"ZAGINIONA DZIEWCZYNA" - GILLIAN FLYNN

Tytuł: Zaginiona dziewczyna
Tytuł oryginału: Gone Girl
Autor: Gillian Flynn
Wydawnictwo: Burda
Ilość stron: 654

Jest upalny letni poranek, a Nick i Amy Dunne obchodzą właśnie piątą rocznicę
ślubu. Jednak nim zdążą ją uczcić, mądra i piękna Amy znika z ich wielkiego
domu nad rzeką. Podejrzenia padają na męża. Nick coraz więcej kłamie
i szokuje niewłaściwym zachowaniem. Najwyraźniej coś ukrywa i bez wątpienia
daleko mu do wymarzonego ideału - ale czy rzeczywiście jest zabójcą?
Z siostrą Margo u boku próbuje udowodnić swoją niewinność. Jednak jeśli
Nick nie popełnił zbrodni, co się stało z jego cudowną żoną?

Wciąga i zmusza do czytania z siłą czystego, lecz wstrętnego narkotyku.
THE CHICAGO TRIBUNE

Autorka na nowo odkrywa małżeństwo jako baśń o cynicznej symbiozie.
Przeczytaj i pozostań singlem! FINANCIAL TIMES

Pokrętnie dobre. MARIE CLAIRE

Mrożąca krew w żyłach, stylowa opowieść. ELLE

Gillian Flynn zadebiutowała powieścią ostre przedmioty, którą obsypano
najważniejszymi nagrodami literackimi na świecie i znakomitymi
recenzjami. Kolejna książka Mroczny Zakątek była bestsellerem "New York
Timesa". Trafiła do finału Ian Fleming Steel Dagger Award oraz na listy
najlepszych książek. Flynn uhonorowano prestiżową Quill Award
za najlepszy thriller roku.

Zaginiona dziewczyna to piekielnie mroczny thriller z wyrafinowaną intrygą i wartką
akcją. Gillian Flynn z właściwą sobie znajomością ludzkiej psychiki stworzyła powieść
o małżeństwie, w którym bardzo źle się dzieje. Książka natychmiast podbiła serca
krytyków i czytelników. Przeniesiono ją na ekran w reżyserii Davida Finchera.

Jestem pewna, że zdecydowana większość z Was słyszała już co nieco o tej autorce oraz jej twórczości. Po ukazaniu się Zaginionej dziewczyny miałam wrażenie, że dosłownie wszyscy oszaleli na jej punkcie. Zewsząd słyszałam pozytywne opinie na temat tej powieści i nie mogłam tak po prostu przejść obok niej obojętnie. Zastanawiałam się co takiego stworzyła autorka, że każdy czytelnik tak bardzo zachwyca się jej twórczością, W końcu mogłam przekonać się na własnej skórze, że Zaginiona dziewczyna to historia doskonała, która - oczywiście moim zdaniem - nie posiada żadnych wad. Zanim jednak przejdę do emocji jakie towarzyszyły mi podczas czytania, postaram się przybliżyć wam trochę jej fabułę.

Amy oraz Nick Dunne obchodzą swoją piątą rocznicę ślubu. Wszystko zapewne byłoby wspaniale gdyby nie fakt, że nagle Amy po prostu znika. Jak pewnie się domyślacie policja oraz miejscowi mieszkańcy dość szybko zaczynają podejrzewać jej męża. W zasadzie nie ma cię czemu dziwić, ponieważ Nick od samego początku zachowuje się bardzo dziwnie i sam rzuca na siebie cień podejrzeń. Bohater nie potrafi okazywać uczuć i wydaje się, że wcale nie przejmuje się zaginięciem swojej żony. Na dodatek okazuje się, że podczas zeznań nie jest szczery z przesłuchującą go policją. Jednak Nick ciągle uparcie twierdzi, że jest niewinny... ale czy to prawda?

Historia przedstawiona jest z perspektywy dwóch bohaterów - Nicka oraz Amy. Z jednej strony poznajemy wszystko co dzieje się w danej chwili oczami Nicka, ale także mamy możliwość poznać przeszłość dzięki pamiętnikom, które prowadziła Amy. Muszę przyznać, że takie ukazanie całej tej sytuacji bardzo mi się podobało i sprawiło, że mogłam doskonale poznać głównych bohaterów. Nie zdradzę Wam teraz, który z bohaterów wzbudził we mnie sympatię, a który wręcz przeciwnie - nienawiść. Przyznam szczerze, że przez całą powieść miotałam się między swoimi emocjami i nie potrafiłam przewidzieć co się za chwilę stanie. Gillian Flynn wykreowała tak świetne charaktery, które okazały się niezwykle realistyczne. Żadna z postaci nie była idealna, żadna nie była zła do szpiku kości. To właśnie dlatego tak ciężko było mi zdecydować kto w tej książce tak naprawdę jest ofiarą, a kto - drapieżcą.

Zaginiona dziewczyna wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Pomimo dużej objętości książkę czyta się niezwykle szybko, łatwo i przyjemnie. Jest to powieść, od której po prostu nie można się oderwać. Każdy kolejny rozdział przynosi nowe wątki, które idealnie się ze sobą łączą. Język autorki jest bardzo prosty, więc jestem pewna, że absolutnie nikt nie będzie miał problemów ze zrozumieniem fabuły.

Ogromnym plusem tej powieści jest fakt, że autorka bardzo mocno zagłębiła się w psychikę naszych bohaterów. Gillian Flynn sprawiła, że mogłam dowiedzieć się co kierowało poszczególnymi postaciami przy podejmowaniu takich, a nie innych decyzji. Każda kolejna strona dostarcza nam nowych informacji o Amy i Nicku, a także pozwala coraz bardziej ich poznać. Jeśli lubicie wątki psychologiczne w czytanych przez Was powieściach to jestem pewna, że Zaginiona dziewczyna was nie zawiedzie.

Zakończenie to według mnie jest po prostu mistrzostwo. Kompletnie nie spodziewałam się, że to wszystko pójdzie w takim kierunku i nawet nie wiem kiedy autorka zdążyła obrócić całą fabułę o sto osiemdziesiąt stopni. Jeszcze długo po skończeniu tej powieści nie mogłam dojść do siebie i cały czas przeżywałam to co zdarzyło się na ostatnich kartach tej książki. Jestem pewna, że Wy również będziecie tak samo zaskoczeni jak ja i z wielkim bólem w sercu stwierdzicie, że przecież nie ma kolejnej części. Nie ukrywam, że chciałabym dowiedzieć się jak potoczą się dalsze losy bohaterów, ale niestety autorka postanowiła w taki, a nie inny sposób zakończyć historię Amy i Nicka. Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy sięgnąć po Zaginioną dziewczynę, to naprawdę gorąco Wam ją polecam, ponieważ jak dla mnie ta książka jest po prostu GENIALNA! I chyba nie muszę już nic więcej dodawać. Przekonajcie się sami jakie tajemnice skrywa twórczość Gillian Flynn.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Burda!