środa, 29 lipca 2015

"POWIEDZ, ŻE MNIE KOCHASZ, MAMO" - GRAŻYNA MĄCZKOWSKA

Tytuł: Powiedz, że mnie kochasz, mamo
Tytuł oryginału: Powiedz, że mnie kochasz, mamo
Autor: Grażyna Mączkowska
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 336

Wzruszająca przez swoją prostotę i autentyzm
opowieść o potrzebie miłości i trudnościach
z jej okazywaniem. To historia życia
ponad pięćdziesięcioletniej obecnie kobiety - życia
niełatwego i zwyczajnego, ale może właśnie dlatego tak
ciekawego. Ze skutkami dzieciństwa, pełnego przemocy
fizycznej i emocjonalnej, Gabi zmaga się do dziś...
Tym, czego bohaterce brakowało najbardziej, był brak
akceptacji ze strony matki. Tytułowa prośba przewijała
się przez całe jej trudne życie. Po lekturze tej mądrej,
wzruszającej książki nikt już nie będzie wątpił, że nie
wolno skrywać dobrych uczuć, że ciepło, serdeczność
i akceptacja są najwspanialszym darem, jaki każdy z nas
może ofiarować innym - a zwłaszcza swoim dzieciom.

Powieść Powiedz, że mnie kochasz, mamo
w kwietniu 2014 roku zdobyła wyróżnienie
w konkursie literackim "Moja własna książka".


Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, która zaintrygowała mnie już na samym początku swoim tytułem. Zaczęłam zastanawiać się co może kryć się pod tymi słowami i byłam niemal pewna, że "Powiedz, że mnie kochasz, mamo" będzie powieścią niesamowicie emocjonalną i wzruszającą. W końcu każdy z nas pragnie być bezwarunkowo kochanym przez swoich rodziców. Jednak są takie sytuacje, w których niektórzy są tej miłości pozbawieni. Niestety takie przykre doświadczenia rzutują na całe życie danej osoby i pomimo wielu lat walki ciężko jest poradzić sobie ze wspomnieniami z przeszłości. Jeśli chcecie dowiedzieć się czy historia opisana przez Grażynę Mączkowską zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.

Gabriela odkąd pamięta była bita i poniżana. Jej rodzeństwo wcale nie miało łatwiej przez co ich więź nie jest taka bliska. Wiecznie pijany, awanturujący się ojciec, który nie miał skrupułów podnieść ręki na swoją żonę czy małe dziecko. Matka nigdy nie wstawiła się za którymś z jej dzieci, co najbardziej boli główną bohaterkę. Godziła się na ich los, krzywdę i cierpienie, do którego sama się dokładała. Nigdy nie okazała dzieciom ciepła i czułości. Była obojętna, zamknięta na wszystko wokół. Chociaż Gabi ma już kochającego męża i dwójkę wspaniałych synów w domu pełnym miłości, wewnątrz nie potrafi pogodzić się z tym co musiała przeżywać w dzieciństwie i sposobem w jaki traktowali ją matka oraz ojciec. Czy uda jej się zapomnieć o przykrych doświadczeniach?

Całą historię poznajemy z punktu widzenia ponad pięćdziesięcioletniej Gabrieli, która przez tyle lat nie jest w stanie uporać się ze wspomnieniami, uczuciem odtrącenia i brakiem wsparcia. Pomimo zrozumienia ze strony męża, na którym zawsze może polegać ciężko jest jej zapomnieć o trudnym dzieciństwie. Sama jest teraz matką i nie może pojąć w jaki sposób można odtrącić własne dziecko, a ona osobiście nie byłaby w stanie tego zrobić.

Autorka bardzo dokładnie wykreowała główną bohaterkę oraz podkreśliła jej problem. Pani Grażyna Mączkowska zrobiła to w sposób niezwykle zrozumiały, tak żeby absolutnie każdy mógł poczuć i wyobrazić sobie z czym przez tyle lat zmagała się Gabriela. Cieszę się, że autorka zagłębiła psychikę Gabi, dzięki czemu dowiedziałam się jak ciężko jest ułożyć sobie życie po tak trudnym dzieciństwie. Powieść "Powiedz, że mnie kochasz, mamo" to dla mnie garść nowych doświadczeń i sposobów na to, aby zrozumieć innych ludzi.

Problemem, z którym zmaga się główna bohaterka jest syndrom DDA, czyli Dorosłych Dzieci Alkoholików. Osobom dotkniętym tą dolegliwością bardzo ciężko jest ułożyć sobie życie i zapomnieć o tym co spotkało ich kiedyś. Mają trudności z zaufaniem innym, boją się kolejnego odrzucenia i braku akceptacji. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się co naprawdę przeżywa człowiek, który na co dzień musi stawić temu czoła, powinniście jak najszybciej przeczytać tę pozycję.

Książka skłoniła mnie do wielu refleksji i przemyśleń za co naprawdę jestem ogromnie wdzięczna autorce. Jestem pewna, że jeszcze nie raz będę wracać myślami do głównej bohaterki i jej problemu, z którym musiała sobie poradzić. "Powiedz, że mnie kochasz, mamo" to tak jak przewidywałam powieść bardzo emocjonująca i po prostu trzeba się z nią zapoznać.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Akurat!

3 komentarze :

  1. Na razie nie mam ochoty na taką książkę, aczkolwiek będę ją mieć na uwadze gdy zachce mi się emocjonalnej lekturki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja równiez przeczytałem już tę pozycję. Całkowicie się z Tobą zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem autorka może i dobrze zgłębiła psychikę bohaterki, ale nie zgłębiła problemu DDA, który wypadł całkowicie nieautentycznie. Kontrast między cukierkowymi rozwiązaniami fabularnymi, a falą negatywnych odczuć bohaterki był zbyt duży, przynajmniej jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń