumowując - "Wszystkie twoje marzenia" to historia o niezwykłej przyjaźni, która przeradza się w miłość. To książka, która daje nadzieję na piękne i głębokie uczucie. Polecam ją zarówno młodzieży jak i starszym czytelnikom. Jestem pewna, że w każdym wieku można dostrzec magię tej historii i pokochać głównych bohaterów. Cieszę się, że mogłam poznać tę opowieść jeszcze przed premierą i mam nadzieję, że kiedy tylko ta pozycja pojawi się w księgarniach, nie będziecie wahać się z jej zakupem.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz