Tytuł oryginału: The Bone Sparrow
Autor: Zana Fraillon
Wydawnictwo: Poradnia K
Ilość stron: 208
"Wróbelek z kości" to powieść, która porusza bardzo trudny, aczkolwiek ważny temat. Szczególnie teraz kiedy wiele krajów zmaga się z problemem stale napływających uchodźców. Zana Fraillon wykazała się ogromną odwagą, decydując się na opisanie sytuacji jaka panuje w obozach dla uchodźców. "Wróbelek z kości" to historia wymyślona, oparta jednak na nazbyt aż dotkliwych faktach, dlatego nie trudno wyobrazić sobie, że gdzieś tam na świecie istnieją ludzie podobni do głównych bohaterów tej książki. Recenzowanie takich pozycji zawsze jest trudne, ponieważ ciężko jest ocenić twórczość, nie biorąc pod uwagę swoich własnych przekonań. Postaram się jednak jak najlepiej przekazać wam informacje o tej powieści. Zapraszam zatem do zapoznania się z dalszą częścią recenzji.
Subhi przebywa wraz z mamą i siostrą w obozie dla uchodźców. Chłopiec urodził się w obozie i nie zna innego życia. Jego sposobem na przetrwanie w tej niezwykle trudnej rzeczywistości jest wyobraźnia. Subhi myślami przenosi się w zupełnie inne miejsca i próbuje poradzić sobie z ciężkimi zasadami panującymi w obozie. Pewnego dnia w jego życiu pojawia się Jimmie, dziewczynka spoza tego strasznego miejsca. Od tego momentu spotykają się i wspólnie szukają drogi do wolności. Jak zakończy się historia chłopca, który nigdy nie wyszedł poza obozowy drut?
Fabuła książki jest bardzo ciekawa i tak jak już wcześniej wspomniałam - porusza bardzo ważny temat, który dotyczy wielu ludzi. Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie czytałam powieści o tym co dzieje się w obozach dla uchodźców, dlatego z chęcią zabrałam się za lekturę. To co znalazłam na kartach "Wróbelka z kości" mocno mnie zaskoczyło i zasmuciło, ponieważ warunki jakie panują w obozach są przerażające. To straszne, że w takich miejscach przebywa wiele dzieci, a niektóre z nich już się tam urodziły i nawet nie znają innego świata.
Głównym bohaterem książki jest mały Subhi, który nie do końca radzi sobie z obozową rzeczywistością. Już od pierwszych stron poczułam do niego ogromną sympatię i miałam nadzieję, że los będzie dla niego łaskawszy. Niestety, jak to często w życiu bywa, chłopiec często pakuje się w kłopoty i przez to coraz bardziej sobie szkodzi. Historia, którą opisała Zana Fraillon skłoniła mnie do głębszych refleksji i do zastanowienia się jakie rzeczy codziennie dzieją się na świecie. Na co dzień nikt z nas nie myśli o tym, że są miejsca, w których panują tak okropne warunki. Dopiero takie książki jak "Wróbelek z kości" uzmysławiają nam jak smutna jest prawda.
Język jakim posługuje się autorka jest prosty, a nawet dziecinny, choć oczywiście mnie to nie zaskoczyło, ponieważ całą historię poznajemy z perspektywy małego chłopca. Powieść objętościowo jest niewielka - ma trochę ponad dwieście stron, ale przekaz jaki zawiera w zupełności wystarcza, aby nazwać tę lekturę niezwykle wartościową.
Podsumowując - "Wróbelek z kości" to powieść wyjątkowa, która ukazuje smutną rzeczywistość. Autorka w lekki sposób poruszyła bardzo trudną kwestię i świetnie oddała warunki jakie panują w obozach dla uchodźców. Cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tą pozycją i przekonać się, że istnieją autorzy, którzy mają odwagę pisać o kontrowersyjnych tematach.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Poradnia K!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz